III Sopocki Ogród Teatralny 3–15 lipca 2006Po raz trzeci w kilku sopockich kawiarniach i klubach zapanuje teatr – od 3 lipca rozpocznie się kolejny Sopocki Ogród Teatralny. W ciągu dwóch tygodni będzie można zobaczyć 15 spektakli z całej Polski
w trzech miejscach: Klubie Sfinks (godz. 20.00), Rucoli Domu Claaszena przy Muzeum Sopotu (22.00) oraz w Kawiarence pod Żaglami (22.00).
Sopocki Ogród Teatralny wymaga od artystów niemałej determinacji i pomysłowości w oswojeniu przestrzeni scenicznej, którą najczęściej jest ogród kawiarniany, a w przypadku Sfinksa sala znana z niezapomnianych imprez muzycznych. W tym roku w tych nietypowych, ale jakże przyjemnych dla widza warunkach, zobaczymy prócz spektakli teatrów Off de BICZ kilka ciekawych gościnnych propozycji. Festiwal zainauguruje
„Fal/ staff” Teatru Rondo – monodram w wykonaniu Krzysztofa Gordona(jednego z najlepszych aktorów Teatru Wybrzeże) w reżyserii Stanisława Miedziewskiego, specjalisty od teatru jednego aktora. Spektakl powstał na bazie tekstów Szekspira, a jego bohaterem jest jedna z najbardziej barwnych postaci szekspirowskich – sir John Falstaff.
Zobaczymy również:
„Emigrantów” Mrożka zrealizowanych w nietypowy, multimedialny sposób przez studentów krakowskiej PWST pod opieką Edwarda Lubaszenki; spektakl o znaczeniu słowa zatytułowany
„Grenadier” Studia Rapsodycznego z Poznania oraz przedstawienie opowiadające antycznymi tekstami o sytuacjach granicznych w życiu kobiety:
„Fabula praetexta” Teatru Tata ze Zmiennicy.
Będzie też okazja do posłuchania pięknej muzyki i poetyckich tekstów:
Radosław Ciecholewski wystąpi w koncercie piosenek do słów Kofty, Wysockiego, Brylla i kilku innych uznanych polskich „tekściarzy”, a kilka dni później zaprezentuje monodram oparty na poezji rosyjskiej z piosenkami Wysockiego.
Po raz pierwszy w Sopockim Ogrodzie wystąpią goście z zagranicy:
La Foire Aux Chapeaux, francuski zespół muzyczny, który zaprezentuje steatralizowane koncerty piosenki francuskiej. Ich spektakle – pełne wdzięku, energii i humoru – potrafią zauroczyć publiczność.
Także po raz pierwszy Sopocka Scena przygotowała propozycję dla dzieci: 11 i 12 lipca będzie można zobaczyć
interaktywne widowisko muzyczne dla dzieci pt. „Sznurkowe skrzaty”. Niepowtarzalnym walorem tego przedstawienia jest zderzenie aktorów w maskach w żywym planie z lalkami typu muppet oraz muzyka grana na żywo z towarzyszeniem instrumentów akustycznych: cabas, djembe, gitar i grzechotek.
Festiwal potrwa do 15 lipca.
Na wszystkie spektakle wstęp wolny.
