stat

Dorota Spłocharska, ceniona artystka i malarka, obchodzi 25-lecie swojej twórczości jubileuszową wystawą zatytułowaną "Jestem w domu". Wernisaż odbędzie się 7 stycznia 2025 roku o godzinie 18:00 w Galerii ZPAP przy ul. Mariackiej 46/47 w Gdańsku. Ekspozycja, pod kuratorską opieką Grażyny Tomaszewskiej-Sobko, potrwa do 29 stycznia 2025 roku, zapraszając widzów do artystycznej podróży przez ćwierć wieku pracy twórczej Spłocharskiej.

Jubileuszowa wystawa Doroty Spłocharskiej zatytułowana "Jestem w domu".
Jubileusz 25-lecia twórczości artystycznej
Miejsce: Galeria ZPAP Gdańsk przy ul. Mariackiej 46/47 w Gdańsku
Wernisaż 7 stycznia 2025 r. godz. 18.00 /poniedziałek/
Wystawa czynna do 29 stycznia 2025 r.
Kuratorka; Grażyna Tomaszewska-Sobko

To dom kształtuje w nas pierwsze pojęcia zła i dobra, uczy tych zasad postępowania. I to już wtedy, kiedy nie umiemy jeszcze mówić, chodzić. () Dom to centrum naszego pierwszego świata. To nasz mikro- i makrokosmos. Najważniejszy świat w życiu każdego człowieka. On nas nie tylko uczy podstawowych rozpoznań , a więc również dobra i zła. On nas uczy rozpoznań natury, stworzeń, ziemi, nieba, innych ludzi. Kształtuje naszą wrażliwość, nasze wyobrażenia, nasze uczucia, pobudza w nas myślenie, obdarza nas słowami () ten pierwszy świat kształtuje nas jako ludzi, naszemu człowieczeństwu nadaje kierunek. Z niego wynosimy wszystko, całe struktury naszego przyszłego losu od estetyki po etykę. Wszystkie nasze późniejsze światy doświadczeń i przeżyć odnosimy zawsze do tego pierwszego, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy.
(Wiesław Myśliwski w rozmowie z Piotrem Żakiem i Dominikiem Włudygą Czym jest dom, cytat z książki
W środku jesteśmy baśnią, Wydawnictwo Znak)

Od siebie:
Ta wystawa jest bardzo osobista i intymna. Jestem kobietą, matką, żoną, nauczycielką, czasem artystką, córką, przyjaciółką i te różne role wpływają na to, co tworzę, o czym myślę. Pokazuję tu moje domy, to, co żyje we mnie. Z jednej strony to przeszłość. Wg dawnej tradycji żydowskiej dom to był też cały ród. Przeczytałam w Internecie (świadomość emocjonalna, Miriam Mazurek, IG), że nasi przodkowie są jak drzewo w naszym wnętrzu, które jest częścią nas i dobrze jest im podziękować za to, co otrzymaliśmy. Różne doświadczenia własne i przeszłych pokoleń nosimy w sobie. Dzięki naszym przodkom jesteśmy tu i wiele wydarzeń musiało być zsynchronizowanych, aby to się stało. Historia naszego rodu, pomaga nam zrozumieć siebie.

Dom to najbliższe otoczenie, z wszystkimi obecnymi osobami, to przestrzeń, w której mieszkamy, wychowujemy dzieci, w której kształtuje się życie nasze i następnych pokoleń.
Mój dom wewnętrzny, to wszystko to, co noszę w sobie, co jest dla mnie najważniejsze i najcenniejsze. Ten dom kształtuję w ciągu życia. To interior, gdzie odbywa się duchowy wzrost. To - do czego w rozwoju duchowym dążymy. W ciągu życia poszukujemy i budujemy dom wewnętrzny, szukamy siły i sensu w sobie.

Zebrałam tu prace z ostatnich pięciu lat, z wyjątkiem Istoty (2013), która nawiązuje do cyklu Pamięć ubrania (2000), w którym zaczęłam zszywać swoje rzeźby.
Wykorzystuję tkaniny i przedmioty pochodzące z domu, od osób z mojej rodziny, rzeczy użytkowe, które noszą swoją historię, przywołują wspomnienia, noszą na sobie ślady. Wszystkie te prace wykonałam w domu, głównie techniką haftowania i zszywania.

25 listopada - 27 grudnia 2024

Gdańsk,
Wstęp wolny

3 - 26 stycznia 2025, g. 17:00

Gdańsk,
Wstęp wolny