Spektakl odbywa się w prywatnym mieszakniu na terenie Gdańska. Wyjazd busem spod Teatru Wybrzeże. Zbiórka przed głównym wejściem, od strony Targu Węglowego
Bohaterowie, którzy nie są wymyśleni. Problemy, które nie są literaturą. Prawdziwi ludzie, autentyczne historie, nieubarwione relacje, żywy język. To już nie spektakl, a dokument sceniczny. Oparty na autentycznych, niejednokrotnie wstrząsających, materiałach zebranych przez dziennikarzy i reporterów. Złożyly się one na projekt zatytułowany Szybki Teatr Miejski.
Trzecia odsłona Trzecia Teatru Miejskiego dotyczyć będzie bezdomności. Co to znaczy nie mieć domu? Czy jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, jak niewiele potrzeba, żeby stać się bezdomnym i wykluczonym? Jaka pomoc czeka ludzi, którym osunął się grunt pod nogami? Co dzieje się z człowiekiem, który musi budować swoje życie nowa? (Tekst inspirowany pamiętnikiem Anny Łojewskiej: Paweł Demirski Reżyseruje: Romuald Wicza-Pokojski)
- Metoda powstała w Royal Court Theatre w Londynie Mogliśmy ją oglądać podczas festiwalu dramaturgii rosyjskiej. Szczególnie w spektaklach moskiewskiego Teatru doc. - mówi Agnieszka Olsten, reżyserka STM na temat podziemia aborcyjnego. - W skrócie polega to na tym, że reżyser dostaje temat. Wybiera aktorów, czasem dziennikarzy, którzy opracowują pomysł i piszą tekst w oparciu o relacje ludzi.
STM, zwany też Verbatimem, to bliski krewniak filmowej Dogmy. „Nowy realizm”, odkurzony przez młodych twórców związanych z Teatrem Wybrzeże. Próba odpowiedzi na pytanie, czy teatr może być zapisem rzeczywistości.
Bohaterowie, którzy nie są wymyśleni. Problemy, które nie są literaturą. Prawdziwi ludzie, autentyczne historie, nieubarwione relacje, żywy język. To już nie spektakl, a dokument sceniczny. Oparty na autentycznych, niejednokrotnie wstrząsających, materiałach zebranych przez dziennikarzy i reporterów. Złożyly się one na projekt zatytułowany Szybki Teatr Miejski.
Trzecia odsłona Trzecia Teatru Miejskiego dotyczyć będzie bezdomności. Co to znaczy nie mieć domu? Czy jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, jak niewiele potrzeba, żeby stać się bezdomnym i wykluczonym? Jaka pomoc czeka ludzi, którym osunął się grunt pod nogami? Co dzieje się z człowiekiem, który musi budować swoje życie nowa? (Tekst inspirowany pamiętnikiem Anny Łojewskiej: Paweł Demirski Reżyseruje: Romuald Wicza-Pokojski)
- Metoda powstała w Royal Court Theatre w Londynie Mogliśmy ją oglądać podczas festiwalu dramaturgii rosyjskiej. Szczególnie w spektaklach moskiewskiego Teatru doc. - mówi Agnieszka Olsten, reżyserka STM na temat podziemia aborcyjnego. - W skrócie polega to na tym, że reżyser dostaje temat. Wybiera aktorów, czasem dziennikarzy, którzy opracowują pomysł i piszą tekst w oparciu o relacje ludzi.
STM, zwany też Verbatimem, to bliski krewniak filmowej Dogmy. „Nowy realizm”, odkurzony przez młodych twórców związanych z Teatrem Wybrzeże. Próba odpowiedzi na pytanie, czy teatr może być zapisem rzeczywistości.
[foto1] | [foto2] | [foto3] |