Po śmierci abp. Tadeusza Gocłowskiego (1931-2016) z inicjatywy gdańskich fotoreporterów ECS wydało album fotografii i wspomnień. W pierwszą rocznicę śmierci metropolity gdańskiego chcemy jeszcze raz powspominać, przywołując ślady, jakie odcisnął w czasie, ludziach i tajemnicy wiary.
Już od roku nie ma go z nami. Arcybiskup Tadeusz Gocłowski (1931-2016) przez pół wieku pracował tutaj w Gdańsku na rzecz Kościoła, polskiej wolności, a potem demokracji i dobra wspólnego. Bywało, że szedł pod prąd, nie wiedział, co to urlop i wierzył w siłę dialogu.
W pierwszą rocznicę śmierci metropolity gdańskiego chcemy jeszcze raz o nim wspomnieć. Uroczystość będzie miała formułę, która, jak ufamy, samemu abp. Tadeuszowi Gocłowskiemu bardzo przypadłaby do gustu. Najpierw otworzymy wystawę, a później rozważać będziemy ważki temat GDZIE SIĘ PODZIAŁY AUTORYTETY?
Za hasło ekspozycji posłużył tytuł nagrody, jaką abp Tadeusz Gocłowski fundował fotoreporterom w ramach Pomorskiego Konkursu Fotografii Prasowej GDAŃSK PRESS PHOTO im. Zbigniewa Kosycarza. Trzy uhonorowane przez niego zdjęcia otwierają kolejne rozdziały tej opowieści. Zapraszamy na spacer śladami, jakie śp. abp Tadeusz Gocłowski odcisnął w czasie, ludziach i tajemnicy wiary.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku, zaraz po jego odejściu, z inicjatywy fotoreporterów narodził się pomysł uczczenia jego pamięci. Powstał album fotografii i wspomnień GOŚĆ. ARCYBISKUP TADEUSZ GOCŁOWSKI. Jego wydanie było możliwe dzięki życzliwości prezydentów Gdańska, Sopotu i Gdyni oraz wydawcy - Europejskiego Centrum Solidarności, w którego radzie arcybiskup zasiadał od chwili powołania instytucji w 2007 roku.
