Wielkimi krokami zbliża się pierwszy mecz reprezentacji Polski w rozgrywkach Rugby Europe Trophy. Sobotnie starcie z Litwą na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni będzie poważnym sprawdzianem zarówno formy naszej kadry, jak i nowego sztabu szkoleniowego, dla którego będzie to debiut w oficjalnym spotkaniu międzynarodowym. - Presja lekko rośnie, ale to dobrze - podkreśla Kamil Bobryk, który prowadzi "Biało-Czerwonych" z Tomaszem Stępniem.
Reprezentacja od trzech dni przygotowuje się do meczu z Litwą w Centralnym Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie. Kadrowicze dotarli na miejsce w poniedziałek 11 listopada wieczorem i już we wtorek rano odbyli pierwszy, wspólny trening. - Część zawodników trochę narzekała na drobne urazy po zakończeniu sezonu Ekstraligi, więc ten pierwszy dzień poświęciliśmy na przywrócenie ich do pełni formy. Niektórzy będą potrzebowali więcej czasu, ale staramy się, by wszyscy w najbliższą sobotę byli w stu procentach gotowi do walki - powiedział trener reprezentacji Kamil Bobryk.
Na zgrupowaniu przebywa 30 graczy. Ta selekcja jest efektem dotychczasowych trzech konsultacji kadry oraz meczu sparingowego z Awentą Pogonią Siedlce w październiku. Szansę pojawienia się na boisku w sobotę o 16:00 otrzyma jednak tylko 23 graczy: piętnastu zawodników podstawowych i ośmiu zmienników, których rola będzie równie ważna, jak wyjściowego składu.
-
Wstępny zarys drużyny, która wybiegnie w sobotę mamy już z Tomkiem w głowach i na papierze. Jest jeszcze kilka pytań i niejasności co do konkretnych pozycji, ale w przeciągu dwóch dni z pewnością wszystko się wyklaruje. Grupa jest już zgrana, zmotywowana, ambitna i nie brakuje w niej ciekawych zawodników młodego pokolenia, których będziemy chcieli przetestować na boisku - podkreślił Bobryk.
Gdy Polacy po raz ostatni spotkali się z Litwinami odnieśli wysokie zwycięstwo. Po dwóch latach na wyższym poziomie, w Rugby Europe Championship będą więc zdecydowanymi faworytami. Jednak z pewnością nie pozwolą sobie na zlekceważenie rywala. - Po analizie meczów Litwy z Luksemburgiem oraz Szwecją mamy już przegląd możliwości tej drużyny i wiemy gdzie ma mocne punkty, a także gdzie powinniśmy ich zaatakować - stwierdził trener reprezentacji.
- Z dnia na dzień presja lekko rośnie, ale chyba o to chodzi, bo dzięki temu lepiej przygotujemy się do meczu i podejdziemy z odpowiednim respektem do przeciwnika - dodał na zakończenie.
Mecz reprezentacji Polski z Litwą w Rugby Europe Trophy odbędzie się w najbliższą sobotę 16 listopada o 16:00 na Stadionie Narodowym Rugby w Gdyni. Transmisję ze spotkania będzie można zobaczyć po bezpłatnym zalogowaniu na stronach europejskiej federacji Rugby Europe.