Los Gunnara Heinsohna jest puentą bardzo trudnej niemiecko-polskiej historii. Jego ojciec we wrześniu 1939 roku ostrzeliwał z pokładu pancernika obrońców polskiego Wybrzeża, potem zginął jako dowódca U-Boota. Profesor Heinsohn był socjologiem i założycielem Instytutu im. Rafała Lemkina. Badał m.in. problematykę ludobójstwa. Ponad ćwierć wieku temu poślubił Polkę, założył rodzinę, zamieszkał w Gdańsku. Zmarł 16 lutego 2023 roku w wieku prawie 80 lat.