HARMONOGRAM FESTIWALURucola Dom Claaszena (k/ Muzeum Sopotu) ul. Księcia J. Poniatowskiego 83.07 godz. 22.00 Teatr Stajnia Pegaza (Sopot), „Wstyd”
4.07 godz. 22.00 La Foire Aux Chapeaux (Francja), koncert piosenki francuskiej
5.07 godz. 22.00 Teatr Stajnia Pegaza (Sopot), „Wieczorek anarchistyczny”
6.07 godz. 22.00 La Foire Aux Chapeaux (Francja), koncert piosenki francuskiej
7.07 godz. 22.00 Radek Ciecholewski (Starogard Gdański), „Bardzo dobrze urodzony”
9.07 godz. 22.00 Radosław Ciecholewski (Starogard Gdański), „Sobie ukochanemu”
10.07 godz. 22.00 Teatr Rondo (Słupsk), „Fal/ staff”
11.07 godz. 22.00 Avant’TEATR (Kraków), „Emigranci”
12.07 godz. 17.00 Teatr Wielkie Koło (Katowice), „Sznurkowe skrzaty” – spektakl dla dzieci
12.07 godz. 22.00 Teatr Zielony Wiatrak (Gdańsk), „Drapacze chmur”
13.07 godz. 22.00 Teatr Wielkie Koło (Katowice), „Mantratrans”
14.07 godz. 22.00 Teatr Rondo (Słupsk), „Grzech”
Klub Sfinks ul. Mamuszki 13.07 godz. 20.00 Teatr Rondo (Słupsk), „Fal/ staff”
4.07 godz. 20.00 Teatr Stajnia Pegaza (Sopot), „Wstyd”
5.07 godz. 20.00 La Foire Aux Chapeaux (Francja), koncert piosenki francuskiej
6.07 godz. 20.00 Teatr Stajnia Pegaza (Sopot), „Wieczorek anarchistyczny”
7.07 godz. 20.00 Studio Rapsodyczne (Poznań), „Grenadier”
8.07 godz. 20.00 Teatr Okazjonalny (Sopot), „Kwadrat. Wersja 6”
9.07 godz. 20.00 Teatr Stajnia Pegaza (Sopot), „Dyskretne układy dynamiczne”
10.07 godz. 20.00 Avant’TEATR (Kraków), „Emigranci”
11.07 godz. 20.00 Teatr Okazjonalny (Sopot), „Kwadrat. Wersja 6”
12.07 godz. 20.00 Teatr TATA (Zmiennica), „Fabula praetexta”
13.07 godz. 20.00 Teatr Rondo (Słupsk), „Grzech”
14.07 godz. 20.00 Teatr Zielony Wiatrak (Gdańsk), „Dna”
15.07 godz. 20.00 Teatr Zielony Wiatrak (Gdańsk), „Drapacze chmur”
Kawiarenka Pod Żaglami, ul. Emilii Plater 193.07 godz. 22.00 La Foire Aux Chapeaux (Francja), koncert piosenki francuskiej
4.07 godz. 22.00 Teatr Zielony Wiatrak (Gdańsk), „Dna”
5.07 godz. 22.00 La Foire Aux Chapeaux (Francja), koncert piosenki francuskiej
6.07 godz. 22.00 Radek Ciecholewski (Starogard Gdański), „Bardzo dobrze urodzony”
7.07 godz. 22.00 Teatr Stajnia Pegaza (Sopot), „Dyskretne układy dynamiczne”
8.07 godz. 22.00 Studio Rapsodyczne (Poznań), „Grenadier”
9.07 godz. 22.00 Teatr Stajnia Pegaza (Sopot), „Wieczorek anarchistyczny”
10.07 godz. 22.00 Radosław Ciecholewski (Starogard Gdański), „Sobie ukochanemu”
11.07 godz. 17.00 Teatr Wielkie Koło (Katowice), „Sznurkowe skrzaty” – spektakl dla dzieci
11.07 godz. 22.00 Teatr TATA (Zmiennica), „Fabula praetexta”
12.07 godz. 22.00 Avant’TEATR (Kraków), „Emigranci”
13.07 godz. 22.00 Teatr Zielony Wiatrak (Gdańsk), „Drapacze chmur”
14.07 godz. 22.00 Radosław Ciecholewski (Starogard Gdański), „Sobie ukochanemu”
15.07 godz. 22.00 Teatr Rondo (Słupsk), „Grzech”
OPIS SPEKTAKLI1. Teatr Rondo, Słupsk
„ Fal/ staff”
w oparciu o teksty Williama Shakespeare’a i apokryfy
scenariusz Andrzej Żurowski
reżyseria Stanisław Miedziewski
wykonanie Krzysztof Gordon
Bohaterem przedstawienia jest jedna z najbardziej barwnych postaci szekspirowskich – sir John Falstaff. Zastajemy go w sytuacji osobistej klęski. Książe Henryk po koronacji zerwał z dotychczasowym, swobodnym życiem w kompanii Falstaffa i postanowił skazać go na wygnanie – „nie z ojczyzny, lecz z orszaku króla”.
W przedstawieniu Falstaff ukazany jest od strony cierpiącego człowieka, poniżonego nielojalnością najlepszego przyjaciela i ucznia – Henryka.
Rubaszność postaci, jej cielesny humor, ostra diagnoza świata konfrontuje się z tragicznym i nieodwołalnym obrazem ludzkiej egzystencji.
