stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Wielkimi krokami zbliża się piąta edycja Torus Triathlon In Da House, jedynych tego typu zawodów triathlonowych rozgrywanych zimą, pod dachem Alchemii w Gdańsku. W imprezie, która odbędzie się 1 marca, rywalizować będzie 48 sztafet reprezentujących firmy z całego kraju, ponadto 24 zawodników, którzy pokonają dystans indywidualnie. Do obsadzenia zostało zaledwie kilka miejsc.
Potrójna moc!

Zawody TTIDH na stałe wpisały się w już w kalendarze wielu osób - i tych bardziej i mniej związanych z triathlonem. W kolejnej ich edycji na starcie ponownie zobaczymy firmowe sztafety. W skład każdego z 48 zespołów wchodzi 5 zawodników - oprócz pływaka, kolarza i biegacza, także motywator i trener, przy czym w bezpośredniej rywalizacji musi uczestniczyć przynajmniej jedna kobieta. Ścigać się będą na sprinterskim dystansie: 750 metrów do pokonania w wodzie (30 długości basenu w Aquastacji), 20 km na rowerze (rowery wpięte w trenażery, ustawione w hali Sportstacji) oraz 5 km biegnąc na bieżni elektrycznej (także w hali). Formuła zawodów umożliwia start zarówno mniej, jak i bardziej zaawansowanym sportowo osobom, jest też doskonałym polem integracji pracowników w środowisku firmowym.

- Zapowiada się kolejne święto triathlonu w firmowym wydaniu. Organizując zawody triathlonowe w kompleksie biurowym pragniemy zaktywizować i zintegrować środowisko biznesowe, przyczynić się do wzmocnienia pracy zespołowej oraz zapewnić możliwość przeżycia niesamowitej przygody ze sportem. Ekipy przygotowują się na specjalnie zorganizowanych przez nas treningach pod okiem profesjonalistów - wyjaśnia Natalia Manuszewska, z firmy Torus, organizatora TTIDH.

Biznes się integruje
Impreza ma charakter ogólnopolski, choć najwięcej firm reprezentuje trójmiejskie środowisko biznesowe. Wśród tych, które już zapisały się i wystawią swoje teamy do rywalizacji są m.in. takie marki, jak Kemira, Sony Pictures, Querco Property, Aspire Systems, State Street Bank, Glencore, WNS, Nippon Seiki, Geoban, Spartez, Lufthansa Systems Poland, Jeppesen, Nordea, Laureate Online Education, Alexander Mann Solutions, CBRE czy sam organizator, Torus.

- TTIDH to świetne pole do sportowej rywalizacji, ale również networkingu i promocji naszej firmy w bardzo silnym w Trójmieście środowisku IT. W tym przypadku chętnie angażujemy się również we wsparcie osób chorych na stwardnienie rozsiane, które tak, jak my, mają swoje pasje i chcą je rozwijać. Zawody cieszą się dużą popularności wewnątrz naszego zespołu - zawsze jest więcej chętnych, niż miejsc, mimo, że w tym roku wystawiamy 2 sztafety. Wiele osób w naszej firmie trenuje triathlon, jest to więc okazja do przetarcia się przed sezonem, sprawdzenia gdzie jesteśmy w przygotowaniach, ale ponad wszystko fajnej zabawy przy niesamowitym klimacie tej imprezy. Bardzo się cieszę, że po raz kolejny weźmiemy w niej udział, bo jest też świetnie zorganizowana - mówi Michał Śreniawa-Pisarski, Nordea Triathlon Team.

Uczestnicy reprezentują przede wszystkim sektor nowoczesnych usług dla biznesu, ale są też firmy doradcze (m.in. z branży nieruchomości), fundusze inwestycyjne, a nawet media.

- Jest to już nasz kolejny udział w tej imprezie. Wybierając skład zespołu najpierw wysłaliśmy informację do wszystkich pracowników, następnie podstawowy skład wybraliśmy według kolejności zgłoszeń. Na zawodach pojawimy się z mentorem i trenerem, a także jedną osobą w kategorii tytan, startującą indywidualnie. Od początku stycznia ciężko trenujemy, choć każdy indywidualnie. W ramach pracy domowej zrobiliśmy też analizę wyników z ubiegłego roku, aby wyznaczyć sobie ambitne, acz wykonalne cele na tegoroczny start. Niezmiernie ważny w kontekście naszego udziału w tej imprezie jest również cel charytatywny zawodów - mówi Oliwia Redłowska z firmy WNS Global Services.
Zwieńczeniem TTIDH for Business 2019 będzie tradycyjne AFTER PARTY IN DA HOUSE dla wszystkich uczestników.

Biznes pomaga
W tym roku cały dochód z opłat wpisowych przeznaczony zostanie na rzecz Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego (PTSR). Problemy z widzeniem, pamięcią, uczucie silnego zmęczenia, brak sił czy wózek inwalidzki, to codzienność osób dotkniętych SM, których w Polsce jest blisko 50 tys. Choroba najczęściej dotyka osoby młode, które bez odpowiedniej opieki i leczenia nie mogą normalnie funkcjonować w otoczeniu. Dlatego tak ważne jest szerzenie wiedzy na temat tej choroby, jak również wspieranie instytucji takich jak PTSR - to im w tym roku dedykowane będą zawody.