stat
Impreza już się odbyła

Maria Szachnowska - Artystka urodziła się w 1990, w Gdyni. Jest absolwentką Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dyplom w pracowni prof. Macieja Świeszewskiego, gdzie pracowała też jako asystentka w latach 2015-2017. Doktor sztuki w dyscyplinie sztuki plastyczne i konserwacja dzieł sztuki (2021).

8 listopada 2024 - 12 stycznia 2025, g. 18:00

Gdańsk,
bilety 10 zł
ulgowy 6 zł
Finalistka licznych konkursów malarskich, w tym: Laureatka głównej nagrody (2017), pięciokrotna finalistka i czterokrotna laureatka wyróżnienia honorowego w Grand Prix Fundacji Franciszki Eibisch, trzykrotna finalistka  konkursu im. Leona Wyczółkowskiego Promocje 2014. Jej obrazy można było oglądać na wielu wystawach indywidualnych, m.in. w Galerii Sztuki Warzywniak w Gdańsku, w Gdyńskim Centrum Filmowym, w Galerii El w Elblągu i w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku. Brała udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych w Polsce i za granicą (Londyn, Barcelona, Edynburg, Wersal).  
Jest autorką scenografii i kostiumów do spektakli: W 80 dni dookoła świata w Teatrze im. A. Seweruka w Elblągu, Iwan, carski syn i "Terroryści" w Centrum Kultury w Gdyni oraz "Tajemniczy ogród" w Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu.

Stypendystka Marszałka Województwa Pomorskiego i Ministra Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu
W swojej twórczości malarskiej od lat konsekwentnie zajmuje się realizmem i hiperrealizmem. Ważnym elementem jej procesu twórczego są fotografie, które sama tworzy, stanowiące później materiał referencyjny do powstawania olejnych obrazów.  W obszarze samego malarstwa, artystka koncentruje się na osiągnięciu perfekcji warsztatowej, wnikając możliwie  jak najgłębiej w tkankę malarską zarówno na poziomie samego koloru, jak i technologii. Nieustannie stara się przesuwać granicę swoich możliwości, zarówno technicznych, jak i samej percepcji widzenia. Przedmiotem jej poszukiwań w zasadzie zawsze jest człowiek: przede wszystkim portret i akt.  Interesują ją narracje związane z emocjonalną kondycją współczesnego człowieka, a przede wszystkim kobiety. W samej zaś formie, którą obrała, z pozoru sztywnej i skostniałej, poszukuje śladów aktu performatywnego na poziomie sprawczości tradycyjnego dzieła malarskiego.