To bodajże jedna z najbardziej siestowych artystek z tych siestowych naprawdę.
Urodziła się w Portugalii, a jej rodzice przyjechali tam z tak lubianych przez nas najbardziej rozśpiewanych, najbardziej zielonych wysp na świecie.
Studiowała i trenowała pływanie kiedy siedemnastoletnią wtedy dziewczynę Juka poprosił o zaśpiewanie w duecie i śpiewanie chórków na jego płycie. Od tego czasu śpiewa, nagrywa i występuje na całym świecie.
folk / reggae / world - koncerty w Trójmieście
Śpiewała m.in. z takimi siestowymi wykonawcami jak Cesaria Evora, Tito Paris, Bonga czy Paulo Flores - z jednym oczywistym wyjątkiem wszyscy oni gościli na Siesta Festival w poprzednich latach.
Zaśpiewała w filmie Fados Carlosa Saury, a przecież autor muzyki do jego filmów Siesta jest również tegoroczną gwiazdą naszego festiwalu.
Po raz pierwszy polska publiczność usłyszała jej głos w radiowej Trójce, w audycji (a jakże) Siesta.
W październiku zeszłego roku świat ujrzała jej kolejna urocza, pełna pięknych nut płyta.
Maria de Lures Pina Assunçäo, czyli oczywiście LURA jest ostatnią przedstawianą gwiazdą Siesta Festival 2016. Będzie to jej druga wizyta na festiwalu. Poprzednio publiczność spierała się czy najlepszy był żywiołowy, taneczny koncert Lury czy też pełen dramatyzmu, wystudiowany, perfekcyjny występ Melody Gardot - już nie możemy doczekać się tegorocznej wizyty Artystki i kolejnego spotkania z przemiłą przyjaciółką.
Lura wystąpi 22 kwietnia 2016 r. w Filharmonii Bałtyckiej o godz.17:00. I to właśnie Jej przypada przywilej otworzenia swoistego dzień Carlosa Saury na Siesta Festival 2016.
LURANie ma wątpliwości, że nad utalentowanymi kabowerdyjskimi dziewczętami tworzącymi swoją muzykę w oparciu o tradycję Wysp unosi się od lat aura Lury. Ta najpopularniejsza, najbardziej zmysłowa, widowiskowa artystka Cabo Verde miała zostać zawodową pływaczką! Tymczasem jej przyjaciel, wokalista Juka zaprosił siedemnastolatkę do studia, gdy nagrywał nową płytę i dla zabawy zaproponował, by zaśpiewała chórek do jednego z utworów. Jej głos okazał się tak znakomity, niski i seksowny, że Juka poszedł dalej i namówił piękną koleżankę na duet. Tamten wieczór zmienił historię muzyki Wysp.
Portugalski producent zaangażował Lurę na płytę z muzyką taneczną, klubową. Zabrzmiała świetnie. Do swego koncertu zaprosił ją Bonga, legenda luzofonii, nawiasem mówiąc gość Siesta Festival sprzed paru lat. Ich duet Mulemba Xangola zwrócił uwagę wytwórni Lusafrica i dalej już poszło. Płytę oszałamiającej dziewczyny: Di Korpu Ku Alma wydano w wielu krajach, a każda następna tylko potwierdzała klasę artystki. Carlos Saura wybrał właśnie Lurę jako jedyną wokalistkę z Wysp, symbol nowego Cabo Verde, do swojego filmu Fados o muzyce luzofońskiej.
Lura pojawiła się już na Siesta Festival, budząc, jak zawsze i wszędzie - ogromny entuzjazm. Ale jej nowy album Heranca (Dziedzictwo) jest tak znakomity, że nie mogliśmy odmówić sobie - i gdańskiej publiczności frajdy ponownego spotkania. Na nowej płycie Lury sami siestowi znajomi: między innymi Richard Bona i Elida Almeida..