Pomysł zorganizowania zawodów powstał w głowach właściciela już dobrych parę miesięcy temu. Goście kilkukrotnie mówili, że burger w standardowej wielkości jest niemal nie do zjedzenia, natomiast zdarzają się tacy, którzy mówią, że są w stanie zjeść dwa.
Dlatego my wychodzimy naprzeciw i serwujemy 4 w 1.
Burger o masie prawie 2kg, a w nim wszystko razy 4.
Do organizacji przygotowywaliśmy się trochę czasu. Taki burger, jak wszystkie inne wymaga idealnego przygotowania z małym utrudnieniem, bo jest zwyczajnie większy, w związku z tym metodą prób i błędów opracowaliśmy jego idealne wysmażenie i idealny rozmiar bułki.
Sezon wykluczył z naszego kalendarza dni na organizację tak dużego przedsięwzięcia, aż tu nagle, po sezonie odkryliśmy w kalendarzu ŚWIATOWY DZIEŃ BICIA REKORDÓW (12.10, niedziela). A My postanowiliśmy stworzyć STACJOWY DZIEŃ BICIA REKORDÓW, na dzień wcześniej, czyli 11.10, w sobotę. I tak rozpoczęły się przygotowania.
Smak burgera konkursowego to CLS, nasz klasyk, najczęściej wybierany przez klientów Stacji No7.
My lubimy wszystko co amerykańskie. Musi być dobrze, dużo i konkretnie.
Fototapeta amerykańskiej stacji benzynowej na ścianie, amerykańskie burgery, amerykański styl, dlaczego nie konkurs w amerykańskim stylu?
Zawody polegają na zjedzeniu burgera na czas, czyli kto zje pierwszy.
Oczywiście dopuszczamy taką możliwość, że zawodnicy mogą nie podołać całemu burgerowi, dlatego przed konsumpcją zostanie on zważony. Jeśli zawodnik podda się, zostanie zważony kawałek burgera, któremu zawodnik nie podoła. W ten sposób otrzymamy czas, przez który zawodnik zmagał się z konsumpcją oraz ile gram burgera zostało przez niego zjedzone.
Wygrany zostanie u nas honorowym zjadaczem, a jego wynik wraz z portretem zawiśnie na ŚCIANIE ZJADACZA.
Zawody wpiszą się na stałe w kalendarz wydarzeń i będziemy organizowali je co 3-4 miesiące, dlatego czekamy na zgłoszenia wszystkich chętnych.
Liczy się dobra zabawa, dlatego polegamy również na kibicach
Treść tworzona na podstawie materiałów prasowych organizatora.
