stat
Impreza już się odbyła

Super Girl & Romantic Boys

w każdy czwartek (do 03.10), g. 17:00

Gdańsk,
Wstęp wolny
paź 25

piątek, g. 21:00

bilety 20 zł
wjazd: 15 zł romantic boys, 10 zł super girls & z karta klubu
muzyka: new romantic disco, electro disco, electro

koncerty w Trójmieście


Koncerty:
SUPER GIRL & ROMANTIC BOYS (new romantic disco/Warszawa)
E-SENCE GIRL (electro disco/Łódź)

Dj's (80' & electro):
PARYSS (SKYLARK REC./Sfinks/Sopot)
SENGA (Łódź)



Historia

SUPER GIRL & ROMANTIC BOYS
PRELUDIUM
Można powiedzieć, że wszystko zaczęło się wiosną 1997 w Łodzi, gdzie grały takie zespoły jak 19 Wiosen – barokowy bigbitowy punk o romantyczno –nihilistycznym charakterze i Protoplazma – pierwszy zespół w latach 90. eksperymentujący z electro (nikt takiej nazwy wtedy nie używał, grali oni podobnie do Chris&Cosey), którego wokalistką była wtedy Delfina. To właśnie Delfina oraz Fagot – organista 19 Wiosen i pierwszy fan disco w środowisku squatterskim w Łodzi zarazili bakcylem disco lat 80. Kostka – późniejszego założyciela SG&RB, który często pojawiał się w Łodzi na imprezach squatterskich, na których rządziła Izabela Trojanowska, Hanna Ordonówna, jabole i tańce do upadłego – trzeba zaznaczyć że były to czasy wszechobecnych i „jedynie słusznych” techno – imprez. Kostek kiedyś na gitarze w punkowym The Leszczers, potem w industrialno – performerskiej Najakotivie i nowofalowej Amebie na wiolonczeli) już we wczesnym dzieciństwie był wielkim fanem polskiego elektropopu, a zwłaszcza Kombi.
Tutaj zahaczamy o inny wątek – do Łodzi przyjeżdżał też Maciora z grupy Starzy Singers, znany dziś jako Macio Moretti, który uruchomił swój cover – band zespołu Kombi. Królowie Życia zaczęli grać koncerty w Warszawie, a pierwszy koncert w Kotłach doprowadził publiczność do niespotykanego wcześniej amoku i ekstazy – skakanie ze sceny, chóralne śpiewanie textów piosenek przez wszystkich po raz pierwszy ujawniło pokoleniowy fenomen muzyki lat 80., której jeszcze wtedy się wszyscy wstydzili.
Potem Fagot zaczął przesyłać składanki hitów disco, które robiły coraz większą furorę na warszawskich imprezach domowych. To był katalizator do powstania Super Girl & Romantic Boys.

1998 – w Warszawie przesiadywało się wtedy najczęściej namiocie Praffdaty przy ul.Emilii Plater, w barze zwanym też „Worki” albo „u powodzian”. Tam też pierwszy raz padła nazwa Super Girl & Romantic Boys jako pomysł na zespół, który grałby disco lat 80. Pierwsze logo grupy z sercem przebitym strzałą i „podstawówkowym” charakterem pisma pojawiło się na namiocie.
Na pomysł wpadli: Kostek, Ewik – jego stara przyjaciółka z Marymontu jeszcze z początku lat 90. i czasów The Leszczers, która zaczęła zbierać do kupy stare nagrania i postanowiła zostać wokalistką, Maciek Rożalski – urodzony tancerz (miał wtedy wąsik i mokrą włoszkę!), król parkietu na wszystkich imprezach, oraz Dziki –gitarzysta, szołmen i wokalista grind corowo – jazzujący z Saskiej Kępy, grający też w Żelaznym Rudolfie, Elastic Plastic i masie innych projektów.
Pomysł został wcielony w czyny po raz pierwszy w kwietniu’98 na wyjeździe do Berlina, w zaprzyjaźnionym squacie Reichenberger na Kreuzbergu. Tam właśnie po paru piwkach i buchach zarejestrowno 3 pierwsze piosenki powstałe na poczekaniu: „Miłość z tamtych lat”, „On” i „Światła wielkiego miasta” – Kostek grał na syntezatorku Casio, a Dziki – na gitarze akustycznej. Potem nastąpiła dość długa przerwa.

