Kurz już dawno opadł, wszyscy zdążyli wrócić do swoich szarych żyć. Kojarzysz te śmieszne kulki trawy toczące się w westernach? Taaaaa, właśnie tak można to opisać. Ostatnio jednak zaczęły pojawiać się na ulicach podejrzane plotki. Ktoś coś widział, komuś mignął na zakręcie Mustang, ktoś słyszał w nocy ryk silnika. Może i coś widzieli, może i coś słyszeli, ale tylko ja znam prawdę koleś. Prawda jest taka, że dwieście koni mechanicznych na godzinę, nieubłaganie zbliża się do miasta Roxity. Czasem, kiedy idziesz do sklepu, albo matka kazała Ci wyrzucić śmieci czujesz pod stopami drżenie. To asfalt płacze z bólu kiedy koła Roxitowego bolidu piłują go wrzucając kolejny bieg.