3 dni po niezwykle zaciętym i emocjonującym spotkaniu pucharowym, szczypiorniści Wybrzeża ponownie zagrają we własnej hali. Tym razem, w meczu pierwszej ligi, podejmą Wolsztyniaka Wolsztyn. Dla czerwono-biało-niebieskich to kolejna szansa do rehabilitacji przed własną publicznością za porażkę w Lesznie.
Do ligowej potyczki gdańscy zawodnicy podchodzą w dobrych humorach. W środowym, pucharowym spotkaniu, po fantastycznej pogoni w końcówce i bezbłędnie wykonanych (i obronionych!) rzutach karnych, awansowali do kolejnej fazy Pucharu Polski. Teraz czas na pełną koncentrację na spotkaniu z Wolsztyniakiem Wolsztyn. Początek spotkania w sobotę, 21 listopada, o godzinie 17.00.
Dla naszego zespołu to szansa na potwierdzenie swojej wartości. Czerwono-biało-niebiescy liczą na korzystny wynik w tym spotkaniu. - Trzeba przyznać, że gramy w kratkę. Dobre mecze przeplatamy ze słabszymi. Wiem jednak, że z meczu na mecz i z treningu na trening będziemy grać coraz lepiej i nikt nie będzie miał już zastrzeżeń do naszej gry - powiedział rozgrywający Wybrzeża, Michał Bednarek.
Zespół z Wolsztyna obecnie zajmuje 11. lokatę w tabeli. Nie oznacza to jednak, że sobotnie spotkanie będzie należało do łatwych. W poprzedniej kolejce nasz najbliższy rywal pokonał Sokoła Browar Kościerzynę. Nasi zawodnicy wiedzą, nad którym elementem szczególnie muszą pracować, aby nie powtórzyć rezultatu z Leszna. - Naszym największym minusem jest gra w obronie. Wciąż popełniamy w niej za dużo prostych błędów, przez co gramy mało bezpośrednich kontr - zakończył Bednarek.
Wybrzeże Gdańsk - KPR Wolsztyniak Wolsztyn,
sobota, 21 listopada 2015 r., godz. 17.00, hala AWFiS Gdańsk.
