stat
Impreza już się odbyła

Otwarte warsztaty lokalne

paź 5

sobota, g. 10:00 - 16:00

Gdańsk,
Wstęp wolny

30 września - 11 października 2024, g. 11:00

Gdańsk,
Wstęp wolny
OTWARTE WARSZTATY WOKALNE

WRAZ ZE WSTĘPEM DO TECHNOLOGII
przy Ogólnopolskiej Konferencji Terapia i Twórczość

Nowe Media – Nowe Szanse – Nowe Zagrożenia

Warsztaty te zaprojektowane są dla rozwoju improwizacji, umiejętności pracy z głosem, poznania świata wzmacniania i przetwarzania dźwięku, a także odnalezienia pewności siebie w pracy z głosem oraz z innymi ludźmi. Ich bazę stanowi moje wieloletnie doświadczenie jako wykonawcy, wokalisty, improwizatora i kompozytora. Stosuję to, co odkryłem i czego nauczyłem się pracując z własnym głosem, ze sobą oraz z wieloma grupami, a także nieustannie poszukując.

Podczas warsztatów przewidziane są:
1. Ćwiczenia oddechowe
2. Wspólne śpiewanie i eksperymentowanie z własnym głosem
3. Nauka prostych, paraafrykańskich pieśni/zaśpiewów
4. Kreacja dźwiękowej rozmowy bez słów
5. Poznanie elementów pracy z mikrofonem
6. Poznanie obsługi elektronicznych efektów wokalnych
7. Poszukiwanie brzmień w efektach wokalnych i twórcze ich wykorzystanie

Odkryjmy wspólnie, że nie będąc muzykiem ani wokalistą, mamy możliwość tworzenia muzyki.


Dominik Strycharski

Warsztaty mają charakter otwarty, serdecznie zapraszamy do udziału wszystkich zainteresowanych.
Koszt warsztatów dla tych, którzy zdecyduje się
na uczestnictwo do 15 listopada, wynosi tylko 20 zł.
Ilość miejsc ograniczona!!!

ORGANIZATORZY:

Miejski Dom Kultury w Gdańsku – Integracyjny Klub Artystyczny Winda

Nadbałtyckie Centrum Kultury www.nck.org.pl

Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym – Koło w Gdańsku

Międzywydziałowe Koło Naukowe Uniwersytetu Gdańskiego - Nowe Media.


KONTAKT: IKA Winda: tel. 058 3447793, tel./fax 058 3449053
e-mail: winda@mdk.gda.pl


Kilka słów o prowadzącym:

Flet, głos i elektronika
- Muzyka to mowa, a mowa to muzyka - twierdzi Dominik Strycharski. Traktowaną współcześnie grę na flecie prostym bytomianin łączy z improwizowanym tekstem i elektronicznymi dźwiękami. Komponuje, śpiewa, tworzy muzykę do przedstawień teatralnych, stale współpracuje z dwiema bytomskimi galeriami: "Kroniką" i "Stalowymi Aniołami".


- Muzykiem zostałem przez przypadek. Chciałem być aktorem - opowiada Dominik. - W drugiej klasie liceum wraz z przyjacielem Marcinem Ziemniewiczem postanowiliśmy na własny użytek nagrać sobie muzyczny performance. To były takie kabaretowe żarty. Wtedy po raz pierwszy sięgnąłem po flet. Wkrótce potem stworzyliśmy swój zespół - "Akademię wdzięku". Jednak zanim zdecydowałem, że muzyka jest tym, co naprawdę chcę w życiu robić, upłynęło jeszcze trochę czasu.

Studia muzyczne nie wchodziły w grę, bowiem Dominik nie ukończył średniej szkoły o tym profilu. Trafił więc na architekturę. - Po połowie roku byłem pewien, że marnuję czas. Powiedziałem sobie - trzeba uciekać - mówi. Zdecydował się na studia na cieszyńskim Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego. - Jedynym pozamuzycznym zajęciem, jakim się dotychczas parałem była praca barmana. Mam nadzieję, że to był pierwszy i ostatni raz - podkreśla Strycharski.

Muzyka to dla Dominika filozofia komunikowania się dźwiękiem. Nierozłącznie związana z takimi elementami jak: eksperyment, bezkompromisowość, pasja, świadomość, brak ograniczeń. Od ośmiu lat wraz z basistą Rafałem Buniakowskim współtworzy eksperymentalną formację o nazwie NIMPTSZ. Mówi, że tutaj realizuje swoją najczystszą wizję muzyki. Od dwóch lat Strycharski jest również członkiem jazzowego tria "Do" (słowo "do" z japońskiego oznacza drogę). Wraz z pianistą Piotrem Rachoniem i kontrabasistą Adamem Stodolskim grają nowoczesną muzykę improwizowaną. Bytomianin od czterech lat wraz ze scenarzystą i reżyserem Sławomirem Krawczyńskim oraz tancerką i choreografką Anną Godowską współtworzy warszawski teatr "Breton Cafe". Komponuje i wykonuje swoją muzykę. - To, co robimy jest poszukiwaniem teatru w najbardziej otwartej formie, w której niezwykle ważne są symbolika, ruch, słowo, muzyka i obraz - tłumaczy Dominik. Spektakl "Lustro" tejże formacji w czerwcu tego roku zdobył nagrodę ministra kultury na ogólnopolskim "Festiwalu na wystawienie polskiej sztuki współczesnej" w Warszawie. Wcześniej grupa wystawiła już "Dedala" (teatr tańca plenerowego) i "Nokturn" (sztukę bez tekstu łączącą taniec i ruch aktorski). Obecnie przygotowuje projekt o nazwie "Trzy Bretonki".

Współpraca z "Breton Cafe" to nie koniec działalności Dominika w stolicy. Bytomski muzyk jest także członkiem formacji o nazwie Multimedialna Grupa Przyjaciół "Rh+". - Nasze działania stanowią połączenie żywej improwizowanej muzyki z elektronicznymi dźwiękami, projekcjami filmowymi oraz tańcem w bardzo odważnej formie. To grupa bardzo performerska, alternatywna - wyjaśnia muzyk. Od trzech lat Dominik współpracuje także z grającymi w klubach jazzowych: "Fantom" i "Hipnoza" didżejami. Wkrótce zamierza wydać singel zapowiadający płytę. - Współpraca z tymi niezwykłymi ludźmi, tworzącymi muzykę klubową daje mi niezwykłą wyobraźnię dźwiękową - podkreśla Strycharski. Od półtora roku gra również w funkrockowym zespole "Funky Stuff".

Koncerty Strycharskiego stale uświetniają wernisaże w galerii "Stalowe Anioły". W "Kronice" okazyjnie prezentuje swoje działania powstające przy współpracy z bytomskim poetą Grzegorzem Olszańskim.