Harold Pinter
Urodziny Stanleya
Przekład: Adam Tarn
Oto drobnomieszczański pensjonat w nadmorskiej miejscowości, w którym zamieszkuje tytułowy Stanley - nie wiadomo czym się zajmuje, skąd przybywa i jaka jest jego przeszłość. Pewnego dnia do pensjonatu przybywają dwaj tajemniczy panowie - Goldberg i McCann. Wraz z gospodynią postanawiają wyprawić mu przyjęcie urodzinowe. Stanley czuje się zagrożony, wyzwalają się jego kompleksy i obawy. Akcja posuwa się naprzód jak w kalejdoskopie, ukazując wiele wymiarów ludzkich słabości, namiętności i skłonności.
Urodziny Stanleya - jak pisał profesor Bolesław Taborski - są tworem niezwykłej teatralnej wyobraźni, sztuką dobitnie ukazującą złudność ludzkiego poczucia bezpieczeństwa, zagrożenie, które może nadejść z każdym dobrodusznym przybyszem, łatwość, z jaką można ulec dezintegracji, groteskowość - ponurą śmieszność - ludzkiej egzystencji.
Harold Pinter - laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury z 2005 roku - napisał Urodziny Stanleya w roku 1957. Ten jeden z pierwszych jego dramatów, do dziś uznawany za jedno z jego najwybitniejszych dzieł, przesycony jest pulsującymi emocjami ukrytymi pod powierzchnią banalnych rozmów. Doskonale skonstruowane postaci, atmosfera napięcia i grozy, naturalne dialogi i zaskakujące zakończenie.
Reżyseria: Barbara Sass
Scenografia: Paweł Dobrzycki
Reżyseria świateł: Wiesław Zdort
Muzyka: Michał Lorenc
Występują:
Peter: Eugeniusz K. Kujawski
Meg: Małgorzata Talarczyk
McCann: Rafał Kowal
Stanley: Piotr Michalski
Goldberg: Grzegorz Wolf
Lulu: Katarzyna Bieniek
Urodziny Stanleya
Przekład: Adam Tarn
Oto drobnomieszczański pensjonat w nadmorskiej miejscowości, w którym zamieszkuje tytułowy Stanley - nie wiadomo czym się zajmuje, skąd przybywa i jaka jest jego przeszłość. Pewnego dnia do pensjonatu przybywają dwaj tajemniczy panowie - Goldberg i McCann. Wraz z gospodynią postanawiają wyprawić mu przyjęcie urodzinowe. Stanley czuje się zagrożony, wyzwalają się jego kompleksy i obawy. Akcja posuwa się naprzód jak w kalejdoskopie, ukazując wiele wymiarów ludzkich słabości, namiętności i skłonności.
Urodziny Stanleya - jak pisał profesor Bolesław Taborski - są tworem niezwykłej teatralnej wyobraźni, sztuką dobitnie ukazującą złudność ludzkiego poczucia bezpieczeństwa, zagrożenie, które może nadejść z każdym dobrodusznym przybyszem, łatwość, z jaką można ulec dezintegracji, groteskowość - ponurą śmieszność - ludzkiej egzystencji.
Harold Pinter - laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury z 2005 roku - napisał Urodziny Stanleya w roku 1957. Ten jeden z pierwszych jego dramatów, do dziś uznawany za jedno z jego najwybitniejszych dzieł, przesycony jest pulsującymi emocjami ukrytymi pod powierzchnią banalnych rozmów. Doskonale skonstruowane postaci, atmosfera napięcia i grozy, naturalne dialogi i zaskakujące zakończenie.
Reżyseria: Barbara Sass
Scenografia: Paweł Dobrzycki
Reżyseria świateł: Wiesław Zdort
Muzyka: Michał Lorenc
Występują:
Peter: Eugeniusz K. Kujawski
Meg: Małgorzata Talarczyk
McCann: Rafał Kowal
Stanley: Piotr Michalski
Goldberg: Grzegorz Wolf
Lulu: Katarzyna Bieniek