stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT
Zapraszamy serdecznie na projekcje dwóch filmów Joanny Rajkowskiej Camping Dżenin i W górę! oraz dyskusję poświęconą poszukiwaniom miejsca sztuki i działań artystycznych w przestrzeni publicznej i w przestrzeni miasta.

Projekcje filmowe - Camping Dżenin i W górę! - godz. 16
Dyskusja - godz. 17

Udział w niej wezmą:
- Joanna Rajkowska
- Mariusz Waras
- Aneta Szyłak
- Przedstawiciel(ka) Biura ds. kultury Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Rozmowę poprowadzi Gabriel Roszak (KP).

Sama Rajkowska mówi, że działa w przestrzeni publicznej: żebyśmy zaczęli rozmawiać o problemach, o których milczymy. Każdy z moich projektów jest odpaleniem bomby i przyglądaniem się skutkom eksplozji. Ale trzeba pamiętać, że są to eksplozje w rzeczywistości symbolicznej, więc w pewien sposób bezpieczne. To lustra możliwych wybuchów w świecie rzeczywistym. Możemy się w nich przejrzeć, zobaczyć nasze własne reakcje. Dzień po wernisażu jej wystawy Peryskop w Instytucie Sztuki Wyspa zapytamy, czy i w jaki sposób artysta może rozbroić te bomby i niewypały w społeczeństwie.

Camping Dżenin - (2008 r., wideo 34 min.), Warsztaty w obozie dla uchodźców w Dżenin, Na Zachodnim Brzegu, w okupowanej przez Izrael Palestynie trwały około miesiąca. Był to kwiecień 2008 roku. Odbyły się we Freedom Theatre (Teatrze Wolności), reaktywowanym po drugiej Intifadzie przez grupę aktywistów z Europy (m.in. Jonathana Stanczaka) oraz Juliano Mer Khamis, syna Arny Mer Khamis - założycielki pierwszego teatru w Dżenin, zwanego The Stone Theatre (Kamienny teatr). Warsztaty odbyły się bez wsparcia instytucji z zewnątrz, były wpisane w program przygotowujący młodzież w Dżenin do wstąpienia do szkoły planowanej przy teatrze. Były owocem wizyt artystki w teatrze w grudniu 2007 roku, rozmów z Jonathanem Stanczakiem, a także konsekwencją poprzedniego projektu publicznego, zrealizowanego w Warszawie - Dotleniacza. Dotleniacz wydarzył się w sytuacji postraumatycznej, na obszarze byłego żydowskiego getta w Warszawie. Była to próba stworzenia sytuacji, w której oddychanie, siedzenie, bycie razem jest pamiętaniem, a także na poły uświadomionym, głęboko fizycznym przeżywaniem miejsca i jego traumy. Dotleniacz obywał się bez słów. Ludzie niewiele tam rozmawiali.

Obserwacja zachowań ludzi przy Dotleniaczu była fundamentalna dla Camping Dżenin. Próba przeniesienia tych doświadczeń w sytuację aktualnej, dokonującej się traumy była dość ryzykownym eksperymentem.

Podstawowym założeniem warsztatów była odejście od języka - zastąpienie opowieści o traumie pozycjami, gestami, ruchem ciała, nieartykułowanymi dźwiękami. Stało za tym podejrzenie, że historie, powtarzane setki razy zdążyły już skostnieć w formach języka, w strukturach gramatycznych, w zbyt często używanych frazach. Rytuał mówienia, opowiadania zamyka przeżycie w mechanizmie mówienia, budowy zdań, wewnętrznej logice języka. Warsztaty we Freedom Theatre odbywały się zarówno w sali prób, na scenie, jak i niedaleko, na wzgórzu. Grupa składała się z sześciu chłopców, w wieku od 17 do 24 lat, którą Juliano Mer Khamis nazwał "Bad Boys", bo byli to chłopcy ściągnięci z ulicy: Yaseen Al Swety, Rame Al Auny, Qais Al Saady, Kamal Auad, Ahmad Tubassi i Ahmad Al Roch. Dla wszystkich doświadczeniem, które ich ukształtowało była druga intifada i reinwazja armii izraelskiej na obóz dla uchodźców w Dżenin, gdzie się urodzili i gdzie żyją. Ich bracia i ojcowie nierzadko zginęli podczas drugiej intifady, przebywali w więzieniu, byli bici i poniżani. Niektórzy, jak Kamal, byli zmuszeni przejąć ciężar opieki nad rodziną. Większość z Bad Boys'ów miała syndromy PTSD - postraumatic stress disorder. Warsztaty były wzajemną lekcją. Najistotniejszym wnioskiem było to, że nie można w sytuacji głębokiej traumy, podejmować prób jej bezpośredniego, 'nagiego' odtworzenia, przywołania innymi środkami.
Strach, ból, inwazja, czołg, pogrzeb, strata, rana były zbyt realne, zbyt bliskie. Trzeba było stwarzać taką narrację, która pozwoliła na wygenerowanie dystansu do rzeczywistości, tak aby można ją było zobaczyć, opowiedzieć a nawet wyśmiać. Jeśli warsztaty nawiązywały to traumy, to nie wprost. Wszelkie próby zbliżenia się bezpośrednio, ciałem, do bolesnej pamięci budziły agresję albo zamieniały się w farsę. Jedyne co działało, to siła iluzji, marzenia, fikcji.