„Człowiek jest błaznem czasu.”
2. Teatr Stajnia Pegaza, Sopot
„Wstyd”
wg powieści Heinricha Bölla „Utracona cześć Katarzyny Blum”
reżyseria: Ewa Ignaczak
obsada: Katarzyna Blum: Agnieszka Przepiórska-Gawin
prokurator: Grzegorz Sierzputowski
scenariusz: Marcin Bortkiewicz
„Utracona cześć Katarzyny Blum” to historia, która obnaża niszczącą siłę mediów, mechanizmy manipulacji prasy bulwarowej oraz ich wpływ na życie pojedynczego człowieka. Katarzyna Blum spędza noc z nowopoznanym mężczyzną, który okazuje się być ściganym przez policję za przestępstwa polityczne. Drobiazgowe i naruszające godność śledztwo i oszczerstwa prasy bulwarowej, przeinaczającej wszelkie fakty z życia Katarzyny, doprowadzają dziewczynę do czynu ostatecznego – zamordowania dziennikarza jednej z gazet piszących o sprawie.
Spektakl skupia się na wątku przesłuchania, w trakcie którego poznajemy Katarzynę Blum i jej adwersarza. W krótkim czasie stajemy się świadkami skomplikowanej psychologicznej gry przez nich prowadzonej. Jest to próba sił, a zarazem próba ocalenia godności i własnych granic. Przedstawienie może być czytane zarówno jako opowieść o kobiecości i męskości, jak i jako historia człowieka, próbującego zachować niewinność wobec manipulacji świata. Widz poznaje wewnętrzny świat głównej bohaterki i przez to staje się również sędzią w jej sprawie. Twórcy, opowiadając tę historię, zadają też pytania: w jaki sposób można się obronić przed kłamstwem i manipulacją? Jak postawić granice ludziom, którzy nie uznają żadnych granic? I czy w takiej walce możliwe jest zwycięstwo?
Przedstawienie powstało w ramach stypendium artystycznego marszałka Województwa Pomorskiego.
3. La Foire Aux Chapeaux, Francja
steatralizowane koncerty piosenki francuskiej
Czym jest La foire aux chapeau?
To głos i sceniczna osobowość Aurore Lerat, to także gitara, uśmiech i kapelusz śpiewający „lailailai”, czyli Thomas Deniaud.
To piosenki opowiadające o podróżach, wódce, miastach, o wieczorach spędzonych na czekaniu na tego jedynego, który się w końcu nigdy nie pojawia.
To zabawa, wrażliwość i zmysłowy urok.
To La foire aux chapeau.
4. Teatr Zielony Wiatrak, Sopot
„Dna”
wg tekstu i w reżyserii Marka Branda
obsada: Anna Chojnacka, Marek Brand, Bartosz Frankiewicz
„Dna” to realizacja najnowszego dramatu Marka Branda, założyciela i reżysera Teatru Zielony Wiatrak. Teatr ten, działający na Pomorzu już od 12 lat, ma na swoim koncie około 15tu spektakli opartych na tekstach trójmiejskiego twórcy.
Bohaterowie tekstu „Dna” prowadzą ze sobą rywalizację, próbując udowodnić, kto jest najlepszy i najbardziej oryginalny. Nie wiadomo czy to przygotowanie do kolejnej wersji Idola czy nowego reality show. Każdej z postaci wydaje się, że jest kimś wyjątkowym i naprawdę ważnym, lepszym od innych i bardziej zasługującym na sukces. Jednak podsłuchując ich rozmowy przekonujemy się, jacy są naprawdę. Tylko publiczności udaje się zobaczyć ich rzeczywistość w naturalnej skali, pozbawioną wyobrażeń i złudzeń. Ile w nich strachu, bezradności, jak mało mają naprawdę do zaoferowania, do powiedzenia, a jak bardzo silą się na zrobienie wrażenia. „Dna” opowiada o świecie, w którym chodzi o to, żeby zabłysnąć, choćby przelotnie. Świecie, który obiecuje, że to bardzo proste i wystarczy tylko być – być najlepszym, być najważniejszym, najbardziej oryginalnym, naj….
