Zrobiliśmy to. Wiedzieliśmy, że to nie jest dobry pomysł, a jednak stało się. Do tej pory Trójmiasto wiedziało, że jesteśmy lekko niedorozwinięci i nienachalnie bystrzy. Familiadę ogląda 3-4 mln emerytów w całej Polsce więc grono, które dowie się o naszej "elokwencji" znacznie się poszerzy.
Jak nam poszło? Tak jak się spodziewaliśmy. Beznadziejnie. Z dumą i chlubą zapraszamy Was na niedzielny lincz w TVP2 - oglądając nie mówcie babci, że nas znacie! Ta informacja może mocno zaważyć w zapisie spadkowym, całkowicie Was pomijając. Według naszej niewiedzy, bo nawet o to nie zadbaliśmy, nasz odcinek będzie emitowany 4 marca, ale naprawdę tego nie gwarantujemy. Bardzo możliwe, że 11 marca.
Moglibyśmy to sprawdzić dzwoniąc do przesympatycznej Pani z telewizora , która się nami opiekowała, ale boimy się, bo trochę miała nas dość - producent chciał przerwać nagranie i wyrzucić nas z planu. Nie żebyśmy robili nie wiadomo jakie jaja o nie! My najzwyczajniej w świecie nic nie wiedzieliśmy, więc cały czas sobie podpowiadaliśmy, co oczywiście było słychać w mikroportach. Nigdy już nie zadzwonimy do Pani. Wiemy, że nie odbierze.
WIEMY TO. Uciszali nas, żeby nie skłamać, jakieś 47 razy. Wiedzieliśmy, że przy 5 uwadze przeginamy pałę i dalej szeptaliśmy. Miła Pani przestała być miła po 12-stej uwadze. Podchodzili do nas i karcili. Wtedy karzeł i gruby robili oczy kota ze Shreka i przechodziło. Karol był ok, naprawdę.
Przegraliśmy w około 8 min - tyle nam to zajęło czasu. Oczywiście żeby nie było... my bawiliśmy się świetnie - kierownik planu, nasza Pani, reżyser już mniej - byliśmy bardzo odporni na procedury.
Jak do tego doszło? Zgłoszenie do Familiady dostaliśmy na drugie urodziny klubu od naszych przyjaciół Pawła i Józka - serdecznie ich pozdrawiamy za tą minę. Szybko zapomnieliśmy o tym aż po 3 latach zadzwoniła do nas PANI. 2 lata macie to?!
PS.
Najdłuższą wypowiedzią jaką klub Wtedy udzielił może się pochwalić Jurgiel. Ponieważ z reguły odpowiadaliśmy "nie wiem" lub robiliśmy "milczenie owiec" Jurgiel zabłysną i odpowiedział tak: "Nie mam zielonego pojęcia Panie Karolu" i to była najdłuższa dyskusja jaka zaistniała w odcinku z nami.
Kochamy się za to.
---
Opis organizatora.
Treść tworzona na podstawie materiałów prasowych organizatora.
