Poeci Polskiej Piosenki w Sopockie. Edycja 1 - Osiecka / Młynarski / Przybora Wasowski, to pierwsza edycja nowego projektu Teatru na Plaży i zarazem pierwszy tematyczny weekend 2019 roku w naszym teatrze, który odbędzie się w dniach 25-27 stycznia 2019.
25.01.2019 / piątek / godz. 19.00poezja śpiewana - koncerty w Trójmieście
UMER+WASOWSKI, czyli Klementyna Umer śpiewa piosenki Jerzego Wasowskiego, a o Tacie opowiada Grzegorz Wasowski
Mniej znane (niesłusznie) kompozycje Jerzego Wasowskiego do tekstów znakomitych poetów (w tym przede wszystkim Jeremiego Przybory), wybrane i ułożone przez narratora tego wieczoru, Grzegorza Wasowskiego, wraz z jego opowieściami o Tacie tworzą oczarowujący 1,5 godzinny program. Jego gwiazdą jest Klementyna Umer, o której narrator kiedyś napisał:
O istnieniu Klementyny wiedziałem od żony, która ujrzała Ją, usłyszała i zapamiętała na Konkursie Piosenek Agnieszki Osieckiej. Zachwyciliśmy się Klementyną oboje po latach na I Festiwalu Twórczości Wojciecha Młynarskiego, a kiedy zaśpiewała w spektaklu "Młynarski obowiązkowo!" piosenkę "Tak jak malował pan Chagall" - oniemieliśmy z zachwytu. I trwamy w nim do dziś, szukając już teraz każdej okazji by słuchać i podziwiać jak śpiewa. Ta zjawiskowo nieziemska Istotka potrafi przykuć uwagę, zawładnąć duszą, omotać ciało i wciągnąć w opowiadany świat. A opowiada wyjątkowo muzykalnie i literacko, z oszczędnym gestem.
Jeden z prezentowanych, podczas wieczoru utworów: "Nie lubię raczej śpiewać" (muz. Jerzy Wasowski, tekst Jeremi Przybora)
Klementynie Umer i Grzegorzowi Wasowskiemu partnerować będzie zespół w składzie: Konrad Wantrych - fortepian, Michał Jaros - kontrabas, Dominik Stankiewicz - perkusja
26.01.2019 / sobota / godz. 19.00OSIECKA FILMOWA, czyli kompozycje z polskich filmów w wykonaniu artystów z Łódzkiego Teatru Piosenki.
Agnieszka Osiecka w latach 1957-62 studiowała na Wydziale Reżyserii Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi. Nigdy jednak nie pracowała w wyuczonym zawodzie. Szybko zorientowała się, że jej skierowana do wewnątrz, refleksyjna natura nie predestynuje jej do wykonywania zawodu reżysera, który wymaga otwartości, tupetu i umiejętności zarządzania rzeszą ludzi. Agnieszka czuła, że powinna skupić się na tym co jest najbliższe jej osobowości, co intymne, co kocha najbardziej i najlepiej jej wychodzi czyli na PISANIU.... Jej "romans" z filmem nie zakończył się jednak wraz z ukończeniem filmówki. Znajomość materii filmowej jaką zdobyła w czasie studiów sprawiła, że stała się ona znakomitym autorem piosenek tworzonych na potrzeby kina, zaś zadzierzgnięte w czasie studiów znajomości owocowały mnogością propozycji pisania dla filmu. Zaczęło się od filmu "Nóż w wodzie" Polańskiego, do którego Agnieszka napisała piosenkę "Nie mów nic", która w piękny sposób odmalowała rozterki kobiecej natury. A potem..., a potem posypała się wiązanka naprawdę wielkich filmowych przebojów jej pióra m.in.: Deszcze niespokojne z "Czterech pancernych", ballada westernowa Nim wstanie świt z "Prawa i pięści", piosenki rozterek matrymonialnych z filmu "Małżeństwo z rozsądku", songi w przedwojennym stylu z filmu "Halo Szpicbródka", walc Barbary z filmu "Noce i dnie" i wiele, wiele innych słowno - muzycznych "iskierek", które po wsze czasy zabłysły na firmamencie POLSKIEGO FILMU. Widowisko muzyczne OSIECKA FILMOWA ma na celu nie tylko nakreślić filmowy dorobek Agnieszki Osieckiej, ale także przypomnieć obrazy i aktorów czasów, w których tworzyła. Olbrychski, Czyżewska, Fetting, Łazuka, Santor, Rodowicz, Kunicka, Sipińska to tylko niektóre nazwiska osób, z którymi Osiecką łączył zażyłości towarzyska i których interpretacje wokalne pomogły zabłysnąć jej filmowym piosenkom.
Realizatorem widowiska jest Łódzki Teatr Piosenki / Scenariusz: Michał Maj Wieczorek / reżyseria: Michał Maj Wieczorek / kierownictwo muzyczne: Krzysztof Jaszczak / przygotowanie taneczne: Olga Lipska / wokal: Aleksandra Skonieczna, Paulina Makles, Michał Maj Wieczorek / pianino: Krzysztof Jaszczak / gitara basowa: Adam Przybylski / perkusja: Tomasz Stachurski
27.01 / niedziela / godz. 16.00FILM "Młynarski. Piosenka finałowa", reż. Alicja Albrecht, 2017, 90 min
"Piosenka to jest taki drobny twór, który może bardzo sprowokować do myślenia, ale niestety nie jest w stanie go zastąpić" - mówi Wojciech Młynarski. W ponad 3500 tysiącach piosenek sportretował mu współczesnych, tworząc Kronikę Polski i Polaków. Jego "W Polskę idziemy", "Niedziela na głównym" , "Róbmy swoje", czy "Jeszcze w zielone gramy" wciąż pozostają najtrafniejszymi i najdotkliwszymi obrazami Polski. W tych jego miniaturach wyraźniej odbijał się PRL niż na przykład w trzytomowej powieści - mówi w filmie Janusz Głowacki. Nieznane dotąd archiwalia, fotografie, teledyski, niektóre powstałe specjalnie na potrzeby filmu, przypominają najpiękniejsze jego piosenki.
"Młynarski. Piosenka finałowa" - film dokumentalny, to przede wszystkim ostatni bardzo osobisty, szczery wywiad z bohaterem. Film dopełnia ponad 30 wypowiedzi jego najbliższych przyjaciół, między innymi: Janusza Gajosa, Janusza Głowackiego, Jerzego Derfla, Janusza Senta, Włodzimierza Korcza, Ewy Bem, Janusza Stokłosy, Ireny Santor, Michała Bajora, Magdy Zawadzkiej, Krystyny Jandy, Rodziny i tych, którzy z nim tworzyli i dla których tworzył: wybitni kompozytorzy, aktorzy, piosenkarze. Te niezwykle uczciwe, bez cenzury, opowieści o Wojtku zbudowały portret niezwykłego artysty, ale też człowieka z wyraźnym pęknięciem, zmagającego się z ludzkimi słabościami.