5. Teatr Stajnia Pegaza, Sopot
„Wieczorek anarchistyczny”
wg „Wilka stepowego” Hermanna Hesse
scenariusz i reżyseria: Ewa Ignaczak
wykonanie: Grzegorz Sierzputowski i Grzegorz Szlanga
Pierwsza wersja spektaklu powstała w 2003 roku we wsi Strzelewo, gdzie autorzy zaszyli się, by w spokoju odosobnienia studiować Wilka stepowego Hermanna Hessego. Najpierw przeczytano tekst wiele razy, tak że wszyscy znali go prawie na pamięć, potem długie dyskusje, pisanie adaptacji i intensywna trzydniowa praca nad sceniczną wersją.
W ten sposób narodziło się przedstawienie, którego głównym tematem jest inicjacja duchowa człowieka. „To kryzys człowieka i artysty, niepokojący stan świata i refleksja nad nim staje się trójwymiarową, naszą, teatralną opowieścią” – podsumowuje Ewa Ignaczak. Na motto spektaklu wybrano fragment Wilka...:
„Większość ludzi nie chce pływać, dopóki nie nauczy się pływania. Czy to nie dowcipne? Oczywiście nie chcą pływać! Urodzili się przecież dla ziemi, nie dla wody. I oczywiście nie chcą myśleć, gdyż stworzeni zostali do życia, a nie do myślenia! Tak, a kto myśli i kto z myślenia czyni sprawę najważniejszą, ten wprawdzie może w tej dziedzinie zajść daleko, ale taki człowiek zamienił ziemię na wodę i musi kiedyś utonąć.:”
Podczas Sopockiego Ogrodu Teatralnego zobaczymy wznowienie spektaklu, w którym rolę tytułowego wilka – Harrego – gra Grzegorz Szlanga. Także i tym razem skupienie wykonawców, kreowane przez nich przemyślane i wiarygodne postacie sprawiają, że ten kameralny, nawet intymny spektakl, w którym prócz rozmowy bohaterów tak mało się dzieje, przykuwa uwagę.
6. Radosław Ciecholewski, Starogard Gdański
„Bardzo dobrze urodzony”
Autorzy tekstów:
Stanisław Staszewski, Jonasz Kofta, Krzysztof Kosowski, Włodzimierz Wysocki, Ernest Bryl, Jan Wołek, Piotr Bukartyk, Radek Ciecholewski.
Autorzy muzyki:
Stanisław Staszewski, Włodzimierz Wysocki, Radek Ciecholewski, Jan Wołek, Piotr Bukartyk.
Udział biorą: Radek Ciecholewski - śpiew i gitara
Radek Sikora - instr. klawiszowe, akordeon
Michał Olszynka - instr. perkusyjne
Recital piosenek wg tekstów Stanisława Staszewskiego, Jonasza Kofty, Krzysztofa Kosowskiego, Włodzimierza Wysockiego, Ernesta Bryla, Jan Wołka, Piotra Bukartyk oraz samego wykonawcy – Radosława Ciecholewskiego. Aktor, pieśniarz, kompozytor i gitarzysta, kilkakrotnie nagradzany na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, aktor teatrów dramatycznych w Słupsku i Olsztynie sam wybrał utwory i wyreżyserował recital, o którym pisze „to pieśni i ballady z lekkim zabarwieniem autobiograficznym. Z pogranicza kameralnych sal, zatłoczonych ulic i gwarnych kafejek. Do wspólnego pośpiewania i prowokujące do zadumy. W każdym utworze można znaleźć siebie, a jeśli tak się nie stanie, to pozostanie piosenka i miła chwila”.
O artyście
Radosław Ciecholewski – rocznik 1961, aktor, pieśniarz, kompozytor, gitarzysta, czasem poeta. Absolwent Studia Wokalno-Aktorskiego im. W. Baduszkowej w Gdyni (1988 r.)
Przez lata związany z Olsztyńskimi Spotkaniami Zamkowymi „Śpiewajmy Poezję” (1984 r. nagroda publiczności, 86 r. Grand Prix) konferansjer, kompozytor jednego z hymnów Spotkań Zamkowych. Od 1988r do 2000 aktor teatrów dramatycznych w Słupsku i Olsztynie.
Współzałożyciel Kabaretu De–Ka–De.(Doczekać Końca Dnia) i Wielkiej Agencji Niezależnej Niewyżytych Artystycznie (W.A.N.N.A.) w Olsztynie.
