WIKTORIA JELONEK
Artystka pochodzi z okolic Częstochowy; tam ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych na kierunku jubilerstwo/złotnictwo.
Obecnie studiuje na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Twórczość Wiktorii Jelonek koncentruje się wokół tematów związanych z ludzką egzystencją,
psychiką i doświadczeniami. Artystka sięga zarówno do osobistych wspomnień, jak i relacji najbliższych jej osób. Szczególnie przykuwa jej uwagę to, co nie-uchwytne, trudne do zaakceptowania lub odrażające. Intryguje ją ludzkie wnętrze dosłownie oraz w przenośni.
Wiktoria Jelonek ma za sobą wystawę indywidualną (2022) w Gdyni.
Brała udział w wielu wystawach zbiorowych na terenie Trójmiasta, m.in. Różnorodność,
Czy natrętne myśli mogą się spełnić?, ,,Wiele Spojrzeń", Białe tango, Kiedy stają się obsesją, Self control, Nieuchwytność oraz For real, na której jej obraz Pętla VII zdobył nagrodę ufundowaną przez Galerię Quantum.
Wystawa Droga w mrok jest prezentacją ścieżki mojej edukacji na Akademii Sztuk Pięknych oraz tego, w jaki sposób szukałam swojego miejsca w świecie sztuki i malarstwa. Począwszy od trzeciego roku studiów wiedziałam, że moja twórczość poświęcona będzie człowiekowi i jego wewnętrznym rozterkom oraz szeroko pojętemu cierpieniu. Od zawsze interesowałam się ludzką psychiką, zaburzeniami psychicznymi i uczuciami z nimi związanymi. Żaden ze sposobów na opis odczuwanych wówczas emocji, stresu, lęku i braku chęci do dalszego życia moim zdaniem nie jest w stanie oddać ich prawdziwej istoty. Wybrałam więc język malarstwa. Dalszą drogą była analiza ludzkiego wnętrza w sposób dosłowny oraz nie dosłowny. Szczególnie zaintrygowały mnie jelita i związane z nimi emocje i odczucia oraz to, jak wpływają na nasze zdrowie psychiczne. Są odpychające zamieniając piękne, pachnące, dające energię pożywienie w odrażający produkt uboczny procesu przemiany materii. Ta myśl prześladowała mnie od dawna, w momencie gdy przelałam ją na płótno stała się moim sprzymierzeńcem. Moja droga się nie skończyła. Śmiem twierdzić, że jestem na jej początku. Mojej osobistej drogi w mrok, która nie przestaje mnie zaskakiwać.