Muzeum Historyczne Miasta Gdańska przywraca pamięć o pomocy Polaków Węgrom w czasach realnego socjalizmu. Premierową odsłonę wystawy "Węgry 1956 - Twarze i Przedmioty" będzie można zobaczyć od wtorku 29.11.2016 r., od godziny 14:00, w Sali Morskiej Ratusza Głównego Miasta Gdańska.
Narracja o pomocy Polaków Węgrom w czasie powstania węgierskiego (1956 r.) została przygotowana z inicjatywy Węgierskiego Instytutu Kultury. W jej powstanie zaangażowany był Dom Spotkań z Historią, Instytut Europejskiej Sieci "Pamięć i Solidarność" w partnerstwie z Muzeum Historycznym Miasta Gdańska.
Wystawa będzie czynna do niedzieli 29.01.2017 r.
Godziny otwarcia:wt. 10:00 - 13:00
śr. 10:00 - 16:00
czw. 10:00 - 18:00
pt. 10:00 - 16:00
sob. 10:00 - 16:00
nd 11:00 - 16:00
Waldemar Ossowski z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska: Otwarcie wystawy przypada w 60. rocznicę wybuchu powstania antysowieckiego w Budapeszcie. Polska, jako jedyny kraj bloku wschodniego, nie potępiła "kontrrewolucji węgierskiej" i wspomagała walczących pomocą humanitarną, przede wszystkim lekami, środkami opatrunkowymi i żywnością. Wystawa jest poświęcona Polakom, którzy udzielali pomocy i wsparcia udzielali Węgrom. Polacy pamiętali te wydarzenia za Węgrów aż do upadku PRL - Węgrzy nie mogli. Dzięki naszym partnerom z Warszawy możemy znowu przypomnieć o tych wydarzeniach łączących dwa narody.
Na wystawie zaprezentowane zostaną liczne fotografie, legitymacje oraz książki, które widzom dadzą obraz spontanicznej i powszechnej pomocy oraz sympatii Polaków do Węgrów opierających się systemowi komunistycznemu i władzy Moskwy.
Ewa Mazur z Domu Spotkań z Historią: Na wystawie pokażemy oryginalne przedmioty z 1956 r., a także te, które pozyskano w trakcie zbiórki w latach 90.-tych XX wieku. Polacy pamiętali o Węgrach długo, o czym świadczy chociażby polska literatura z tzw. drugiego obiegu, którą będzie można zobaczyć na wystawie. Pomoc Polaków, choć powszechna, musiała zostać negatywnie oceniona przez władze PRL, ale nie zawsze urzędnicy działali zgodnie z rozkazem dygnitarzy partyjnych. Gorąco zachęcam do zapoznania się z zaprezentowanymi szyfrogramami Adama Willmana - ambasadora PRL w Budapeszcie. Jego postawa względem naszych krewkich krajan, którzy znaleźli się w samym środku powstania w Budapeszcie, pokazuje, że nie zawsze urzędnicy państwowi poddawali się odgórnym dyrektywom. To tylko niektóre ciekawostki, które zaprezentujemy po raz pierwszy w Muzeum Historycznym Miasta Gdańska.
Wystawie towarzyszy instalacja plenerowa pt. "Buty Stalina", która przedstawia wierną replikę fragmentu pomnika Józefa Stalina obalonego w pierwszych dniach powstania węgierskiego. Będzie można ją zobaczyć na dziedzińcu Ratusza Głównego Miasta Gdańska... i zrobić sobie z nimi niecodzienne selfie.