W latach 1988, 89 nagradzany na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu.
Od roku 2000 niezależny artysta – współpracuje z prywatnym teatrem „Własny”, Włocławskim Ośrodkiem Edukacji i Promocji Kultury, Starogardzkim Centrum Kultury, Operacją Poetycko-Bluesową „ MYSAMI”, Formacją Satyryczno-Poetycką „ YOGA” i Stowarzyszeniem Działań Teatralnych w Stargardzie Gdańskim.
7. Studio Rapsodyczne, Poznań
„Grenadier”
tekst: Andrzej Kijowski
reżyseria Henryk Dąbrowski
obsada: Grzegorz Szlanga, Henryk Dąbrowski
"Jak grenadierzy dziś (nie) strzelają z broni"
Romantyzm już się nam przejadł. Przestał nas bawić Konrad chcący zbawić i cierpieć za "Milijony". Wraz z Solidarnością czy późniejszym niepozornym przełomem 1989 roku wkroczyliśmy do nie-zupełnie nowej epoki. A tu jakby wciąż z wykorzystaniem tych samych tematów, czyli mowa o starym w nowej szacie jedynie, jakby się mogło zdawać. Jest król, jest władza, jest wreszcie lud i pytanie o możliwość odrodzenia. Za bardzo to jednak błędne.
Czwarta wersja (pierwsza powstała już w roku 1973) granego już czwarty sezon (nieprzypadkowo również jako spektakl towarzyszący Konferencji Norwidowskiej na UAM w grudniu 2002 roku) autorskiego spektaklu Henryka Dąbrowskiego z udziałem Grzegorza Szlangi zyskuje nowy wymiar. Staje się opowieścią nie tyle o tzw. zmianie stołków, a właściwie tronu, potrzebie zbawiania narodu, wreszcie o relatywizmie historii i sposobach jej relacjonowania, ale przede wszystkim o następstwie pokoleń, o byciu mistrzem dla młodego.
To aktualizacja pytania o rolę artysty i sztuki, ale też o nabrzmienie, niekiedy przebrzmiałość egzystencji polityką; to teatr rapsodyczny w całkiem dobrym wydaniu. Niemniej jest to również ukłon w kierunku teatralnej tradycji. Artyści obsesyjnie poszukują ciężaru Słowa, dążą do przywrócenia mu jego należnej funkcji. Wreszcie do ustanowienia poprzez nie więzi z widzem, do rozbudzenia refleksji. Choć Słowo niekiedy bywa tu (za) gęste. Ale cóż to byłby za teatr, który nie stawiałby wyzwań, nie stawiałby pytań. Z takiej broni strzela dziś Grenadier... Z takiej broni strzela dziś teatr...
Agnieszka Matkowska
Grzegorz Szlanga: rocznik 1980, absolwent filologii angielskiej na UAM w Poznaniu.
od 2003 roku nauczyciel w II LO w Chojnicach. Od momentu rozpoczęcia studiów związany ze Studiem Rapsodycznym w Poznaniu działającym przy CENTRUM KULTURY ZAMEK pod okiem profesjonalisty (i opiekuna wielu obecnych instruktorów i aktorów) Henryka Dąbrowskiego. Od roku 1999 współtwórca wielu projektów teatralnych zainicjowanych przez Studio Rapsodyczne.
8. Teatr Zielony Wiatrak, Sopot
„Drapacze chmur”
tekst: Marek Brand i Bartosz Frankiewicz
reżyseria: Marek Brand
wykonanie: Marek Brand, Bartosz Frankiewicz
muzyka na żywo: Kuba Müller
reżyseria świateł: Magdalena Sidun
Artyści deklarują, że to spektakl polityczny… Polityczny, bo opowiada o Polakach, którzy marzą, a ich marzenia prowadzą na emigrację. Czasami marzeniem jest wielka miłość, czasami po prostu para nowych butów. Oba są równie ważne. Niełatwa rzeczywistość ekonomiczna i społeczna, w jakiej znajdują się bohaterowie "Drapaczy" sprawia, że oba są trudne do zrealizowania. Czy walka o marzenia jest walką z wiatrakami?
Wyjątkowo autorem tekstu do spektaklu nie jest sam Marek Brand – założyciel i reżyser Teatru Zielony Wiatrak. Tym razem zaprosił do współpracy jednego ze swoich aktorów: Bartka Frankiewicza. Dzięki temu powstały tekst opowiada o problemie emigracji z perspektywy dwóch pokoleń: rocznika 65 i 78.
