Z końcami i początkami mamy stale do czynienia. Kobiety, mężczyźni, dzieci, nastolatki, niemowlęta i ludzie starsi. Czy w jakiś sposób je zauważamy? W jaki sposób celebrujemy niektóre z nich? Zakończenie szkoły, rozpoczęcie nowej pracy, kolejne urodziny, nowy rok? Czy warto je świadomie zauważać, czy lepiej pozwalać im przemijać? I czy ważniejsze są początki czy końce?