stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Liderem grupy Pablopavo i Ludziki jest Paweł Sołtys, który w tym składzie wydał dwie płyty. Tę drugą wiosną tego roku. Teraz cały materiał oraz starsze nagrania będzie mozna posluchać w Gdańsku.

"Pablopavo (Paweł Sołtys) już na płycie "Telehon" sprzed dwóch lat wypadł rewelacyjnie zarówno w roli wykonawcy, jak i autora tekstów. "10 piosenek" to dzieło jeszcze bardziej udane. Historie o Warszawie, wielkie i małe dramaty kobiet i mężczyzn, depresyjne klimaty i (mniej liczne) emocjonalne uniesienia, ujęte konkretnie - z imionami ludzi, nazwami miejsc - składają się na wielobarwną panoramę życia miejskiego. Jest lirycznie, balladowo, publicystycznie i reportażowo. Mam wrażenie, że żaden polski twórca piosenek jeszcze tak nie pisał. Nie tylko zresztą dlatego płyta zasługuje na brawa. Pablopavo świetnie też radzi sobie z wokalem, jak na mistrza ragga przystało, no i jego Ludzikowa kapela uzupełniona czujną sekcją dętą gra zawodowo.
Mirosław Pęczak / POLITYKA / 30.03.2011

folk / reggae / world - koncerty w Trójmieście


Debiutanckim "Telehonem" sprzed dwóch lat (nagranym ze składem Ludziki) Pablopavo, jeden z trzech głosów Vavamuffin, udowodnił że jego muzyczne horyzonty sięgają znacznie dalej niż tylko reggae i wszelakich jamajskich pochodności. Jednak, jak zwykło się mawiać (i o czym w "Rozpoczęciu" wspomina sam Paweł), druga płyta to rzeczywista weryfikacja umiejętności artysty i w częstych przypadkach słabsza wersja swojej poprzedniczki.

Na szczęście, w przypadku najnowszego solowego materiału nawijacza znanego między innymi z Magary czy Ba-Lan Soundsystem, można mówić tylko o progresie. "10 piosenek" wydanych nakładem Karrot Komando zdecydowanie udźwignęło ciężar "Telehonu". Od pierwszych dźwięków krążek przesiąknięty jest charakterystycznym warszawskim, rozpiętym między Stegnami a Grochowem, folklorem. W końcu miłość do stolicy to znak rozpoznawczy twórczości Pablopavo.

Paweł potrafi opowiadać miejskie historie jak mało kto. Z nostalgią wspomina stare czasy (w utworze "Oddajcie Kino Moskwa": "Z powrotem dajcie wiarę w piłkarskie kariery, pierwsze dni wiosny i naszywki Pantery"), czasem wciela się w trzecioosobowego pogrzebowego narratora (jak w niemal świetlikowym "Za darmo" - "Za darmo się przekręcił na bok ciemny Pablopavo, za darmo ramionami wzruszą ci co mieli ze mną klawo"). Zresztą, skojarzenia ze Świetlickim są jak najbardziej na miejscu. W twórczości obu panów to miejsce zamieszkania stanowi punkt odniesienia, obaj tworzą klimat charakterystyczną melodeklamacją i (nie bójmy się użyć tego określenia) poetycką estetyką liryków.

Pablopavo bardzo lubi pobawić się słowem ("A na Poznańskiej zawodowe zawodniczki doznają kolejnych zawodów, ryzyko zawodowe wpisane w specyfikę zawodu" w "Iście Iście" czy "10 piosenek i hator hator hator, ile jesteś w stanie oddać za to, 10 piosenek, skolka price maximal, and justice for all" w numerze tytułowym), co zresztą niejednokrotnie udowadniał już na nagraniach Vavamuffin. (...) Od strony muzycznej drugi krążek Pablopavo to kontynuacja różnorodnej stylistyki "Telehonu". Przestrzenne, raczej minimalistyczne, dojrzałe kompozycje są świetną ścieżką dźwiękową dla stołecznych historii.

Ludziki (w składzie pokrywającym się częściowo z Vavamuffin) potrafią łączyć tradycję z nowoczesnością - z jednej strony nostalgiczne dźwięki trąbki czy akordeonu, z drugiej maksymalnie dopieszczone bity. Znajdzie się coś zarówno dla miłośników głównego projektu Pablo (chociażby "Indziej"), dla zwolenników mocnych basów ("Warzywniak"), jak i dla tych, którzy lubią łączyć muzyczny autentyzm i lokalny patriotyzm. "10 piosenkami" Pablopavo udowadnia, że jest twórcą znajdującym inspiracje w wielu wartościowych gatunkach i dźwiękach i łączącym je w eklektyczne opowieści. To kolejna, po "Mo' Better Roots" Vavamuffin, bardzo udana produkcja, której był pierwszoplanowym aktorem. Jak zachęca Pablo, kupcie oryginalną płytę i rozgośćcie się w dźwiękach. Warto!

Michał Przechera / cgm.pl

Informacja o biletach

- dla studentów I roku* (limitowane) - 10 zł
- dla posiadaczy Karty do Kultury* (limitowane) - 15 zł przedsprzedaż do 6.10, 25 zł od 7.10
- dla studentów* - 20 zł przedsprzedaż do 6.10, 30 zł od 7.10
- normalne - 30 zł przedsprzedaż do 6.10, 40 od 7.10

* wyłącznie za okazaniem ważnej legitymacji studenckiej (lub zaświadczenia o przyjęciu na studia) i Karty Do Kultury przy zakupie biletów (1 bilet na 1 legitymację | 1 Kartę)

Sprzedaż biletów oraz rezerwacje prowadzi kasa Klubu Żak codziennie w godzinach od 15:00 do 21:00 (w soboty i niedziele od godziny 16:00).

Przeczytaj także