9. Teatr Stajnia Pegaza, Sopot
„Dyskretne układy dynamiczne”
tekst: Marek Brand
reżyseria: Ewa Ignaczak
obsada: Marek Brand i Adam Pieńkowski
Inspiracją do napisania tekstu była praca magisterska z matematyki pod tym samym tytułem.
Obserwujemy spotkanie przyjaciół, próbujących porozmawiać (nie pogadać). Okazuje się, że nie jest to takie proste. Monologi trafiające w próżnię, dialogi pełne żądań, oskarżeń, prowokacji i obelg, ciągłe stawianie się w pozycji oceniającego lub ocenianego – to wszystko do niczego nie prowadzi, zostawia tylko w bohaterach poczucie frustracji i niezrozumienia, chęć ucieczki z „układu”. Czy jedynym ratunkiem jest odejść lub zmusić do odejścia drugiego? A co jeśli tym drugim jest alter ego bohatera? Jeśli to ze sobą samym prowadzi takie rozmowy?
Tekst Marka Branda jest doskonałą partyturą dla spektaklu, gdzie ciało staje się równorzędnym do słowa środkiem przekazu. „Dyskusjom dwójki bohaterów (...) towarzyszą przygody sceniczne ich rąk, twarzy i każdego innego elementu ciała. To teatr ruchu i mądrego słowa poezji, które jedynie w działaniu potrafi przemówić podwójnie” (Agata Kirol, „Gazeta Wyborcza”).
10. Radosław Ciecholewski, Starogard Gdański
„Sobie ukochanemu”
wg wierszy Włodzimierza Majakowskiego, Eugeniusza Jesienina, Włodzimierza Wysokiego.
tłumaczenie: Mieczysław Jastrun, Bruno Jesieński, Anatol Stern, Wojciech Młynarski.
muzyka: Włodzimierz Wysocki, Tom Waits.
reżyseria i wykonanie: Radek Ciecholewski
„Sobie ukochanemu” to historia pewnego mężczyzny, niepoprawnego romantyka, wierzącego w czystą i namiętną miłość, odrzucającego półmiłostki i towarzyskie układanki małżeńskie. Czasami łotr i hulaka, ale w swym uczuciu do kobiety szczery aż do bólu, do tego stopnia, że stać go nawet na kłótnie z panem Bogiem. Cała wypowiedź bohatera jest zapisana wierszem, bo jak inaczej mówić o miłości i to o tej największej i jedynej, niepowtarzalnej.
11. Avant’TEATR, Kraków
„Emigranci” wg Sławomira Mrożka
reżyseria/ obsada: Dominik Nowak i Piotr Sieklucki
udział specjalny (projekcja wideo): Edward Linde-Lubaszenko
scenografia: Michał Borczuch
projekcje wideo: Agnieszka Światłoń i Adam Szklarek
światło i dźwięk: Grzegorz Stępniak/Łukasz Błażejewski
„Młodzi twórcy odważnie żonglują konwencjami w inscenizacji „Emigrantów”. Igrają i drwią z utartych schematów napuszonej i pompatycznej sceny narodowej, kpią z tanich wzruszeń, by za moment wyzbyć się ironii i stworzyć wrażenie absolutnej powagi. Spektakl składa się z elementów praktycznie nie do pogodzenia - jawnie podkreślanej teatralności towarzyszy bezwstydna imitacja życia rodem ze sztuk naturalistycznych, chwilom prawdziwej zadumy nad ludzkim losem - nieznośna drwina. Z całości, okraszonej zabawnymi gagami, audiowizualnymi żartami, pastiszowymi, wykonywanymi na żywo numerami muzycznymi, przebija radosna zabawa tekstem, teatrem i stereotypami inscenizacyjnymi.
Aktorzy wydobywają ze sztuki nowe konteksty, znaczenia, eksponują wybrane wątki, ani przez chwilę nie gubiąc się w zawiłych meandrach swej interpretacji. Konsekwentnie realizują założenie - maksymalnie „uatrakcyjnić” utwór Mrożka, nie pozbawiając go jednocześnie pierwotnej głębi i siły wyrazu.
