Współczesne społeczeństwo europejskie łączy w tej samej przestrzeni fizycznej ludzi
o różnym doświadczeniu i postrzeganiu wojny. Dla większości ludzi żyjących we względnej stabilności, wybuch i eskalacja nowych wojen i konfliktów w innej części świata jest szokującą wiadomością zazwyczaj tylko na początku. Z biegiem czasu cierpienie innych staje się przytłaczającym tłem medialnym, które stopniowo przestaje być widoczne, ponieważ uniemożliwia ludziom skupienie się na własnych codziennych sprawach i problemach.
Mediatorami traumatycznej rzeczywistości pozostają uchodźcy, migranci i ogólnie wszyscy ci, których życie związane jest z ludźmi, pamięcią i miejscami dotkniętymi wojną. Pomimo faktu, że wiele osób czuje się zobowiązanych do opowiadania i dzielenia się własnymi doświadczeniami, niezwykle trudno jest być świadkiem i mediatorem traumatycznych wydarzeń w środowisku międzynarodowym.
Jest to ciągłe zmaganie się z wyzwaniami stygmatyzacji, stereotypów, trudności adaptacyjnych, a czasem dyskryminacji i wykluczenia społecznego. To także życie w ciągłym dysonansie między realiami wojny i pokoju, sprawczością i bezsilnością, świadomością potencjalnego zagrożenia i postkapitalistyczną beztroską.
Wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy, że złożone traumatyczne doświadczenia na zawsze pozostają głębokimi ranami w ciałach ofiar. Pełnienie roli mediatora traumy wojennej jest zdeterminowane przez okoliczności i zazwyczaj nie jest dobrowolnym wyborem. Pomimo chęci zdystansowania się od zbiorowej traumy, w praktyce jest to prawie niemożliwe. Co więcej, przemilczanie i ignorowanie zbrodni wojennych nie rozwiązuje problemów kruchych demokracji i niestabilnej sytuacji geopolitycznej, a jedynie pogłębia ogólny kryzys.
W krótkometrażowym filmie animowanym pt.
Ukryte historie i serii kolaży pt. Moim rodakom artystka Hanna Shumska utrwaliła fragmenty historii osób z Ukrainy, które od 2022 roku mieszkają, studiują i pracują we Francji, wykorzystując archiwalne fotografie i elementy architektury miasta Strasburg. Osoby przesiedlone często ukrywają swoje osobiste traumatyczne doświadczenia przed lokalnymi mieszkańcami, starając się uniknąć nieporozumień lub nieprzyjemnych rozmów, które zwykle ponownie je traumatyzują. Dlatego też poruszenie kwestii rozbieżnych doświadczeń w projekcie artystycznym może pomóc w polepszeniu porozumienia, wymianie międzykulturowej i rozwoju empatii. Ponadto projekt ten ma na celu przywrócenie poczucia własnej sprawczości i mocy osobom, które czują się wyobcowane w nowym środowisku.
Projekt jest efektem rezydencji artystyczno-badawczej w Strasburgu, realizowanej we współpracy Miasta Gdańsk, Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA, Miasta Strasburg oraz Centrum Apollonia - European Art Exchanges. Kontynuacja projektu stała się możliwa dzięki wsparciu Miasta Gdyni oraz Stowarzyszenia Halo Kultura. W dniach 09.11-21.11 w galerii stowarzyszenia będzie można zobaczyć efekt końcowy projektu w postaci indywidualnej wystawy artystki. Natomiast 10.11.2024 są zaplanowane warsztaty dla osób z Ukrainy mieszkających obecnie w Trójmieście.