stat
Impreza już się odbyła

Tropem nowego domu - spacer podopiecznych gdańskiego schroniska

Co roku jesienią, ścieżkami Głównego Miasta maszerują podopieczni Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Promyk, licząc, że wytropią swój nowy dom i udowodnią, ze pies ze schroniska może być wierny, kochany i nie trzeba obawiać się jego adopcji. Schroniskowym czworonogom towarzyszą też psy, które swoją rodzinę już znalazły. W trakcie spaceru prowadzona będzie zbiórka środków finansowych na rzecz podopiecznych Promyka.

kwi 27

sobota, g. 11:30

Gdańsk, ul. Zdrojowa 2

w każdą sobotę (do 27.04), g. 10:00 - 12:30

Pokochaj Promyka! Nie kupuj - adoptuj, to jedno z głównych haseł, które co roku przyświeca organizatorom i uczestnikom spaceru Tropem nowego domu. Szósta edycja akcji rusza w sobotę 12 października 2019, o godzinie 12:00. Początek spaceru przy galerii Forum Gdańsk, ul. Targ Sienny 7.

Na spacer można przyjść ze swoim zwierzakiem, ale mile widziane są także osoby, które zwierzęcia nie mają, a chcą swoim uczestnictwem wyrazić wsparcie dla idei imprezy. Pojawi się także kilkoro czworonożnych przedstawicieli schroniska, dla których udział w tej imprezie będzie być może wstępem do znalezienia prawdziwego domu.

Wszyscy opiekunowie, którzy zechcą uczestniczyć w spacerze proszeni są o zaopatrzenie swoich zwierząt w obroże, smycze i jeśli jest taka potrzeba, również w kagańce oraz zapewnienie wody dla podopiecznych oraz woreczków na odchody. Przypominamy o tym, bo przecież chcemy się zaprezentować również jako odpowiedzialni właściciele psów żyjących w mieście.

Akcję Tropem nowego domu, przed sześciu laty, zainicjowało Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Promyk aby w ten sposób odczarować nieprawdziwy i krzywdzący, ale wciąż niestety obecny w świadomości wielu ludzi, obraz bezdomnego kota czy psa jako agresywnego czy nieposłusznego. Prawda jest taka, że zwierzęta ze schroniska nie są gorsze i jak wszystkie inne zasługują na kochające i odpowiedzialne domy. Co roku impreza przyciąga coraz więcej osób i jest to niezwykle budujące, że tak wielu mieszkańców miasta chce się angażować w pomoc bezdomnym zwierzętom.