Już w najbliższą sobotę szczypiorniści Spójni Gdynia zainaugurują rundę rewanżową w I lidze piłkarzy ręcznych grupy A. Gdynianie przed własną publicznością podejmować będą beniaminka MKS Wieluń. Gospodarze występują w roli lidera i faworyta, jednak drużyna z Wielunia umie sprawić niespodziankę, co pokazała w pierwszej rundzie.
Spójnia od początku sezonu ma jasno wytyczony cel, którym jest awans do najwyższej klasy rozgrywkowej piłki ręcznej w Polsce. Jak dotąd gdynianie konsekwentnie realizują plan i po pierwszej rundzie przodują w ligowej tabeli z imponującym bilansem 11 meczów wygranych, jednym remisie i tylko jednej porażce.
Gdynianie zakończyli okres przygotowawczy turniejem w Kościerzynie, gdzie ostatecznie uplasowali się na 2. miejscu odnosząc kolejno zwycięstwo, remis i porażkę. Były to ostatnie mecze kontrolne przed wznowieniem rozgrywek ligowych. Przygotowania do ligi skomentował trener Markuszewski - Jest widoczne zmęczenie ostatnim okresem, ale to normalne i potrzebne, musieliśmy mocniej popracować, żeby jak najlepiej przygotować się do drugiej rundy.
W najbliższą sobotę w pierwszym meczu rundy rewanżowej Spójnia Gdynia gościć będzie drużynę MKS Wieluń. Wielunianie plasują się aktualnie na 8. miejscu ligowej tabeli, jednak przed niepozornym beniaminkiem przestrzega trener Markuszewski - Druga część rundy pokazała, że nie można lekceważyć drużyny z Wielunia, świadczy o tym chociażby dość łatwa wygrana w Olsztynie. My też w pierwszej kolejce mieliśmy bardzo duże problemy, żeby zdobyć punkty i tak na prawdę ostatnie 10 minut tamtego spotkania było pod nasze dyktando.
Na drobne urazy narzekają Kamil Pedryc, który ma problem z obręczą barkową, Borys Brukwicki odczuwa ból w stopie, zaś Robert Kamyszek ma podkręcony staw skokowy. Są to wiodące postacie w drużynie z Gdyni, dlatego fizjoterapeuci robią wszystko, aby byli zdolni do gry w sobotę.
Wszystkich sympatyków Spójni Gdynia zapraszamy na mecz w najbliższą sobotę do hali gier Gdyńskiego Centrum Sportu. Pierwszy gwizdek o godzinie 14.00. Wstęp wolny.
