400 Lat temu kupiec musiał być ekspertem od jakości towarów, specjalistą od rachunkowości, prawa, przedstawicielem handlowym, negocjatorem, bankowcem i znawcą monet. I to wszystko ogarniał bez internetu!
Musiał jeszcze tylko poznać się nieco na astronomii i gwiazdach, nawigacji, fizyce i mechanice. Bo cóż po obliczeniach ewentualnych zysków, gdy cały ładunek zalegnie na dnie morza? Ówczesny kupiec niezależnie od tego czym handlował nie miał lekko, a można nawet powiedzieć, że miał wyjątkowo ciężko.
Podobnie było z rzemieślnikami. Jeśli chciałeś produkować wiadra, podkowy, tkaniny, chleb czy jakiekolwiek inne dobra musiałeś należeć do cechu. A droga do bycia członkiem cechu była bardzo droga, trudna i kręta. A bycie partaczem (czyli wytwarzanie nielegalnie produktów poza cechem) karane było więzieniem. Ale były też zalety A czy Ty zdałbyś egzamin na kupca sprzed 400 lat. Przekonaj się sam/sama.
Plan spaceru:
Rzemieślnicy:
1. Ciężki los uczniów ile trzeba było czekać na wyzwolenie.
2. Jak wyglądały wyzwoliny na towarzysza w gospodzie czeladniczej i gdzie znajdziemy po nich ślady.
3. Jak zostać mistrzem cechowym i jak wyglądał plan B kiedy praca mistrzowska nie została zaliczona?
4. Partacze kontra kupcy przypadek Christopha Mauchera
Kupcy:
5. Wzloty i upadki Johanesa Troyana.
6. Jak nie wiadomo o co chodzi GOTTHILF WERNICK największy aferzysta.
7. Kawiarnia Hotelu Holiday Inn zmierzysz się z egzaminem na kupca z podręcznika z 1598 r. i pokażę Ci slajdy o galeriach handlowych na przełomie XIX/XX wieku i o tym jak reklamowano produkty i usługi ( będzie dużo śmiechu!).
Informacje:
Zbiórka:
Galeria Forum ul. Targ Sienny 7, na dziedzińcu galerii przy Kunszcie Wodnym.
TERMIN:
10.06.2023 godz.11.00
Bilety, zapisy:https://opowiedzmiswojahistorie.pl/jak-zostac-kupcem-i-nie-zbankrutowac/
