stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Sosnowski, fenomenalny one man band. Jego debiutancka płyta została zarejestrowana w całości na sprzęcie, który mieści się w jednej torbie podróżnej - stąd jej nazwa: "The Hand Luggage Studio". To mieszanina wpadającego w ucho, energetycznego roots rocka, bluesa, bluegrassu z elementami country.

lis 15

piątek, g. 19:00

Gdańsk,
Wstęp wolny
gru 6

piątek, g. 19:30

Gdynia,
bilety 60 zł
Kup bilet
Przez swój zachrypnięty, charakterystyczny wokal, Sosnowski bywa porównywany m.in. do Toma Waitsa lub Joe Cockera. Jego koncerty to rodzaj live act-u, w którym opowiada o swoich piosenkach, śpiewając i grając nie tylko na gitarze, ale akompaniując sobie też jedną nogą na bębnie basowym (stopie), a drugą na tamburynie.

blues / soul - koncerty w Trójmieście


Zaczęło się od premiery singla Where Do We Go w audycji Piotra Metza w radiowej Trójce. Potem Piotr Stelmach powiedział o nim m.in., że "jak się słyszy po raz pierwszy jego głos, to można się przewrócić z wrażenia", zapraszając go dwukrotnie na wywiad do studia Polskiego Radia. Wojciech Mann zagrał jego piosenkę na dowód, że są polscy artyści, którzy mu się podobają, a Piotr Kaczkowski obiecał mu na antenie trzy miejsca na nowej składance Minimax.pl. Potem poszło już szybko: piosenka dnia, płyta tygodnia, debiut na kultowej Liście Przebojów Trójki, live ze Studia im. Agnieszki Osieckiej. Ale nie tylko warszawscy dziennikarze z Myśliwieckiej zainteresowali się tym szalonym artystą, który w wieku 35 lat postanowił zadebiutować, wydając płytę na własną rękę. Na Muzycznej Liście Przebojów Radia Plus Gryfice aż trzy utwory Sosnowskiego znalazły się na 1. miejscu, co do tej pory nie udało się żadnemu innemu polskiemu artyście.

7 września Sosnowski wydał debiutancki album i sam jest ciekawy, co z tego wyniknie. Płytę promuje singiel zatytułowany "Głową w dół" - numer 2. na krążku. Sosnowski (Bart Sosnowski) urodził się i mieszka w Warszawie. Robił w życiu różne rzeczy. Sprzedawał fortepiany, pracował w muzeum, pakował paczki, grał do kotleta, a przez chwilę nawet spawał. Przez cały ten czas towarzyszyła mu gitara. Żeby było bardziej abstrakcyjnie - z wykształcenia jest oboistą. Po latach komponowania dla innych, postanowił napisać coś dla siebie. I wykrzyczeć światu, kim naprawdę jest. O swojej muzyce mówi: Moje piosenki to lek na wszystko z czym sobie w życiu nie radzę. Czasem chce się coś po prostu wykrzyczeć. Niezależnie od tego, czy to ból, czy radość.

Informacja o biletach

  • Bilet normalny
    30 zł
  • Bilet ulgowy
    20 zł
Bilety ulgowe przysługują studentom.