Uczestnicy strajków w Gdyni, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu, doradca strajkujących oraz muzyk będą bohaterami tegorocznej edycji projektu ŚLADAMI DWÓCH POLSKICH GRUDNIÓW. 17 grudnia zapraszamy do ECS na spacery po wystawie stałej, będziemy opowiadać o Grudniu '70 i wprowadzeniu stanu wojennego. Co godzinę w trasę ruszy grupa 35 osób z gościem - przewodnikiem.
Grudzień '70 i Grudzień '81 to jedne z najtragiczniejszych dat polskiej historii. Rewolta na Wybrzeżu, a później wprowadzenie stanu wojennego w Polsce, dowiodły bezwzględności komunistycznej władzy wobec obywateli.
- W roku 1970 władza pokazała, że nie będzie reprezentować interesów robotników. Później Gierek próbował jeszcze poprawić tę sytuację, ale rok 1981 i wprowadzenie stanu wojennego dowiodły, że nie ma już możliwości porozumienia. Władza zerwała porozumienia sierpniowe, utrzymać reżim mogła już tylko siłą - tłumaczy dr Jakub Kufel z Wydziału Myśli Społecznej ECS.
Każdego roku w ECS o wydarzeniach sprzed lat podczas subiektywnego zwiedzania wystawy stałej, opowiadają ich uczestnicy i świadkowie.
- Oczywiście, moglibyśmy spotkać się na wykładzie czy debacie, ale siłą tego projektu jest właśnie jego charakter. Wchodzimy na wystawę stałą, która inspiruje do wspomnień i wyjątkowych opowieści o życiu naszych gości - mówi Adam Cherek, koordynator wydarzenia.
- Dla zwiedzających to okazja, by zanurzyć się w historii przekazywanej z pierwszej ręki - dodaje Adam Czubaszek, który subiektywne zwiedzanie wystawy stałej koordynuje od kilku lat.
W tym roku po wystawie stałej oprowadzą Janina Żabkiewicz - uczestniczka tragicznych wydarzeń w Gdyni w Grudniu '70, Lucjan Adamczuk - doradca strajkujących w Grudniu '70 w Szczecinie, Marek Kowalski - w 1981 roku student Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej w Warszawie i uczestnik spacyfikowanego protestu, Stanisław Huskowski - opozycjonista z Wrocławia, uczestnik akcji zabezpieczenia funduszy (80 mln złotych) dolnośląskiej Solidarności tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego, za co ścigany był wraz z Józefem Piniorem i Władysławem Frasyniukiem listem gończym oraz Andrzej "Kobra" Kraiński - muzyk, założyciel rockowego zespoły Kobranocka, gdy wprowadzono stan wojenny miał 17 lat, opowie o tym, jaki wpływ na jego twórczość miały wydarzenia lat 80.