Podczas warsztatów powstawał film, którego premiera będzie miała miejsce w listopadzie 2008. Nie jest on jednak czystym zapisem działań w teatrze, które jedynie ujawniają rozmiar nieprzepracowanej traumy. To raczej opowieść o nastolatkach w obozie dla uchodźców w Dżenin, nie umiejących w żaden sposób poradzić sobie z życiem w obozie i z okupacją izraelską, która zniszczyła im rodziny i odebrała dzieciństwo, o ich agresji, smutku i wielkiej potrzebie śmiechu. (rajkowska.com)

W górę! - (2006 r., wideo 14 min.) dwoje ludzi opowiada o swojej pracy na lotniskach przy odprawie Żydów jadących do Izraela, o treningach przygotowawczych jakie musieli przejść w Izraelu, o swojej bezwzględności, wreszcie o kacu moralnym jaki mają dzisiaj.
Film wideo będący zapisem, a zarazem performatywnym powtórzeniem dawnych wspomnień. Odległych czasowo, odmiennych od tego, co dzieje się dzisiaj, a mimo to wciąż silnie wpływających na aktualne myślenie, decyzje i działania. Przywołana po raz pierwszy w publicznej sytuacji komunikacyjnej przeszłość zderza się tu z teraźniejszością. Wyraźnie dotyka bohaterów, a zarazem jest przez nich na bieżąco modyfikowana, czytana przez filtr ich obecnej tożsamości.
Projekt pokazuje uwikłanie jednostkowej opowieści w szerszy kontekst narracji produkowanych przez inne jednostki, grupy lub instytucje. Zarazem jednak ujawnia jej niejednoznaczność, wielokierunkowość i plastyczność - na oczach widza rozgrywa jej nie zawsze wygodną i przyjemną zdolność do kształtowania się w sposób podmiotowy. (rajkowska.com)

Joanna Rajkowska - autorka obiektów, filmów, instalacji, akcji i interwencji w przestrzeni publicznej. Rajkowska jest jedną z najżywiej dyskutowanych współczesnych polskich artystek. Recepcja jej projektów najwyraźniej związana jest z zachodzącymi u nas przemianami polityczno-społecznymi. Jej najbardziej znane realizacje z ostatnich lat: Pozdrowienia z Alej jerozolimskich (2002-2009) i Dotleniacz (2006-2007), miały formę rzeźb społecznych zainstalowanych w przestrzeni miejskiej Warszawy. W obu przypadkach istniejące rzeźby były pretekstem do obserwacji i pobudzania interakcji międzyludzkich, generowania oddolnych inicjatyw oraz dyskusji o przeszłości i pamięci miejskiej przestrzeni wspólnej. Rajkowska otrzymała Paszport "Polityki" w 2007 roku za "niezwykłe projekty realizowane w przestrzeni publicznej, za wyciąganie ręki w kierunku błąkającego się po mieście człowieka".

Mariusz Waras - absolwent ASP w Gdańsku, uczestnik wielu wystaw indywidualnych i zbiorowych w Polsce i zagranicą, twórca projektu M-CITY, będącego przede wszystkim zabawą z formą i przestrzenią miasta. Wiele elementów miejskiej rzeczywistości zostało przeniesionych na język plastyczny za pomocą modułowej konstrukcji. Wycięte w technice szablonu i wielokrotnie powielone fabryki, domy, ulice, pojazdy i ludzie mogą zostać umieszczone w przestrzeni wkomponowując się w otoczenie najczęściej miejskiego pejzażu.

Aneta Szyłak - kuratorka i krytyczka sztuki. Dyrektorka Instytutu Sztuki Wyspa w Gdańsku, wiceprezeska Fundacji Wyspa Progress; wcześniej - współautorka koncepcji Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia. Była stypendystką m.in. Fundacji Kościuszkowskiej i British Council oraz kuratorką wielu wystaw, min. aktualnego projektu Peryskop Joanny Rajkowskiej w IS Wyspa . Wiceprezeska Sekcji Polskiej Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki AICA.

Przeczytaj także