Nowy program, nowy ja. Jak zawsze, z sercem na dłoni i piachem w zębach. Terapeuta mi powiedział, że może jest tak, że po prostu złość jest moją wyjściową emocją i zamiast ją zwalczać, trzeba nauczyć się nią operować, uzewnętrzniać bez wyrządzania szkody, ponieważ jej supresja może na mnie sprowadzić tylko i wyłącznie gniew i agresję. No, pewnie ziomek, akurat tak się składa, że mam świetną opcję na upust gniewu - Was.