Śnieg sypnął, zimowa apokalipsa nadeszła, skuło lodem drogi a łabędzie przymarzły do morza. Nie pomogą nauszniki, nie pomogą rajstopy, kalesony, skarpety i inne części garderoby, na których widok każda szafiarka dostaje skurczów. Nawet ciepły rosołek mamusi i zimna wódka dziadka nie spełni swojej roli. Ale my znamy remedium. Mamy coś, co rozgrzeje Wasze ciała, stopi lód i pozwoli na nowo siać terror, jak na życiowych wakacjuszy przystało. A tym czymś jest bas!
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was zestaw artystów, których połamane rytmy i ciężkie, głębokie brzmienie zagotuje krew każdemu, kto lubi połamane rytmy. Uszy będą bolały, bębenki będą pękały, ale co z tego, jeżeli parkiet znów zapełni się głodnymi mocnego brzmienia maniakami? My ofiar nie liczymy, liczymy tylko na Was!
Pierwszy artystą, znanym Wam na pewno z naszych poprzednich imprez jest Brainpain. Szaleniec z Wrocławia, który nie mógł lepiej trafić ze swoją ksywką - jego muzyka wwierca się w umysł i jak walec drogowy miażdży wszystko na swojej drodze. Ten producent nie bierze jeńców, gra tak, jakby jutro miał się skończyć świat, i kto wie, może w tym wypadku na prawdę tak będzie. Ze swoimi produkcjami zwiedził spory kawał świata, współpracował też z największymi nazwiskami sceny d'n'b, a jego muzyka jest wydawana przez najlepsze podziemne wytwórnie. Chociaż ci co byli już na jego secie wiedzą o czym mowa.
Następnym kolektywem, który jeszcze u nas nie gościł jest Handra - jeden z najbardziej obiecujących składów polskiej sceny d'n'b. Ich muzyka jest głęboka jak Bajkał, a brzmienie czyste jak myśli 15 latka zaraz po spowiedzi (czyli z potężną dawką tak kochanego przez nas brudu). Projekt składa się z dwóch wyjadaczy sceny d'n'b - Screwballa i RanyJuliana, którzy swoją autorską wizją tego gatunku przebijają się powoli acz sukcesywnie do szerszego grona słuchaczy. Na swoim koncie mają już wsparcie takich artystów jak Lenzman czy
S.P.Y a ich kawałki wychodzą pod szyldami mocnych wytwórni. Zresztą nie bez kozery mówi się o nich "największa nadzieja polskiego d'n'b". Chociaż w ogóle nie brzmią polsko...
Oprócz tego główną scenę opanują młodzi, zdolni szaleńcy z Trójmiasta, czyli Noisy Beat i mogący poszczycić się coraz lepszymi produkcjami Detoxic, oraz oczywiście gospodarze cyklu - Twin Prix.
Fontanna natomiast stanie pod znakiem UK Bass i techno w tempie 128 BPM, za sprawą ekipy z Voxnox Records - niemieckiej wytwórni muzycznej, która stawia na świeżość i najwyższą jakość.
www.voxnoxrecords.com/www.facebook.com/voxnoxrecordstwitter.com/voxnoxrecordssoundcloud.com/voxnoxrecordsFreak Slaughter, który wielokrotnie gościł już w murach Sfinksa, podróżując na przestrzeni lat pomiędzy różnymi stylami, uraczy Was mieszanką francuskiego i niemieckiego techno, ze znacznym naciskiem na to pierwsze, inspirując sie twórczością takich artystów jak Maelstrom, The Hacker czy też sławetny Gesaffelstein.
Negativ to na pewno nazwa z którą musicie się zapoznać - młody ale bardzo prężnie działający duet, który często porównywany jest z Taiki and Nulight ma na swoim koncie kilka potężnych produkcji, a ich występ na Audioriver przyprawił o ciarki każdego fana nowego, housowego brzmienia.
Violent, który na co dzień związany jest z projektami 2651 Reu oraz Electrified. Brzmienie które prezentuje, jak sam twierdzi, w pełni go zadowala i jest na własnym poziomie perfekcji
Dodatkowo po bardzo długiej przerwie będziecie mogli zobaczyć i usłyszeć naszego człowieka z Londynu : Amos Deep
No dobra, najwyższa pora pozbyć się odmrożeń i znowu zatrząść naszą ukochaną świnią. Sfinks700 czeka!
Main room:
Brainpain
Handra
Detoxic
Noisy Beat
Twin PrixFountain:
Freak Slaughter
Negativ
Violent
Amos Deep