Zapraszamy na kolejne, długie, niedzielne popołudnie. Zaczynamy o 16 od wyżerki przydźwiękach chiloutowej muzyki. W menu dla każdego coś dobrego i dla mięsożerców i dla jaroszy (mięsnego jeża NIE BĘDZIE). Koło godziny 19 na scenie pojawi się natomiast Sunday Duo Borysa Kossakowskiego. Po koncercie projekcja filmu Fatiha Akina "Crossing the Bridge: The Sound of Istanbul" (https://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=22780) Wjazd jedyne 10 pln.
Zaczęło się od solowej płyty Borysa Kossakowskiego pt. "Sunday Tracks", na której znalazły się swobodne improwizacje fortepianowe przepuszczone przez elektroniczne efekty (zdubowane). Album znalazł uznanie w oczach krytyki, a Borys Kossakowski został zaproszony na Heineken Open'er Festival, gdzie zaprezentował swój pierwszy improwizowany skład z Jakubem Nogą (sitar) i Jackiem Stromskim (perkusjonalia).
Zespół został szybko ochrzczony mianem Sunday Arkestra (na cześć słynnej Sun Ra Arkestra). Sunday Arkestra snuło improwizowane opowieści wykorzystując do tego ambient, jazz, free, trans oraz elementy muzyki etnicznej. Grają tematy ukraińskie, żydowskie, tureckie czy hinduskie. W tej muzyce jest miejsce na hołd dla tradycji oraz świętokradztwo, na szaloną ekspresję i refleksję. Zespół wykorzystuje zarówno kompozycje własne, jak i melodie ludowe (m.in. z repertuaru zespołu Drevo), potrafią także wziąć na warsztat Beatlesów czy Rolling Stonesów.
W zmienionym składzie z Tomaszem Żukowskim (na zmianę z Kubą Świątkiem) na perkusji, Kubą Hincem na basie i Jarkiem Marciszewskim na gitarze zespół zagrał kilka koncertów m.in. w litewskich Druskiennikach. Nawiązał też współpracę z wokalnym triem żeńskim Poghanky.
Borys Kossakowski improwizuje nie tylko na scenie, ale także w życiu, także szybko stworzył kolejną mutację projektu Sunday... czyli Borys Kossakowski Sunday Duo, z którym wystąpił m.in. na festiwalu Open Source Art czy Metropolia Jest Okey oraz zarejestrował utwór "Rozpadam się na atomy" w ramach projektu "Nasiono Swap Singers".
BKSD improwizuje na pograniczu transu, jazzu, muzyki konkretnej, minimalu dokładając do tego duszę i pasję muzyki etnicznej: żydowskiej, arabskiej i słowiańskiej.