W związku odbywającymi się Juwenaliami Politechniki Gdańskiej - Technikalia 2016 postanowiliśmy zmienić miejsce koncertu na teren Parkingu Politechniki Gdańskiej przy ul. Traugutta. Termin i godzina pozostaje bez zmian - zespół wystąpi w czwartek 12 maja o godzinie 21:00. Wstęp wolny. Każdy, kto zakupił bilet będzie mógł wymienić go na bilet na Koncert Główny - Technikalia 2016, który odbędzie się 13 maja o godzinie 16:00 na terenie Placu Zebrań Ludowych w Gdańsku. Zagrają: Jelonek, Łąki Łan, Happysad, T.Love. Więcej informacji na www.technikalia.gda.pl
Krótko o V-UNIT Swoje powalające niewiasty hity tworzą inspirowani dźwiękiem akordeonu i muzyką z filmów niemych. Nazwa V-UNIT pochodzi od rzymskiej cyfry 5, bo tylu też jest członków, poza tym V to V.I.P.Bardzo denerwuje ich, że Elvis Presley, John Lenon dawno nic nie wydali i spoczęli na laurach. Poza tym baaaardzo nie lubią dostawać propozycji zza oceanu. Ich teksty pisze życie chociaż część została ściągnięta z Bravo Girl. Tworzą zgodnie z zasadą jakie życie taki rap, jaka ręka taki rap :) Poza tym od zawsze ich pasja było suszenie śliwek ale dopiero w momencie w którym zaczęli robić to nad ogniskiem ich świat się odmienił. W każdej wolnej chwili spotykają się i wspólnie suszą śliwki....
Zespół zamieścił na swoim fanpage'u biografię, której nie jesteśmy w stanie swoimi słowami opisać, dlatego podobnie jak pozostałą część tej informacji przekopiowaliśmy....
BIOGRAFIA: "Członkowie po raz pierwszy spotkali się w seminarium podczas letniego reczitalu pastorałek w roku '73. Przez kolejne lata skutecznie robili nic!
W '78 zostali wybrani najlepszym zespołem męskim piosenki biesiadnej w Leningradzie. W latach '79-'85 sławili się w pisaniu krótkich, nieśmiałych fraszek działających kojąco na bóle głowy. W roku '86 stracili największą szansę debiutu na rynku wschodnim z powodu zbyt entuzjastycznego powitania ich nowego sigla 'Ekspolużyn' przez zespół pirotechników z Czarnobyla. W roku '87 przyjęli propozycję darmowej rozbieranej sesji w gazecie 'Dobry Wieczór Wągrowiec'. Rok '88 był ciężkim okresem w ich karierze, ponieważ płyta 'Pij i tańcz' nie spełniła oczekiwań rynku. Innowacyjne połączenie cymbałek, kastanietów, tamburyna z mandżurskim freestylem wyprzedzało ludzkie pojęcie i swoją epokę o trzy dekady.
W '89 podczas koncertu w Berlinie zespół przełamywał pierwsze lody i niszczył mury. Po koncercie oprócz damskiej bielizny pozostały tony gruzu. W latach '90-'08 siedzieli w Alcatraz (przy Nowowiejskiego w Poznaniu) za zbyt odważną przeróbkę piosenki 'Kolorowych jarmarków' Krzysztofa Krawczyka. Od 2008...to be continued...." Jeżeli przeczytaliście całość to prawdopodobnie nic już nie będzie takie, jak wcześniej ;)