Bas już wybrzmiał, a zmrożone ściany Sfinksa, wystawione na nieludzkie temperatury, przetrwały nawałnicę dźwięku. Heist z uśmiechem na ustach poszedł w balet, trwający mniej więcej do czasu jego odlotu, a w naszych głowach ciągle brzmią jego jump up'owe połamańce które wpędziły parkiet w dziwny, szalony trans.
Trójmiasto godnie przywitało nowy cykl, więc my się rewanżujemy i bez trzymania ręki w nocniku (co robimy większość naszego wolnego czasu) dajemy Wam następny, bardzo ciekawy, import.
Włochy, kraj, gdzie media kontroluje Berlusconi przez co muzyka sprowadza się do pokazania w teledysku jak największej ilości jak największych cycków. Wieczne lato, słońce i italo disco w słuchawkach, od czasu do czasu jakiś nowy kawałek The Bloody Beetroots. Dlatego właśnie zdziwiliśmy się bardzo, gdy okazało się, że Maztek pochodzi z Włoch. Ciepłe, leniwe kraje śródziemnomorskie nie za bardzo pasowały nam do jego zimnej, dziwnej i połamanej wizji d'n'b.
MAIN:
MAZTEK ( Renegade Hardware, IT )
Moptron MAD
Out.Of.Ashes
Twin Prix
Fountain:
Paryss
Vacos
Sophisty
Jego bity przywodzą na myśl odległe krańce galaktyki, albo bezduszne, zimne maszyny, na pewno nie uśmiechniętych chłopaków grających w piłkę nożną. Jednak to właśnie kawałki takie jak "Galactica" czy remix "Hit That" sprawiły, że Maztek zaczął być rozpoznawany na całym świecie. Wydaje zarówno w największych wytwórniach, takich jak EMI, jak i podziemnych, drumowych labelach, jak jego własne Subculture Records. Zresztą, wystarczy usłyszeć jakiekolwiek jego dzieło, i od razu wiadomo, o co tyle szumu...
Do tego oczywiście wolna kompania trójmiejskich DJów, którzy towarzyszą nam nie od dziś, no i my, Twin Prix, z masą nowego materiału, połamanymi pomysłami, i nowymi produkcjami.