stat
Impreza już się odbyła
kwi'25 25

piątek, g. 18:00

Gdańsk,
bilety 80 zł
przedsprzedaż 70 zł
Kup bilet
Rockowo-metalowy pub "Troll" (www.trollpub.prv.pl), Gdańsk Oliwa, Plac Dworcowy 2 (bardzo blisko dworca PKP - Gdańsk Oliwa) zaprasza na koncert The Włodek Stepuro - klimat rocka, ale kameralnie. Czas: sobota, 28 czerwca 2008 godz. 19:00 Wstęp wolny.
Włodek Stepuro - występuje na scenie pod nazwą The Włodek Stepuro. Występuje solo, bez zespołu - gitara elektroakustyczna (unplugged), wokal, harmonijka ustna.
Pub "Troll" jest to pub, w którym non - stop jest grana muzyka rockowa. Włodek w rozmawach z przyjaciółmi często żartuje, że jest ortodoksyjnym wyznawcą rocka. Dlatego będzie się w tym pubie czuł jak ryba w wodzie i na pewno zagra dobry koncert. Jego granie nie będzie miało dużo wspólnego z metalem, ale korespondując z rockowo - metalowym charakterem pubu Włodek lubi też metal. Ta sympatia do metalu zaczęła się od "czarnej płyty" Metalliki i trwa dalej. Jego faworytem na polskiej scenie rockowej jest heavy metalowy zespół TSA. Artysta był ostatnio w Gdyni na koncercie tego zespołu i stwierdził, że grają oni dobry ostry metal, co w Polsce jest rzadkością. We wrześniu 2004 Włodek wziął udział w nagraniu programu "Szansa na sukces" z zespołem TSA. Jego marzeniem jest nagrać jeden lub kilka "rzeźnickich" kawałków metalowych z zespołem, grając na gitarze elektrycznej - teraz jego wizytówką jest gitara akustyczna - przecież jednak gitarę akustyczną można podłączyć do "fuzza" lub "przesteru". Ciekawe, czy ktoś to robił.
Jak na razie jego muzyka, to akustyczny rock środka nie za ostry, nie za spokojny. Oczywiście utwory są zróżnicowane: średnie, ostre, ballady.
Gra swoje autorskie kawałki (polskojęzyczne) oraz covery rockowe (anglojęzyczne) takich wykonawców jak U2, Jimi Hendrix, John Lennon, Pink Floyd, Eric Clapton, The Rolling Stones, Black Sabbath (ballada), przeróbka Nirvany. Te covery grane są prostymi akordami, proste aranżacje na wokal i gitarę akustyczną. Kawałki autorskie są bardziej rozbudowane (granie częściowo rytmicznie, częściowo solowo). Surowość brzmienia gitary akustycznej, wokal często z chrypką tworzą kameralny klimat, z którym można rzadko się spotkać. Mamy elementy bluesa, w jednym kawałku nawet country, można też doszukać się poezji śpiewanej. Ktoś określił to granie jako "kabaret rockowy". Była też opina, że jest to w niektórych momentach "akustyczny punk". Sam autor mówi, że powstało to na bazie rocka, ukochanego gatunku muzycznego autora. Teksty mówią o relacjach międzyludzkich, pytaniach dotyczących życia, poszukiwaniach, które czyni każdy człowiek - każdy z nas, czasem - banalny temat - o miłości, o wierze w Boga i w siebie, o nałogach, jest w nich też humorystyczna, a czasem ostra krytyka postaw ludzkich.
Ten plan żeby grać koncerty dojrzewał wcześniej - w marcu 2003 Włodek miał wernisaż w pracowni Larry' ego Okey Ugwu "One World" w Sopocie. Tam zagrał ze swoim przyjacielem Maksem krótki występ. Wtedy Włodek nabrał śmiałości do grania publicznie. "Właściwie zawsze chciałem grać, malarstwo zarzuciłem." - wypowiada się Włodek w ostatnim czasie.
Ćwiczy granie i śpiewanie nie na sali prób, ale w domu. Gra na gitarze akustycznej, dlatego ćwiczy na gitarze, która nie jest podłączona do wzmacniacza w domu. Na razie sąsiedzi się nie skarżą na to granie, z małymi wyjątkami - Oj Włodek, dostosuj się do ciszy nocnej i do otoczenia! Każdy zakręcony atrysta nie jest dostosowany.
Na razie zarejstrowane są 3 studyjnie nagrane kawałki Włodka na płycie demo, którą wyprodukował Piotr Szerszeń. 3 tytuły nagrane w studio to: "Rozkochałem w sobie wyrachowaną kobietę", "Czy sobie kiedyś kupię helikopter?", "Mama".
W grudniu 2006 nakręcił teledysk do swojego lokalnego hitu p. t. "Rozkochałem w sobie wyrachowaną kobietę". Można go zobaczyć w internecie na stronie www.youtube.com/the włodek stepuro. Teledysk był nakręcony przez niezależnago reżysera Mirka Judkowiaka w Gdyni w okolicach zamieszkania Włodka oraz na koncercie Włodka w pubie "Elita" w Sopocie. W planie jest nakręcenie drugiego wideoklipu do kawałka "Czy sobie kiedyś kupię helikopter?". Teledysk ma być w tej samej konwencji co poprzedni, zrobiony przez tego samego reżysera. Ma on też zawierać dużą dawkę humoru.
Artysta nie lubi grać "do kotleta" - nawet schabowego, jego muzyka jest ambitna.
Ale zdarzyło to mu się dwa razy - w pubach, gdzie grają disco - polo. Było to nieporozumienie - nawet nie dokończył on tych koncertów z powodu interwencji szefów pubów.
Inspiracją dla niego jest muzyka przeważnie rockowa lat '60, '70, '80, '90.
Jego ulubionym ubraniem na koncert jest koszulka z rysunkiem karabinu i napisem "Michaił Kałasznikow" - zanaczam - koszulka pacyfistyczna, z uwagi na tekst który jest pod rysunkiem. Teraz już w niej nie występuje, bo jest zniszczona. Drugiej takiej nie może znaleźć. Chyba postara się nadruk z takim samym rysunkiem i napisem na nowej koszulce.
Włodek jest sam sobie drobnym managerem. Sam załatwia kontakty z pubami w których gra. Mile widziany profesjonalny manager, który mógłby pomóc Włodkowi w promocji.

koncerty w Trójmieście