Na wieczór "Solo nowel" składają się cztery miniaturowe spektakle improwizowane, które zostają zagrane tu i teraz, na oczach publiczności, bez napisanego scenariusza.
- Moim założeniem jest to, by każda z nowel rozpoczęła się od innej inspiracji podanej przez publiczność. W celu pozyskania owych inspiracji, zadam widzom pytania, dotyczące nadchodzącego minispektaklu. Czasem poproszę o jakiś szczegół charakteru bohatera, czasem o miejsce akcji, a czasem o temperaturę pierwszej sceny i element scenografii. Różne pytania = różne odpowiedzi = różne nowele. Od lat w teatrze impro fascynuje mnie możliwość żonglowania konwencjami fabularnymi, możliwość zagrania na scenie wszystkiego za pomocą umowności, pantomimy, absurdalnych efektów specjalnych oraz możliwość emocjonującej Opowieści. Dzięki solowej improwizacji, którą od jakiegoś czasu się zajmuję, mogę zabrać widzów i siebie w głąb swej wyobraźni i zobaczyć, gdzie się wypłynie. I o ile w spektaklu "Sam Termos" improwizuję jeden, długi fabularny spektakl, to "Solo nowele" mają dać mi możliwość wyżycia się w zbudowaniu kilku suspensów w różnych światach i konwencjach jednego wieczoru. Trochę sensacji, może romansu, absurdu, fantastyki, zwierząt, na pewno też garść pośmiania się z tego, jak pokręcone jest życie bohaterów moich nowel! I jeden ja! Zapraszam - Wojciech Tremiszewski.
- Moim założeniem jest to, by każda z nowel rozpoczęła się od innej inspiracji podanej przez publiczność. W celu pozyskania owych inspiracji, zadam widzom pytania, dotyczące nadchodzącego minispektaklu. Czasem poproszę o jakiś szczegół charakteru bohatera, czasem o miejsce akcji, a czasem o temperaturę pierwszej sceny i element scenografii. Różne pytania = różne odpowiedzi = różne nowele. Od lat w teatrze impro fascynuje mnie możliwość żonglowania konwencjami fabularnymi, możliwość zagrania na scenie wszystkiego za pomocą umowności, pantomimy, absurdalnych efektów specjalnych oraz możliwość emocjonującej Opowieści. Dzięki solowej improwizacji, którą od jakiegoś czasu się zajmuję, mogę zabrać widzów i siebie w głąb swej wyobraźni i zobaczyć, gdzie się wypłynie. I o ile w spektaklu "Sam Termos" improwizuję jeden, długi fabularny spektakl, to "Solo nowele" mają dać mi możliwość wyżycia się w zbudowaniu kilku suspensów w różnych światach i konwencjach jednego wieczoru. Trochę sensacji, może romansu, absurdu, fantastyki, zwierząt, na pewno też garść pośmiania się z tego, jak pokręcone jest życie bohaterów moich nowel! I jeden ja! Zapraszam - Wojciech Tremiszewski.