W środę 10 grudnia odbędzie się ostatnie spotkanie z cyklu "Słowo w Uchu" - tym razem gościem będzie Daniel Odija.
Daniel Odija - nota, informacje o autorze
Po powieściowym debiucie ("Ulica", 2001) uznany za jednego z najbardziej obiecujących prozaików nowego pokolenia - kolejną książką udowodnił, że pokładane w nim nadzieje nie były płonne. Nominowany do Nagrody Nike (ścisły finał w 2004 roku) "Tartak" to wielowątkowa powieść (opowieść? przypowieść?) o upadku społeczności: w tym przypadku niewielkiej, zamkniętej i wiejskiej, choć w tym mikroświecie nietrudno odnaleźć obrazy znane z naszego wielkiego, małego świata - choćby w postaci polityka-populisty Andrzeja Pasieki.
Daniel Odija jest pisarzem wiernym sobie: nie poszukuje gorączkowo tematów, które aktualnie dominują w medialnym dyskursie i których podjęcie zapewnia niejako automatycznie przychylność recenzentów. Kiedy Odija pisze o biedzie, wykluczeniu czy kosztach transformacji - czytelnik ani przez chwilę nie wątpi w to, że tekst rodzi się z autentycznej wrażliwości i rzadkiego daru rozumienia człowieka, a nie - z pobudek ideologicznych, które literaturę zmieniają w ciągi dydaktycznych scenek.
Najnowsza, wydana w listopadzie, powieść Daniela Odiji nosi tytuł "Niech to nie będzie sen". Książka opowiada historię Adama Nowaka, czterdziestoletniego pisarza, przeżywającego kryzys twórczy, porzuconego przez żonę i lekceważonego przez synów; dla którego wybawieniem okazuje się dopiero ucieczka na wieś.
Część Wtóra
W ramach Części Wtórej tym razem koncert projektu Odija/Emiter - "Morze".
"Morze" to projekt literacko-muzyczny, tworzony wspólnie przez Daniela Odiję i Marcina Dymitra, znanego także jako Emiter.
Teksty wykorzystywane w czasie koncertów pochodzą z książki Daniela - dla Marcina rytm jego prozy stał się punktem wyjścia w tworzeniu muzyki. Efekt wspólnych działań wynika więc ze skrzyżowania dwóch języków: literackiego i muzycznego; w "Morzu" mieści się jednak coś jeszcze. Coś, co sami twórcy nazywają mentalnym braterstwem: obaj pochodzą ze Słupska, miasta niezbyt dużego, posiadającego jednak własną, specyficzną atmosferę i skomplikowaną historię.
Proponujemy słowa i dźwięki, które pomagają nam w kontemplowaniu miejsca naszych narodzin, ujarzmianiu okrutnej siły czasu, poszerzaniu przestrzeni do oddechu... Po prostu, dajemy muzykę i słowa, które pomagają nam zrozumieć rytm naszej krwi i jej pochodzenie. [Daniel Odija, Marcin Dymiter]