"Luis Buñuel urodził się w roku 1900 (23 lutego) i nie jeden raz odczuł to, iż cywilizacja naszego wieku jak tylko może spycha artystę na margines. Próbuje odebrać mu wewnętrzną wolność tworząc porządek wyższy ponad jednostkę, osobowość, indywidualność. Dla całej tej organizacji złożonej z instytucji, biurokracji, polityki, techniki, monstrualnej władzy mamony i przepotężnych ideologii na nic w gruncie rzeczy nie jest przydatny osobowy kształt oraz niepowtarzalna forma artysty. (...) Dla hiszpańskiego twórcy najcenniejsze są marzenia, przypadek, śmiech i sprzeczność, a więc to wszystko, co zupełnie obce jest smutnej nauce. (...) Ciekawe jest to, że Buñuel był wychowankiem kolegium jezuickiego, tak samo, jak inny wielki artysta naszego (ubiegłego) stulecia James Joyce. Obaj będą w późniejszym życiu uparcie twierdzić, iż Boga nie ma, opatrując swoje stanowisko niezliczonymi i najróżniejszymi bluźnierstwami. Zjadliwość, sarkazm, kpina, ironia, szyderstwo i przewrotność stanowią w tym świecie obronę przed terrorem autorytetów, pilnującą osobności oraz koniecznego dystansu. (...) Ujmująca jest prostota jego filmów, ich wizyjna i kompozycyjna zgrzebność. Istnieje tylko to, co pokazane: siateczka obrazów spowijająca wewnętrzne napięcia i powiązania epizodów, dygresje i aluzje, dowcip i tajemne ścieżki skojarzeń. Żadnych łamańców myślowych, dowodzeń, wywodów, pouczeń i wykładów. Ostra jak skalpel jest jednak wymowa tych obrazów: ożywcza, buntownicza i skrajnie indywidualistyczna. Taki na przykład "Dyskretny urok burżuazji" to istny koncert tonacji, kontrapunktów, tyleż humorystycznych, co przerażających - ich precyzyjne przemieszanie. (...) Luis Buñuel nie ma chyba następcy we współczesnym kinie. Nikt też nie zdołał podważyć pozycji, jaką w nim zajął. Nikt go nie zdetronizował. (...) Luis Buñuel zmarł w 1983 roku. Skandal skończył się bezapelacyjnie i nieodwracalnie, ale jego idea nie zestarzała się: przynajmniej nie w jego filmach. Te obrazy zachowują moc ponadczasową, ich tajemniczy język przetrwa, podobnie jak sen z czasów dzieciństwa, o którym nigdy nie powiemy, iż został rozwikłany i zapomniany. On podąża za nami cały czas, wiernie." (Tomasz Sadecki - "Film", 3/90)
Program
22.02
18.00 Dziennik panny służącej
23.02
18.00 Piękność dnia
20.10 Droga mleczna
24.02
18.00 Tristana
20.00 Dyskretny urok burżuazji
25.02
18.00 Widmo wolności
20.00 Mroczny przedmiot pożądania
Więcej: www.klubzak.com.pl
Dyskusyjny Klub Filmowy Żak / Kino Studyjne Żak / Gdańsk, ul. Grunwaldzka 195/197