W październiku 98 miała miejsce rzecz bezprecedensowa – środowisko w Warszawie zorganizowało się i zajęło opuszczony carski Fort Sanguszki na Nowym Mieście. Aktywnie działali tam też Super Girl & Romantic Boys, chociaż jako zespół muzyczny grali na razie tylko próby w obszernych salach z czerwonej cegły, z charakterystycznym „dilejowatym” echem. Właśnie tam, na squacie Twierdza powstał nieformalny kolektyw puszczający stare winyle z 80 z adapteru Artur do świateł kolorofonów, czyli 2000 Dirty DJs. (nazwa była analogią do starej kapeli punkowej 2000 Dirty Squatters). Disco na Twierdzy organizowali głównie Kostek i mieszkająca na Twierdzy Czarna, później dołączyła też drum’n’bassowa didżejka z niemieckiego Karlsruhe, czyli Nina, która osiadła na dłuższy czas w Polsce i zafascynowała ją architektura tutejszych blokowisk, oraz Fete, podpisujący się też jako DJ PSL. Dyskoteki na Twierdzy gromadziły coraz większą ilość wielbicieli ekstatycznej zabawy zakrapianej procentami. Wszyscy pamiętają jak podczas jednej z większych imprez, na której było około 300 osób doszło do prawdziwie średniowiecznej bitwy z bandą kibiców Legii, podczas której ludzie strzelali z proc z fortu, a na dole płonęły drzewa. Porażka agresorów była druzgocąca.

Twierdza upadła w listopadzie, a Super Girl & Romantic Boys szykowali się do pierwszego koncertu. W końcu doszło do niego w grudniu w klubie Kotły, razem z Najakotivą, Killa Familla, Elastic Plastic i Żelaznym Rudolfem. Wszyscy byli w błyszczących strojach i totalnie wymalowani. Wykonano 6 kawałków, w tym te z Berlina, „Zimny dzień”, „Tęsknotę” i „Księżycowego księdza” oraz cover „I like Chopin” Gazebo - każdy z nich był bisowany po dwa razy. Niektórzy w ogóle nie wiedzieli jak na to reagować, niektórzy szaleli jak na pierwszym koncercie Królów Życia. Zaczął konsolidować się „Disco Front”, który w następnym roku scalił się z Super Girl & Romantic Boys, tworząc jedyną w swoim rodzaju atmosferę na koncertach grupy.

