stat
Impreza już się odbyła

W ramach cyklu letnich koncertów w Parku Oruńskim im. Emilii Hoene, 28 lipca o godzinie 18:00 obędzie się koncert Julii Pietruchy i Marty Zalewskiej.

mar 29

sobota, g. 19:00

Gdańsk,
bilety 80 zł
Kup bilet
lip'25 18-20

piątek - niedziela

bilety 160 zł
Kup bilet
Ich muzyczne drogi przecinały się od lat - jednak dopiero na początku tego roku, zainspirowane jednym spontanicznym spotkaniem, artystki postanowiły założyć zespół. Obie zafascynowane akustycznym brzmieniem, muzyką folk, country i bluegrass, Pietrucha i Zalewska połączyły ulubione inspiracje w piosence "Nic złego", w której opowiadają na dwa głosy osobistą historię pewnej przyjaźni. Efektem ich współpracy jest album Nonova, który zabrzmi podczas koncertu.

folk / reggae / world - koncerty w Trójmieście




Płyta NeoNova to album składający się z dziesięciu utworów, refleksyjnie odnoszących się do życia, relacji, wewnętrznych spostrzeżeń i mojej drogi rozwoju. Zainspirowane rozmową z moją kumpelą Martą Zalewską, wokalistką, multiinstrumentalistką, wspólnie zdecydowałyśmy o założeniu duetu, w którym pokusimy się o jak najprostsze w formie przekazanie piękna autorskich kompozycji. Te zaś, opatulone w aranżacje nawiązujące do amerykańskiej muzyki neofolk, americany, country i bluegrass, zaśpiewane w dwugłosie przy akompaniamencie naszych ukochanych gitar, a niekiedy i mandoliny, skrzypiec, perkusji, będą czymś zupełnie niespotykanym na polskich ziemiach.
Dwie piękne, zdolne (i co się dopiero okaże, niezwykle zabawne) istoty łączą siły, wrażliwości, talenty i wspólnie ruszają w trasę koncertową, na którą zapraszają tych łaknących ciarek na plecach, tych zamykających oczy podczas słuchania muzyki, a także tych, którzy odpływają w snujących się melodiach, dobrych dla ciała i duszy. Piosenki zostały napisane i skomponowane przeze mnie w przeciągu zaledwie dwóch tygodni, w przedziwnym, kosmicznym przypływie energetycznym na przełomie stycznia i lutego 2024, po wielu miesiącach wewnętrznej, twórczej ciszy.

Właściwie od razu, jeszcze ciepłe, spod strun mojego Gibsona, trafiły do rąk wspomnianej wcześniej Marty, która pobudzając najczulsze struny swojej wrażliwości i kunsztu oraz odwiedzając tak bliskie jej sercu rejony amerykańskiej muzyki, rozbudowała je o wzruszające, naturalne i prawdziwe aranże, w których zawiera się piękno naszych muzycznych inspiracji. Do nagrania w studio zaprosiliśmy muzyków, których brzmienie i charakter cenimy, aby i oni dołożyli od siebie cegiełkę.

Po za aranżacjami Marta Zalewska odpowiedzialna jest za nagrania partii basowych, gitarowych, wokali oraz chórków, Kuba Staruszkiewicz usiadł za bębnami, Maciek Papalski zaś złapał za gitary wszelkiej maści. Wszystko skrupulatnie i smacznie nagrał Łukasz Sieradzki w studio Tall Pine Records, a zmiksował Błażej Domański . Okładkę do płyty przygotowaliśmy wspólnie z ulubionymi twórcami, a mianowicie z Eryką Sokólską (make- up), Jackiem Grąbczewskim (fotograf), Kasią Jabłońską (stylizacje)