Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Romeo i Julia (22 opinie)

kasy:
58 660-59-46
7.0
129 ocen
Oceniasz 5/10
Miłość jest gorącym powiewem wiatru w letnią noc. Jest. Nagła, niespodziewana, wszechogarniająca. Dlaczego więc nie jesteśmy w stanie zapamiętać tego głośnego bicia serca, drżenia rąk i oczu jak niebo, jak łąka, jak kasztany? Kto dzisiaj potrafi krzyczeć na ulicy "kocham cię" - wariat, powiedzą inni i wzruszą ramionami.

Jaki powiew owiewa naszą codzienność. Pieniądze, kariera, zawiść i oni, obcy, którzy zabierają nam nasze majątki, posady, nasze domy. Żyjąc w ciągłym zagrożeniu, strachu przez realnym bądź wyimaginowanym niebezpieczeństwem, kurczymy się w przerażeniu i lęku przed przyszłością. Miłość jest dla nas tylko figurą literacką, filmem, piosenką, westchnieniem poety, zbyt romantyczna, zbyt naiwna, zbyt dziecinna dla naszego racjonalnego świata, gdzie trwa święta wojna o posiadanie.


Na placach i ulicach giną dzieci, kobiety i starcy w imię religii, w obronie ojczyzny, w obronie czystości ras. Oszalały świat zabija w nas miłość ucząc walki o przetrwanie. Jak w nim znaleźć miejsce dla Romea i Julii?

Jak opowiedzieć dzisiaj historię tych, którzy nie umieli bez siebie żyć?

Przez siebie. Przez naszą prawdę i prawdę naszego świata. Tak wiele wiemy o kruchej kondycji człowieka, o jego okrucieństwie, zmienności, o jego dążeniu do upadku i śmierci.

Tak wiele wiemy o sobie.

Nasz czas współczesny toczy nas w otchłań nienawiści, ogarnięty wirem walki biedy z bogactwem, białego z czarnym, katolika z protestantem, narodowca z Żydem, pasją zabijania odmienności.

Czy miłość, sama bezradna, niewinna, niepewna, która wymaga tylko odrobiny wiary i nadziei na bliskość współistnienia, odrobinę przestrzeni i wierności może zagrozić imperiom, światowym interesom bądź zachwiać filarami cywilizacji?

Tak, jeżeli przekroczy linię frontu, zaprzeczy obowiązującym regułom i normom, bo wtedy staje się obrazą, narusza porządek rzeczy, jest zakazana, godna pogardy i trzeba ją zabić. Julia i Romeo, ta wieczna tęsknota za miłością, ten mit nieosiągalnych uczuć i nadzieja na nie, urodzili się nie w tym czasie i nie w tym miejscu, by mogli razem żyć, mieć dzieci, dom, kłopoty i radości, psa, kota, świnkę morską i rybki. By dane im było kłócić się i przepraszać, upadać i podnosić się, tęsknić, płakać i śmiać się w swojej banalnie spokojnej codzienności. To w ich mieście, w ich domach musiałoby być mniej nienawiści, mniej zawziętej wrogości wobec sąsiada, przechodnia, człowieka z okna z naprzeciwka. To nie zły świat nam zagraża, to zło w nas czyni każdy czas i każde miejsce grobem dla Romea i Julii.

Uwolnijmy w nas anioły, niech szepczą nam swoje zaklęcia, niech blask ich białych skrzydeł rozświetli mrok i niech krążą nad nami dając nam światło i blask dobroci. Nie zabijajmy miłości, by potem za nią tęsknić!

Dedykuję ten spektakl aniołom, słońcu i R.
Julia Wernio

Świat zabił Julię i Romea. Ale ich nie zniszczył. Nie dopadł ich w porę. Wymknęli się. Zdążyli spełnić życie - jego esencję. Zrealizować się w najwyższej sublimacji samotności wobec świata: w samotnościrazem. Samotność w pojedynkę jest nieszczęściem. Samotność dwojga, jeśli równa się spełnieniu siebie, może być samą szczęśliwością. I dlatego pośród Szekspirowskich tragedii "Romeo i Julia" jest tragedią najbardziej optymistyczną i najpromienniejszą.
Andrzej Żurowski "Czytając Szekspira" SWK, 1996.

William Szekspir
„Romeo i Julia”
reżyseria – Julia Wernio
scenografia – Elżbieta Wernio
muzyka – Mikołaj Trzaska
choreografia – Krzysztof Leon Dziemaszkiewicz

Udział biorą:

Eskalus, książę Werony - Dariusz Siastacz
Parys, młody hrabia - Piotr Michalski
Montecchi - Stefan Iżyłowski
Capuletti - Eugeniusz Kujawski
Romeo, syn Montecchiego - Andrzej Pieńko (gościnnie)
Merkucjo, krewny księcia, przyjaciel Romea - Marcin Czarnik (gościnnie)
Benvolio, bratanek Montecchiego, przyjaciel Romea - Grzegorz Wolf
Tybalt, bratanek pani Capuletti - Mariusz Żarnecki
Ojciec Laurenty, franciszkanin - Rafał Kowal
Baltazar, sługa Romea - Grzegorz Jurkiewicz
Abraham, sługa Montecchiego - Andrzej Richter
Samson, sługa Capulettiego - Maciej Sykała
Piotr, sługa Marty - Bogdan Smagacki
Aptekarz - Sławomir Lewandowski
Pani Montecchi - Teresa Lipowska
Pani Capuletti - Dorota Lulka
Julia, córka państwa Capulettich - Karolina Adamczyk
Marta, piastunka Julii - Elżbieta Mrozińska

Przeczytaj także