Przedstawienie - pozornie chaotyczne, zbudowane na zasadzie kolażu, w myśl bardzo modnego obecnie prawa „pars pro toto”, stapia się w finale w logiczną i spójną konstrukcję.
„Emigranci” należą do rzadkiej grupy spektakli, które mogą być odbierane na dwóch poziomach - sprawdzają się zarówno jako zabawna, lekka i finezyjnie podana komedia, bawiąc widzów do łez oraz jako tragikomedia, która może stać się pretekstem do rozmyślań bardziej serio.”
Grzegorz Stępniak
12. Teatr Okazjonalny, Sopot
„Kwadrat. Wersja 6”
spektakl inspirowany jednoaktówką Samuela Becketta
koncept: Joanna Czajkowska, Jacek Krawczyk
choreografia i wykonanie: Iwona Gilarska, Joanna Czajkowska, Bożena Zezula, Jacek Krawczyk
muzyka: Grzegorz Welizarowicz, Rafał Dętkoś
reżyseria świateł: Adam Akerman
Specjalne podziękowania dla dr. Tomasza Wiśniewskiego.
"Ekspresję duchowości stanowi sztuka (symbolizowana między innymi przez taniec) i filozofia (symbolizowana przez głośne myślenie), a treści, jakie zostają wyrażone w tych formach, jakkolwiek bywają smutne, nigdy nie mają tak skrajnego charakteru, jak krótka pieśń ciała. Druga forma wyrównania niesprawiedliwości, jakie doznaje duchowość od rozbestwionego ciała, to zdolność pozostawienia po sobie jakiegoś śladu. Ciało pozostawia po sobie coś nader ulotnego, resztki w postaci szkieletu. Tymczasem duchowość pozostawia po sobie coś bardziej trwałego, coś, co zostaje przyjęte i przyswojone przez ludzkość, ma szansę osiągnąć dłuższy żywot, przynajmniej w kulturze.”
S. Beckett
Przedstawiona beckettowska filozofia człowieka zainspirowała artystów do pracy
nad autorskim projektem w oparciu o jego jednoaktówkę pt. „Kwadrat” – utwór na czterech wykonawców, światło i rytmiczną muzykę. Wychodząc bezpośrednio z opisu Becketta, kontynuują myśl pisarza, uwzględniając tory, po których będą poruszać się tancerze, ale zmieniając sposób poruszania, wprowadzając zróżnicowane jakości ruchu, różnorodne tempo. Szukają także nowych rozwiązań dotyczących punktu „E”: oprócz proponowanych przez Becketta „mijanek” po mniejszym kwadracie, proponują dynamiczne partnerowania.
Spektakl ten jest osobistą kontynuacją myśli dramatopisarza, poszerzoną o technikę tańca współczesnego i związane z tym nowe możliwości interpretacyjne, których sam autor nie przewidział. Twórcy chcą, by „Kwadrat. Wersja 6” był spektaklem, w którym matematyczna konsekwencja S. Becketta, zostanie pikantnie przyprawiona mocnym fizycznym, niemal organicznym tańcem i bawić będzie widza nie tylko narastającą dynamiką, ale także muzyką i współczesną reżyserią świateł.
13. Teatr Tata, Zmiennica
„Fabula praetexta”
reżyseria: Damian Kierek
wykonanie Marta Podulka, Ewa Panaś, Piotr Dorotniak
muzyka: Piotr Dorotniak, Marta Podulka
W tekście wykorzystano fragmenty utworów autorstwa poetów i tragików starożytnej Grecji. Należy przy okazji pamiętać, że starożytni również tragedię włączali w obręb poezji, zatem Ajschylos, Sofokles i Eurypides byli także poetami. Zresztą czyż partie chóralne nie są poezją w czystej postaci? Oprócz tragików w sztuce wykorzystujemy m.in. wiersze Hezjoda, Archilocha, Safony i innych pisarzy greckich, także tych mniej znanych z Antologii Palatyńskiej.
Spektakl przedstawia zachowania kobiet w różnych sytuacjach życiowych, począwszy od dzieciństwa, na starości skończywszy. Najczęściej bywają to sytuacje graniczne: porzucenia, poniżenia, śmierci najbliższych, także refleksja nad przemijaniem. Łatwiej bowiem mówić o naszym wędrowaniu przez życie, oglądając na szlaku pamiątki pozostawione przez tych, którzy szli tą samą drogą przed dwoma tysiącami lat. W gruncie rzeczy jesteśmy przecież tacy sami jak oni.
