29.08- sobota - MILLER FRESH SOUND
RICHARD DAVIS (Kitty Yo / Berlin / UK)
support: Deckard (Site Rec.)
Essence (Technosoul)
Luks (Comicstore)
Fontanna: JAY SHEPHEARD (Compost Black Label)
Muchacho (S!te Rec.)
KCR (S!te Rec.)
+ Warsaw Guest Star
wizualizacje - Kinetofon
wstęp:
do godz.24.00: z kartą klubu/kobiety- 10 zł
z ulotką- 15
normalny- 20
po 24.00: 15/20/25 zł
Richard Davis /UK/ to znany producent i wokalista blisko współpracujący z Luomo, Apparatem czy Raz Oharą ale przede wszystkim od samego początku wokalista i "głos" legendarnych The Swayzak.
Lada moment ukaże sie solowy album Davisa dla .w tej chwili największej niezależnej wytwórni K7, wydającej Matthew Herberta, wspomnianych The Swayzak i wiele największych nazwisk nowoczesnej i ambtnej odrobinę muzyki.
Davis gra wyłacznie stylową i dość delikatną ale zdecydowanie taneczną odmianę nowej elektroniki i minimal house'u. Zawsze na żywo i zawsze z żywym i rozpoznawalnym wokalem.
Jego album "Details" wydany dla bardzo dobrego berlinskiego Kitty-Yo obok "Vocalcity" Luomo uważany jest za najlepszą płytę i klasyka gatunku minimal house.
To zdecydowanie propozycja i w dobrym guście i o wyczuwalnym zacięciu art.
Nieprzypadkowo niemiecki "Groove" pisząc o ostatnim albumie Davisa napisał:"Tak sobie wyobrażam house'owe niebo"Nikogo zatem nie dziwi, że autor tej muzyki stał się dzisiaj klasykiem i nietuzinkową postacią wśród producentów elektroniki i dosłownie rozchwytywanym wokalistą (np. wokalista Swayzak na "Loops from the bergerie" i "Some other country" oraz ich światowej trasie w Stanach i Japonii). Wszystko to już zapowiadał wydany wcześniej album "Safty" (2002) ale "Details" postawiło przysłowiową kropkę nad "i". W zachwytach nad muzyką Davisa "Groove" nie był sam. Tak przykładowo wtórował mu zdecydowanie bardziej powszechnie opiniotwórczy "Spex": "Davisowi udało się coś bardzo interesującego "pomiędzy", tak jak na innych platformach udało się to Swayzakowi czy Matthew Herbertowi".Do równie pochlebnych opinii dołączył równie uznany przez europejskich elektroników D:Bug:"Jedna z najpiękniejszych płyt ze śpiewem, które dotychczas ukazały się w tym obszarze, być może nawet pierwsza, której się udaje, z Minimal-House stworzyć popowy pomysł, bez rezygnowania ani na moment z całkowicie nieodzownych subtelności" . ***Z pochodzenia Anglik, który od kilku lat mieszka w Berlinie, bardzo zręcznie zniósł granice między piosenkami i tzw. elektroniką poszukującą, dzięki czemu jego utwory idealnie nadają się zarówno do klubu jak też z przyjemnością można ich słuchać w domu. Muzykowanie Davisa choć całkowicie współczesne mieści sie w nalepszej wyspiarskiej tradycji, którą zapoczątkowali dużo, dużo wcześniej Mark Hollis z Talk Talk, czy nieco później David Sylvian. Jak przystało na prawdziwego angielskiego Gentlemana, jego śpiew jest delikatną obietnicą, każdy pojedynczy dźwięk odkryciem. Podczas gdy na "Safety" głos Davisa funkcjonował jeszcze jako tło, to na "Details" postawił krok we właściwym kierunku. Formułując własną wizję popu, kształtując swój głos, buduje strukturę utworów jeszcze bardziej w kierunku prawdziwych piosenek. Nie tylko przez odpowiednie usytuowanie proporcji muzyki i wokalu ale także i przez to, że teksty mają konkretny przekaz. Co ważne, całość stała się świadoma, muzycznie kompleksowa i dojrzała.
Obok produkcji Luomo stała się najbardziej muzycznie wyrafinowaną propozycją z kręgu tanecznej elektroniki, która to - zresztą - w obu tych przypadkach daleko wykracza poza obszar tej formuły. W tej perspektywie postawione są wysokie oczekiwania wobec najnowszego materiału Davisa.