1999 – Potem już poszło z górki. Ustalił się skład zespołu: Kostek – syntezator Casio, wokal, Ewik – wokal, Dziki – gitara, chórki, Maciek Rożalski – tancerz. Do składu doszedł też Leon – na automacie perkusyjnym – zabawkowych padach. Leon grał razem z Dzikim w Zelaznym Rudolfie, a próby mieli w szkole dla dzieci niedowidzących na warszawskim Powiślu. Tutaj przeniosła się też większość życia towarzyskiego związanego z Disco Frontem.
Tutaj powstają też takie twory jak Nait In Bangkok (jungle punk), które nigdy nic nie nagrało oraz PPPP – Ping Pong Punx Powiśle związane ściśle z nadwiślańską pijalnią piwa „Mewa” oraz barem „Killer” przy Dworcu Powiśle. Drugim ważnym miejscem było mieszkanie Alka, ważnej postaci i drugiego szołmena i tancerza Romantików, przy ul. na Nowogrodzkiej. Niemal codziennie odbywały się tam libacje połączone z dyskotekami, przez które przetoczyły się watachy znajomych i znajomych znajomych Disco Frontu – był to chyba najbardziej rockandrollowy etap historii Super Girl Romantic Boys. Na większości koncertów na scenie udzielał się choreograficznie też Mania – wokalistka punkowego White Rabbit, później też śpiewająca ze Starymi Singers.
Romantiki grały koncert za koncertem: w słynnym Domu Kultury w Podkowie Leśnej(gdzie dyrektorem był wtedy Piotr Mitzner, zasłużony dla organizacji imprez alternatywnych) z Infekcją, w Mińsku Mazowieckim z Killa Familla i Homomilitią, w warszawskich klubach Scena i Palmiarnia, na „Nocy poetów” w Centrum Sztuki Współczesnej, wreszcie pamiętny koncert w piwnicy U Architektów (dzisiejszy klub Punkt), gdzie ludzie dosłownie łazili sobie po głowach, jedna osoba złamała rękę, a wielu którzy nie weszli próbowali sforsować drzwi wejściowe. Grały tam jeszcze słynna berlińsko – polska Trompka Pompka oraz ... Królowie Życia (jeden ze swoich licznych „ostatnich” koncertów), potem puszczali płyty 2000 Dirty DJs.
Zespół nagrywa jeden kawałek w studiu Akademii Muzycznej wydziału reżyserii dźwięku, gdzie studiuje Kostek (nagrywało tam też dużo innych kapel – Ameba, Transmisja, Najakotiva, 19 Wiosen, Starzy Singers, Żelazny Rudolf) ale nie zostaje on w końcu zmixowany. Potem nagrywa w starym studiu SP Records (dzięki Sebastianowi Witkowskiemu) pierwszą wersję piosenki „Podaj mi rękę swą”, która nigdzie się nie ukazała.
Latem 1999 Romantiki biorą udział w największym polskim festiwalu punkowym – w zasquatowanych ogródkach działkowych pod nazwą „Rejon 69” we Wrocławiu. Po wakacjach zespół gra koncerty na squacie w Wyszkowie ze Starymi Singers, w klubie Karuzela na warszawskich Jelonkach i na urodzinach grupy teatralnej Komuna Otwock ze Starymi Singers i Małym Szu. Przestaje wtedy tańczyć Mania i Alek, który wyjeżdża na stałe do Londynu.

2000 – Super Girl Romantic Boys nagrywa w Akademii Muzycznej pierwszą wersję piosenki „Spokój”, która znajdzie się później na wydanej przez Lampę Iskrę Bożą kasetowej składance „Mega wypas”. Odbywa się też na ASP pierwsza sesja zdjęciowa grupy. Po koncercie w Remoncie następuje mały rozłam, od razu przed koncertem zespołu na festiwalu przeciw seksizmowi i homofobii „Noc Walpurgii” (w klubie Park) odchodzi Dziki, Leon i Maciek Rożalski nie mogą zagrać, więc Romantiki grają we dwójkę – Kostek i Ewa. Ale i tak zabawa daje radę, zwłaszcza pod koniec przy coverze piosenki „Sex And Violence”. Potem następuje impas – i po jakimś czasie na gitarę wskakuje Adolf z pogo punkowej formacji Silikon Fest. Po paru próbach we wrześniu 2000 Super Girl Romantic Boys jadą na koncert do Berlina, grają na squacie Brunnenstrasse w klubie Subversiv wraz z reaktywowanym na ten koncert The Leszczers. Bilans tej imprezy to 1 osoba ranna i 1 ofiara śmiertelna. Potem Dziki zabiera swój syntezator Casio i zespół postanawia szukać nowych instrumentów. To też zapowiedź zmian stylistycznych – z thrash glam punk disco do nowofalowego new romantic. Ale to już inna historia.

2001 – w tym roku Super Girl & Romantic Boys zawieszają aktywną działalność, jednocześnie zbierając nowe sprzęty. W second handzie trafia się im autentyczny syntezator z lat 80 – Yamaha DX 21. Zespół przyjmuje też zaproszenie od jednego z wydziałów uniwerku warszawskiego do zagrania na „fuksówce”, pod warunkiem, że ten opłaci im zakup automatu perkusyjnego, bo aktualnie nie ma z czego grać. Tak też się stało – pojawia się automat też z lat 80 – Korg DDD 5. Te instrumenty stają się nowego podstawą brzmienia kapeli.
W tym roku odbywa się też pamiętna foto sesja do pisma Machina – w jednym z oldschoolowych barów w podziemiach Dworca Zachodniego.
Prawdziwy come back następuje w grudniu na kolejnej imprezie z cyklu „Noc Poetów” organizowanej przez Lampę Iskrę Bożą w warszawskim CDQ (grają tam jeszcze m.in. Starzy Sida i debiutujące wtedy CKOD). Romantiki wystepują z nową energią w składzie: Kostek, Ewik, Adolf, Leon oraz jako tancerze – Maciek Rożalski i jego brat Szczepan. Wielkimi krokami zbliża się sylwester.

