Podczas mojego pobytu na Jarmarku Dominika przybył tam niejaki Łazarz Collaretto, Włoch urodzony w Genoi, dobrze zbudowany, młody mężczyzna, który miał żyjące, oddychające dziecko wyrastające z jednej strony jego brzucha, mające głowę, ręce, stopy itp. ludzkiego kształtu, chociaż zdeformowane; niesamowity widok!
Tak o atrakcjach w 1642 r. pisał gdańszczanin Peter Mundy.
Kupić, sprzedać, potargować warto. Jarmark Dominikański święto handlu od ponad 700 lat ściągał kupców z całej Europy, którzy tylko w tym czasie mogli sprzedawać w mieście swoje towary. Tu można było dostać wiele rzadkich egzotycznych wyrobów, przypraw, roślin i atrakcji nie dostępnych na co dzień. Poza handlem czekały na chętnych cuda i dziwy. Człowiek lew! Egzotyczne zwierzęta, karły, ludzie z niezwykłymi schorzeniami. Konkursy, zabawy, nagrody. Dla każdego coś dobrego.
Jak dobijano targu kiedy nie było kalkulatorów, większość nie umiała pisać, mnożyć dużych liczb? Pokażę Ci metody liczenia sprzed 400 lat. Jak przeliczano waluty? Jak zarabiali na jarmarku ludzie o niezwykłych zdolnościach, niekonwencjonalnym wyglądzie, czy rzadkich chorobach. O trupach teatralnych, cyrkach i wesołych miasteczkach które zjawiały się na jarmarku. O zmianach lokalizacji i narzekaniach mieszkańców. Przejdziemy się po mieście szukając śladów dawnych Dominików.
Zaczniemy przy pl. Dominikańskim a skończymy na Targu Węglowym.
Plan spaceru:1. Jak to się wszystko zaczęło czyli słówko o początkach jarmarku.
2. Kupić, sprzedać jak dodawali, mnożyli i przeliczali waluty.
3. Zmiany lokalizacji jarmarku.
4. Coś na ząb atrakcje kulinarne.
5. Cuda i dziwy potworne narodziny, człowiek lew i itp.
6. Nie samym handlem człowiek żyje. Cyrk, wesołe miasteczko. Konkursy i zabawy.
Informacje:
Koszt:35 zł/os. Dzieci 10 18 lat: 20 zł/os.
Płatne przelewem (do 48 godz.) przed spacerem. Po tym czasie lub gotówka na miejscu 45 i 25 zł.
Zbiórka:Przy pl. Dominikańskim pod Basztą Jacek ul. Pańska 1
Zapisy i bilety:
https://opowiedzmiswojahistorie.pl/cuda-dziwy-jarmarku.../