stat
Impreza już się odbyła

Sopot Bitch Party

Uncle Jeyphon jest elbląskim zespołem, którego twórczość jest autorską koncepcją przedstawiającą zupełnie nowy punkt widzenia na powszechny gatunek muzyczny jakim jest rock. Muzyka Uncle Jeyphon posługuje się estetyką rockową na sposób swego rodzaju spoiwa.

Zespół nie jest zamknięty w żadnym wąskim nurcie, co sprawia, że jego muzyka jest specyficzna - może być interpretowana na różne sposoby, prowokować do czynnego odbioru i generalnej refleksji. Ważne jest jednak, aby razem z tym założeniem nie ograniczać zwykłej przyjemności słuchania - stąd w repertuarze UJ-ów można znaleźć zarówno szybkie, energiczne, mocno brzmiące piosenki jak i piękne, melodyjne ballady. Nie unikają okazyjnego ekscentryzmu i szokowania - jednak te zjawiska nie są u nich usilnie poszukiwane i w odróżnieniu od dzisiaj modnego podejścia - nie są też celem twórczości. Widowisko, które oferuje zostaje w pamięci każdego widza i słuchacza.

rock / punk - koncerty w Trójmieście


www.facebook.com/UncleJeyphon?fref=ts

Dead Saint's Bitch

Jak nietrudno się domyślić grupa reprezentuje karkołomny konglomerat wartości nihilistyczno-hedonistycznych. Stylistyka kompozycji, jak i okazjonalnych improwizacji oscyluje na ogół wokół brzmień nasuwających skojarzenia z kowalstwem artystycznym, przy czym obok tradycyjnego tworzywa w postaci żelaza, stali i metali kolorowych pojawiają się również inne pierwiastki. Ekspresja, oryginalność i erudycja w stosowaniu odniesień do spuścizny muzycznej słusznie minionych pokoleń, a przede wszystkim wysoki poziom technik rzeźbiarskich i zapaśniczych z użyciem instrumentów z powodzeniem zaspokoją szerokie grono spragnionych odbiorców, niezależnie od przekonań politycznych i religijnych. Grupa oprócz muzyki zajmuje się też, nierzadko symultanicznie, szeroko pojętą sztuką dramatyczną, co może skutkować zależnie od stopnia intoksykacji publiki całym spektrum wrażeń synestetycznych.

www.facebook.com/DeadSaintsGdansk?ref=ts&fref=ts

Depisuar

O oprawę wizualną zadba znany jedynie w najgłębszym undergroundzie producent audio/video, który zgodził się tylko na tę jedną noc opuścić willę z basenem na słonecznej Ibizie. Miksował już w Lublinie, Berlinie i Omsku, a jego ostatni występ na polskiej rivierze zakończył się serią udokumentowanych szczytowań. Chodzą słuchy, że posiada w swoich archiwach zaginione nagrania z komunii znanych wyznawców leninizmu oraz liczne niepublikowane taśmy prawdy. Podobno specjalnie na ten wieczór tworzony jest również eklektyczny zestaw nagrań audio, które po stosownym przetworzeniu wjadą na after-party w postaci nieoczekiwanie lekkostrawnego bigosu.