Tajne skarbce, tajemnice i mylone tropy. "Hitler kontra Picasso i reszta" to opowieść o nazistach i sztuce modernistycznej, którą w 1937 roku uznali za zdegenerowaną, ale pracowicie konfiskowali i zbierali w prywatnych kolekcjach.
Narracja krąży wokół trzech kluczowych wątków. Pierwszym z nich jest słynna wystawa "Sztuka zdegenerowana", którą 9 lipca 1937 roku reżim nazistowski zorganizował w Monachium. Znalazło się na niej 650 dzieł sztuki skonfiskowanych z 32 niemieckich muzeów i domów prywatnych kolekcjonerów. Prace artystyczne zostały wybrane spośród nowoczesnych trendów w sztuce, które nie były zgodne z propagowaną przez hitlerowców ideą piękna. Następnie Anne Sinclair, reporterka "Huffington Post", opowiada historię swojego dziadka, Paula Rosenberga, jednego z najciekawszych właścicieli galerii i handlarza dziełami sztuki początku XX wieku. Był francuskim Żydem, przyjacielem Picassa, Braque'a i Matisse'a oraz niezwykłym kolekcjonerem sztuki, który w 1910 tworzył galerię przy 21 rue La Boétie, gdzie gromadził dzieła sztuki "zdegenerowanej". W 1942 został pozbawiony francuskiego obywatelstwa, a część jego kolekcji została skradziona przez nazistów.