2002 – W sylwestra SGRB występują na otwarciu klubu Supernova na warszawskim Mokotowie, powraca amok jak za dawnych dobrych czasów. Potem dyskoteka w CDQ, gdzie gra Kostek jako 1 Dirty DJ oraz Siostry Amorales. Rozpoczynają się cykliczne dyskoteki w Supernovej robione przez 2000 Dirty DJs, na które ściąga coraz więcej osób.
Początek „oficjalnej medialnej” historii SGRB ma miejsce właśnie wtedy – jedni z gości imprez w Supernovej to Max Cegielski i Sławomir P. z SP Records, którzy wpadają na pomysł wydania składanki z nowym disco, na której znalazłoby się SGRB oraz inne zespoły.
Mniej więcej w podobnym czasie rusza w Łodzi fala nowego electro, czyli Procesor Plus (nikt inny lecz Fagot), Lady Electra i Marta O Bit. SGRB organizuje w warszawskim CDQ pierwszą imprezę electro – „Elektrowstrząsy”, na której pojawiają się zespoły z Łodzi.
Powoduje to również pojawienie się łódzkiej ekipy na składance SP Records, której tytuł brzmi: „Disco Chaos – Nowa Fala 2002”. Inne zespoły, które biorą w niej udział to legendarni Królowie Życia, Kolor Monitor ze Szczecina, Blondyni (projekt ex gitarzysty Romantik – Dzikiego), oraz parę innych kapel – niestety składanka jest bardzo nierówna z powodu nienajlepszej orientacji głównych pomysłodawców płyty w temacie electropopu. Wydanie jej uruchamia jednak falę medialnego zainteresowania zjawiskiem i zbiega się z tzw. Wielkim Boomem Na Lata 80-te.
Romantiki nagrywają na składankę utwory “Spokój” i “Klub SS”. Występ w TV Viva, potem realizacja teledysku – „Spokój” staje się przebojem, słychać go w Radiostacji, widać w Vivie i MTV. Pojawiają się artykuły i wywiady w prasie.
Jednocześnie SGRB gra cały czas koncerty – na nowym warszawskim squacie Żabka na Targówku, w Legionowie, Siedlcach, Rzeszowie, Toruniu, na koncercie promującym „Disco Chaos” w warszawskiej Galerii Off. SGRB najczęściej towarzyszą na koncertach: Dobry Robot Adolv (projekt gitarzysty Adolfa – muzyka ze starych gier komputerowych plus tańczący robot), Procesor Plus i Lady Electra. Po koncertach oczywiście disco.
SGRB zaczyna nagrywać swój album ze starymi i nowszymi („Szkło”, „Na pętli znów”) utworami – na komputerze oraz w studiu SP (realizacja Sebastian Witkowski i Mateusz Adamczyk). W studiu jednak cały czas brakuje terminów, przez co robota się strasznie opóźnia.
We wrześniu 2002 SGRB odbywa poważną trasę po Niemczech i Holandii wraz z pogo punkowym Silikon Fest: Wrocław (impreza squatterska na Wyspie Opatowickiej), Berlin – Subversiv, Poczdam, Ochersleben (uwaga na tę miejscowość!! Sami grindcorowcy i okładki płyt ze sraniem do twarzy), holenderskie Hengelo, Haga i Amsterdam (wspólnie z Oi Polloi) i malutki zachodnioniemiecki Wursdorf..
Koniec roku to wykon w TV Viva do piosenki „Klub SS” – z manekinem i karabinem. To także zawarcie znajomości z Kapitanem Nemo, który nawiązuje współpracę z Procesorem Plusem (Fagot robi nowe electro podkłady do starych hitów) – i pamiętny koncert w Łodzi w klubie Cube.
Ostatnie koncerty w 2002 to Grudziądz (z grupą Histeria), Toruń, oraz festiwal w CDQ – benefit na brata znajomego, który uległ wypadkowi.

