stat
Impreza już się odbyła

Zabawna opowieść o tych przygodach, których mi Państwo zazdroszczą. A ja się upieram, że jednak nie chcecie tam być. Oczywiście nikogo nie uda mi się przekonać; ale będę próbował.

sty 28

wtorek, g. 18:00 - 19:00

Wstęp wolny
Zanim się dotrze do Indian, trzeba najpierw płynąć blaszanym statkiem, na którym jest miejsc pięćdziesiąt, a ludzi trzystu to jest romantyczne pierwszego dnia, ale rejs trwa tydzień. Potem przesiadasz się do pirogi i od tej chwili na kolację masz albo pieczoną anakondę, albo nic. Codziennie. To brzmi kusząco? A co robić, gdy wódz wciska ci do hamaka najbrzydszą ze swoich żon? Moim zdaniem NIE CHCECIE TAM BYĆ.

O takich rzeczach jest to przedstawienie. Pośmiejemy się wspólnie ze mnie.