Wewnętrzny sparing, mecz z Transferem Bydgoszcz i współpraca z psychologiem - to tylko niektóre z zastosowanych w ostatnich tygodniach elementów treningowych, które mają pomóc drużynie LOTOSU Trefla w zwycięstwie w środowym meczu z Effectorem Kielce.
Pojedynek żółto-czarnych z kielczanami jest niezwykle istotny dla układu dolnej części tabeli. Tuż przed końcem 2013 roku Effector wypchnął bowiem gdański zespół z czołowej ósemki PlusLigi i aktualnie ma nad nim dwa punkty przewagi. Zwycięstwo LOTOSU Trefla w trzech lub czterech setach pozwoli podopiecznym Radosława Panasa powrócić na pozycję dającą przepustkę do fazy play-off. Każda strata punktowa w meczu z zespołem z Kielc spowoduje zaś powiększenie dystansu do rywali.
- Mamy nowy rok i chcemy zacząć go "z wysokiego C". Nie mamy zresztą wyjścia. To jest dla nas najważniejszy mecz i musimy go wygrać. Wychodzimy, dajemy z siebie wszystko i zwyciężamy! - zapowiada Paweł Rusek, libero LOTOSU Trefla.
Optymizmem napawać może historia pojedynków między obydwoma zespołami. Od sezonu 2011/2012, kiedy drużyny z Gdańska i Kielc po raz pierwszy spotkały się w PlusLidze, w danych rozgrywkach wygrywały po jednym bezpośrednim starciu. W obecnym sezonie Effector zwyciężył już w pojedynku rozgrywanym we własnej hali, więc zgodnie z tą regułą w środę triumfować powinien LOTOS Trefl.
Gdańszczanie do spotkania przygotowywali się bardzo starannie. Od ostatniego meczu z AZS-em Politechniką Warszawską upłynęły ponad dwa tygodnie, jednak sztab szkoleniowy starał się, by drużyna nie wypadła z meczowego rytmu. LOTOS Trefl w Bydgoszczy zremisował 2:2 z Transferem oraz rozegrał wewnętrzny sparing, którego oprawa - pełna obsada sędziowska, muzyka, przerwy techniczne - przypominała tę z meczów PlusLigi. Siatkarze spotykali się również z psychologiem, a noc poprzedzającą spotkanie z Effectorem spędzą w sopockim hotelu Haffner.
- Mieliśmy indywidualne rozmowy i muszę przyznać, że obserwacje psychologa były naprawdę trafione. Możemy poznać od innej strony samych siebie. Mam nadzieję, że ta współpraca nam pomoże. Na treningach prezentujemy się bardzo dobrze, a w meczach nie wychodziło to tak, jak byśmy sobie życzyli. Trener chciał, by nasze treningi przypominały trochę warunki meczowe i myślę, że to dobry sposób na poprawę naszych wyników. Coś zmieniliśmy i wierzę, że to zaprocentuje w kolejnych spotkaniach - zapowiedział Rusek.
Czy gdańskim siatkarzom uda się zwycięsko rozpocząć nowy rok? Początek meczu LOTOSU Trefla z Effectorem już w środę, 8 stycznia, o godz. 19:00 w hali AWFiS przy ul. Górskiego 1. W dniu meczu bilety na to spotkanie do godz. 14.00 nabywać można za pośrednictwem strony www.trefl.kupbilety.pl, zaś od 15.00 dostępne będą w kasach obiektu.
Treść tworzona na podstawie materiałów prasowych organizatora.