Tę wędrówkę przez życie i losy kobiety próbujemy doprawić odrobiną naszej wrażliwości – czystością formy teatralnej, muzyką na żywo, utrzymaną w klimacie etnicznym, śpiewem itd.
14. Teatr Rondo, Słupsk
„Grzech” na podstawie powieści Francois Mauriaca
scenariusz: Marcin Bortkiewicz
reżyseria: Stanisław Miedziewski
wykonanie: Wioleta Komar
Spektakl powstał na motywach powieści „Teresa Desqueyroux” Francois Mauriaca, laureata literackiej Nagrody Nobla – za "głęboką przejrzystość duchową i siłę artystyczną, którą ukazuje w swoich powieściach dramat ludzkiego życia". W 1927 roku Mauriac pisze słynną powieść „Teresa Desqueyroux” opartą na motywach głośnego procesu z 1906 r. wytoczonego kobiecie oskarżonej o usiłowanie otrucia męża. Adaptacji tekstu podjął się Marcin Bortkiewicz, autor wielu udanych adaptacji teatralnych literatury światowej m. in. powieści Tomasza Manna oraz „Utraconej czci Katarzyny Blum” Heinricha Bolla.
W przedstawieniu „Grzech” zastajemy Teresę po opuszczeniu gabinetu sędziego śledczego, który ze względu na łączącą ich znajomość, uwalnia ją od zarzutu próby morderstwa. Teresa zamknięta w pokoju w Argelouse – majątku rodzinnym – przygotowuje się do spotkania z mężem. Chcąc zrozumieć samą siebie zagłębia się w zakamarki własnej duszy.
Odtwórczyni tytułowej roli Wioleta Komar, studentka warszawskiej Akademii Teatralnej, od kilku lat współpracuje ze słupskim Teatrem Rondo, a „Grzech” jest jej drugim monodramem. Poprzedni – „Biały na białym” według „Miasta ślepców” Saramago” – zdobył wiele nagród i wyróżnień: m. in. główną nagrodę na OSATJA w Zgorzelcu i Windowisku w 2004 roku. Najnowszy monodram zdobył w grudniu zeszłego roku jedną z głównych nagród na Ogólnopolskich Spotkaniach z Monodramem w Suwałkach.
15. Teatr Wielkie Koło, Będzin
„Mantratrans”
skład: Paweł Pelczar, Jacek Łabacz, Patrycja Kopiec i Michał Maślak.
Mantratrans to muzyczny projekt Teatru Wielkie Koło. Jest połączeniem różnych gatunków muzycznych, tworzących spójną całość w warstwie tekstowej i muzycznej. Każdy utwór to osobna historia, dla której "piąta pora roku" stanowi punkt wyjścia i jednocześnie klamrę kompozycyjną. To swoisty splot bluesa, ballady, jazzu i reggae w poszukiwaniu możliwości przekazu akustycznego brzmienia. A wszystko podane w formie kontemplacyjnej, co tworzy wyjątkową aurę i niepowtarzalny klimat wędrówki w głąb siebie.
16. Teatr Wielkie Koło, Będzin
„Sznurkowe skrzaty”
Pierwszy raz Sopocka Scena Off de BICZ postanowiła zaproponować spotkanie z teatrem najmłodszej widowni. To barwne lalkowe widowisko z aktorami w maskach, które może być zagrane wszędzie...(w sali teatralnej, plenerze, na ulicy).
Aktorzy postarają się na oczach widzów „odsupłać“ tajemnice sznurkowej krainy, gdzie mieszkają sznurkowe, rozśpiewane skrzaty. Główni bohaterowie – Węzełek wraz z rodziną Supełków śpiewająco rozplączą historię festiwalu w tym magicznym miejscu. ramach lekcji teatralnej zobaczymy barwne widowisko muzyczne „Sznurkowe skrzaty” Teatru Wielkie Koło. Niepowtarzalnym walorem tego przedstawienia jest zderzenie aktorów w maskach w żywym planie z lalkami typu muppet oraz muzyka grana na żywo z towarzyszeniem instrumentów akustycznych: cabas, djembe, gitar i grzechotek.