2003 – SGRB gości w programie Wojewódzkiego – „zimowy” wykon do piosenki „Na pętli znów”. Gra też chyba najwięcej koncertów jak do tej pory:
- Siedlce (Kolonia), Rzeszów (Depresja – dzięki dla Gustawa), Gdańsk (Stocznia Gdańska – Kolonia Artystów, tam SGRB zapoznało Adaluta i Groupies Fuckers Bad Erection oraz wesołą załogę discopunkową Barmy Army), potem pierwsza rocznica Galerii Off – koncert w poplamionych krwią pielęgniarskich fartuchach zakończony skandalem.
Potem: Kraków (klubokawiarnia Łubudubu), Łódź (Dekompresja, z Procesorem Plusem i CKOD), Szczecin (Hormon), Kołobrzeg (Latarnia Morska), Gdynia (Rege Pab).
SGRB pojawia się też na bardzo dziwnej imprezie masowej w pierwszy dzień wiosny w Modlinie („Antykoncepcja, czyli seks na 6”), na której przed nimi gra ... Blue Cafe.
Potem jeszcze koncerty w Bielsko Białej (Farbiarnia), Poznaniu (W Starym Kinie), oraz wyjazd do Niemiec – Berlin (Kulturbrauerei na Prenzlauerbergu) i w Lipsku na squacie Zorro – po koncercie miejscowa ekipa zorganizowała fantastyczną megadyskotekę na 500 osób.
Jednocześnie dobiega końca żmudna praca w studiu SP Records i album jest już praktycznie gotowy. Zostaje nawet zmasterowany, jednak ostrzeżenia przed w/w wytwórnią okazują się po raz kolejny sprawdzać – wydawca odmawia wydania materiału. Drogi SGRB i wytwórni SP w związku z tym rozchodzą się z wielkim hukiem.
Na szczęście pozostaje granie koncertów – w wyniku internetowych działań Kostka i Katiuszy dochodzi na przełomie maja i czerwca do przełomowego wydarzenia o nazwie Trasa Wschodnia. Jedzie na nią SGRB, nowy projekt Katiuszy i Lady Electry – Mass Kotki, założony specjalnie polski punkowy cover band Wciągnięta Kaseta (Kostek, Katiusza, Leon i Antena z Trompki Pompki) oraz Aphelium (industrialno gotyckie, Lady Electra i Lord Mich).
Na trasę nie jedzie Ewik (poza koncertem w Grodnie) oraz Adolf, którego zastępuje Lord Mich (jak się później okaże – na dłużej). Super Girl zostaje Antena. Trasa rozpoczyna się w białostockim squacie DeCentrum i biegnie przez Grodno (BY), Rygę (LV), Petersburg i Moskwę (RU), Mińsk (BY). Pełna wesołych przygód jest też wielkim sukcesem, nawiązanych zostaje dużo nowych kontaktów (np. z moskiewskim electro zespołem Roboty).
Po powrocie SGRB popada w stan hibernacji grając jeszcze 2 ostatnie koncerty w lipcu – w Poznaniu na weselu Patyczaka i w sopockim klubie Sfinks (z Tony Clashem i Bobem Trendy). Powstają wtedy też Gieniusze.
Koniec 2003 roku to organizacja trasy moskiewskich Robotów po Polsce (Łódź, Poznań, Sopot, Toruń, Wwa) z Mass Kotkami, DJ Picunda 84 (nowe wcielenie Kostka), Wiktorem Skokiem z Łodzi i Lady Electrą. To także masakryczne balangi w Qrczaku na Saskiej Kępie, gdzie zadomowił się klimat dawnych disco-frontowych szaleństw.
To też przede wszystkim wydanie w Moskwie przez wytwórnię CDLand Sputnik składanki „Electroakt”, na której znalazły się kawałki SGRB i Lady Electry, moskiewskich Robotów, Larryego T i WIT z Nowego Jorku, SuperAlisy z Tatarstanu, Lavandy z Kaliningradu.
Jednocześnie w Warszawie Fundacja Nowej Kultury Bęc Zmiana wydaje „Elektronotes” z kawałkami SGRB, Mass Kotek, LRT Kociamiętka, Tony Clash, Robotów itd. www.bec.art.pl
Odbyły się też zdjęcia do teledysku SGRB – „Na pętli znów”.

