Ok, wakacje już za rogiem, więc zanim wpadniemy w festiwalowy szał, zanim zakopiemy się gdzieś na wydmach w Chałupach, zanim wydamy ostatnie pieniądze na mandat za piwko na plaży i zanim wylądujemy gdzieś na rumuńskim bezdrożu w poszukiwaniu wątpliwych zabytków - pora na ostatni We All Love Bass w sezonie. Ciepło i miło nie będzie, no ale od tego będą przecież wakacje, a nie comiesięczna basowa chłosta w Śwince...
Brainpain, producent którego ksywka jest totalnie adekwatna do muzyki którą gra był już naszym gościem. Ale, że jego mordercze tempo, wgniatający w ziemię bass i dźwięki, których nie powstydziłby się Varg Vickerness we wczesnych latach, zachwyciło wszystkich w Sfinksie postanowiliśmy ściągnąć go jeszcze raz. Od ostatniego razu wydał zresztą 3 tony nowych utworów, więc na pewno nie będziecie się nudzić.
https://www.facebook.com/BRAINPAIN.MUSIChttps://soundcloud.com/brainpainBad4You za to jeszcze u nas nie było, a dochodzą nas głosy z południa Polski, że chłopaki raczej stronią od disco polo i nie wylewają za kołnierz - czyli idealnie się zgramy. Muzycznie oscylują wokół ciężkiego, przepełnionego mięsem dubstepu i trapu, który jak wiadomo - najlepiej działa na płeć piękną. Ich remix Prodigy podbija youtube a wszyscy patrzą się im na ręce w oczekiwaniu kolejnych sztosów.
www.Bad4You.plhttps://soundcloud.com/bad4youhttps://www.youtube.com/Bad4YouMusicHrabia+ - Piękny młody i zdolny. Bumelant, huncwot i bawidamek. Dostał Ignobla za skonstruowanie roweru z kwadratowymi kołami. Po tym jak udało mu się nie nim przejechać, dostał Nobla. Jest poligamistą- kocha electro, flirtuje z dubstepem, łączą go namiętne relacje z DNB, a jego fetyszem jest techno. Prowadzi sobotnią audycję "Basstronauci" w warszawskim Radiu Kampus.
https://www.facebook.com/hrabiaHHHhttps://www.mixcloud.com/hrabiahh/https://soundcloud.com/hrabiaPrócz tego tradycyjnie alkoholowa załoga
Twin Prix z przyjaciółmi lubującymi się w rozrywkowym stylu życia -
Noisy Beat,
Vacos, Sophisty i odkrycie ostatnich miesięcy
We Are The Night!
Zapraszamy więc na dawkę basu, którą odłożyć będzie sobie można jak tkankę tłuszczową - na zimniejsze i bardziej smutne dni. Bo czym innym jest bass, jak nie pokarmem dla naszych uszu?
Sponsorem imprezy jest marka
Househttps://www.house.pl/