Pokaz odbywa się w ramach 10. Filmowego Podsumowania Roku. Zapraszamy również na dyskusje z dziennikarzami i krytykami filmowymi - Anną Tatarską, Mateuszem Demskim, Arturem Zaborskim, Przemkiem Guldą i Marcinem Mindykowskim.
Poprzednie życie, reż. Celine Song, USA/Korea Płd.
Poprzednie życie to love story, która z lekkością i wdziękiem definiuje na nowo zasady ekranowego romansu, rozkochując w sobie widzów Sundance, Berlinale i fanów studia A24. To na wskroś współczesny film, który goi złamane serca, daje szansę miłości, godzi przeszłość z przyszłością, uczy rozstawać się bez gniewu i z nadzieją na nowy początek. Dokonuje przy tym niemożliwego: sprawia, że zakochacie się w każdym z trojga bohaterów.
In-Yun to koreańskie przekonanie, że ludzie zbliżają się do siebie, bo ich dusze poznały się w poprzednich wcieleniach. Nora (Greta Lee) i Hae Sung (Teo Yoo) dorastali razem w Korei Południowej. Rozdzieleni przez los jako dzieci, odnajdują się po latach dzięki mediom społecznościowym. W końcu miłosna i migrancka odyseja zaprowadzi oboje do Nowego Jorku. Nora jest już wtedy mężatką, a Hae Sung świeżo upieczonym singlem. Co by było, gdyby? to pytanie nie przestaje kołatać w ich głowach. A także w głowie męża Nory (John Magaro), zaskoczonego nagłą wizytą Koreańczyka. Poprzednie życie przywołuje ducha trylogii Richarda Linklatera i najlepszych nowojorskich opowieści filmowych. Historii rozpiętej między Nowym Jorkiem i Seulem, nowoczesną technologią i upragnionym dotykiem, wspomnieniami i teraźniejszością, towarzyszą echa buddyjskiej refleksji nad przeznaczeniem i duchowym wymiarem relacji.
To nawiązanie jest nieprzypadkowe: reżyserka Poprzedniego życia pochodzi z Korei Południowej. Swój magiczny debiut, kolejny przebój od studia A24, okrzyknięty przez amerykańską krytykę najlepszym filmem roku, Celine Song osnuła wokół własnych wspomnień. W rezultacie powstała niezwykła historia o miłości, utraconych nadziejach i nowych szansach. I tej nieuchwytnej tęsknocie za poprzednim życiem, którą nosi w sobie każdy z nas.