E-sence Girl
to łódzki trzyosobowy projekt grający electro- disco- punky- pop.
W jego skład wchodzą wokalistka Agnes P. (od czasu do czasu przygrywająca na gitarze),Olek G. - basista, oraz obsługujący instrumenty klawiszowe Grzegorz F. Projekt powstał pod koniec 2003r. kiedy to Grzesiek, który działał już w różnych projektach jako Procesor Plus, postanowił namówić swoją gnuśną dziewczynę Agnieszkę, żeby przestała wylegiwać się w łóżku i zrobiła coś kreatywnego. Udało mu się przekonać ją, że mikrofon nie gryzie, skomponował kilka wolnych podkładów, ona napisała miłosne teksty i tak powstały pierwsze piosenki. Początkowo taki miał być charakter zespołu ? łóżkowe songi w sam raz do intymnych sytuacji.
Po krótkim czasie okazało się jednak, że to nie wystarcza i gryzie się z temperamentem wokalistki. Trzeba było zacząć robić disco. I wyszło im to na dobre. Grzesiek komponował muzykę, Agnieszka pisała teksty i aranżowała je wokalnie, a pracowało im się tak dobrze, że w krótkim czasie mieli dość materiału, żeby grać koncerty. Po pierwszych dwóch, które zagrali w Łodzi we dwójkę doszli do wniosku, że do pełnego szczęścia czegoś im jeszcze brakuje. Postanowili zaprosić do współpracy basistę. W ten sposób w kwietniu 2004r. do składu dołączył Olek. To był strzał w dziesiątkę, gdyż Olek jest nie tylko zdolnym muzykiem, ale czarującym przystojniakiem, co daje wiele radości kobiecej części publiczności. Pracuje się im razem doskonale, gdyż Agnieszka trzyma chłopców twardą ręką, powstaje wiele nowych kawałków, a zespół koncertuje w klubach w całej Polsce (Łódź, Gdynia, Poznań, Wrocław, Toruń, Bydgoszcz, Warszawa itd...)oraz w kilku berlińskich klubach. Ich muzyka to dynamiczne bity i elektroniczne dBCwięki generowane z komputera wzbogacone tanecznym basem, słodkimi melodyjkami i charakterystycznym, dziewczęcym wokalem. W piosenkach wyraźnie słychać fascynację stylistyką lat 80 (covery takich artystów jak Nena czy Kim Wilde), przedstawioną przy użyciu nowoczesnych brzmień, w świeży, oryginalny sposób. W repertuarze można znaleźć zarówno miłosne ballady, dyskotekowe hity jak i piosenki z ostrym, punkowym pazurem, czyli wszystko to co siedzi w duszy dziewczyny.
PŁYTA
?E-specially for U? to tytuł debiutanckiego albumu E-sence girl.
Został nagrany i wyprodukowany w domowej wytwórni członków zespołu Automatic Bitch Records (ABRec.). Umieszczono na nim 14 piosenek, w czym trzy covery: ?Everything we know? - Kim Wilde, ?Nur Getraumt? ? Nena i ?Blitzkrieg Bop? - The Ramones.
Na płycie posłuchać można zarówno utworów granych na koncertach, jak i piosenek idealnych do domowego zacisza. Całość utrzymana w pozytywnie nastawiającym do życia, melodyjnym klimacie. Jako bonus dołączono pierwszy singiel formacji - ?Bedtime stories? zawierający trzy pierwsze piosenki E-sence girl.