Zapraszamy na wystawę pt. "Skąd" Olgierda Szopińskiego.
Wrażliwy dizajner czy już artysta pełen refleksji i dylematów?
Olgierd Szopiński jest studentem trzeciego roku Wzornictwa w ASP Gdańsku. Jest stypendystą Ministerstwa Kultury na rok 2022/23 . Autorem rysunków , murali, własnych koncepcji poszukiwania wartości w przestrzeniach wiejskich. Jego pierwsze rysunki poznałem podczas zajęć na 1. i 3. semestrze studiów stacjonarnych na wydziale Wzornictwa ASP w Gdańsku. Na zajęciach, na których uczyłem rysunku klasycznego w ramach rysunku umożliwiłem studentom wypowiedzi w innych tematach takich jak tatuaż artystyczny, street art, animacja i inne. To stworzyło możliwości ujawnienia różnego rodzaju umiejętności i zainteresowań. W rezultacie Olgierd rozwinął nowe możliwości twórcze, poszerzył swoje zainteresowania, poszedł własną drogą , której do tej pory nie znał.
Olgierd Szopiński już nie jest moim studentem, jednak zachowując do dziś świetne relacje dzieli się ze mną tym, co odkrył właśnie dzięki rysunkowi.
Wystawa pt.: Stąd Olgierda Szopińskiego jest zaaranżowana w przestrzeni Atelier Harmoza , gdzie znajduje się moja pracownia artystyczna. Jego niezwykle osobista i intymna ekspozycja pokazuje relację z podróży , którą odbył autor w miejsca dla siebie istotne, szkice z nią związane, realizacje w przestrzeni, którą wybrał.
Autor, niezwykle zręcznie wchodząc w relacje z tubylcami odkrywa osobiste wątki zostawiając ślady własnej obecności wykorzystując nośność gotowych, wpisanych w krajobraz obiektów. Są to obiekty bezpretensjonalne i zgrzebne takie jak szopy, stare chaty, zapyziałe zakamarki, formy naturalne. Rysunki, jakie powstają na nich stają się elementem krajobrazu wsi, czasem rodzinnej chałupy. Niczego Olgierd nie psuje. Szarm tych obiektów pozostaje niezachwiany ale ingerencja, jaką wprowadza autor jest dialogiem z przestrzenią w której powstają rysunki. To jakby współczesny kod genetyczny pasował do tego dawnego. Wszystko się zgadza a Olgierd pyta w ten sposób skąd jestem słysząc odpowiedź Stąd!
Jego potrzeba wyjaśnienia własnej tożsamości jest widoczna w fotografiach, szkicach, realizacjach przestrzennych przedstawionych na wystawie. Czuje się też pracę jaką wykonuje artysta. Subtelne poszukiwanie, rysunek, rozmowa z nieznajomym, który po chwili okazuje się być prawdziwym wujkiem. Czy mógłby realizować te ważne dla siebie cele będąc jedynie dizajnerem?
Olgierd Szopiński łączy tą osobistą, nieco nostalgiczną podróż z przygodą i własnym rozwojem artystycznym. Decyzja wejścia w światy bliskie Hasiora czy Beresia pokazuje , że poszukiwanie własnych korzeni wciąż nie jest banałem. Szanuje miejsca odkrywane dla siebie wypełniając je treścią własnych realizacji. Oleg wrócił niedawno z podróży, którą przedstawia na wystawie Skąd. Wrócił podekscytowany, szczęśliwy, naładowany energią.
Rozpoczynając od pracy na zajęciach w Akademii aż do złożonej sytuacji jaką sam dziś stworzył , Olgierd rozwija się kierunku artystycznym który wychodzi poza zakres zajęć rysunkowych. Realizuje prace w przestrzeni poszukując własnych korzeni. Jego prace pojawiają się w miejscach opuszczonych, zapomnianych ale takich, które posiadają ślady przeszłości. Dokumentując je wraz z realizacjami rysunkowymi jakie tam powstają wpisuje się w tamtą rzeczywistość i utrwala to. Staje po środku pomiędzy przeszłością a przyszłością a jego droga jest nie wiadomo skąd dokąd. Nie jest to jednak podróż z punktu A do punktu B. Tak ma być.
Dorobek, jaki tworzy Olgierd najlepiej określi tak przeszłość jak i przyszłość związaną z autorem. Przyglądamy się osobowości, która jak każdy z nas zmierza skądś. Aktualnie możemy przyjrzeć się fragmentowi twórczości artysty która zawiera już teraz wiele treści o tym jak wchodzi się w życie artystyczne szukając tożsamości, pasji, podróżując po miejscach wyszukanych według własnego klucza, rysując, przyglądając się rzeczywistości. Wrażliwy dizajner stał się zatem również artystą pełnym refleksji, nie dlatego że musiał. Szopiński rozwinął jedną ze swoich umiejętności, która wydała mu się ważna. Już teraz widać jak trafna to była decyzja. Czy inne jego umiejętności rozwiną się w tak ciekawy sposób jak rozwija się u niego rysunek? Jestem przekonany że może tak się zdarzyć, ale zależy to od tego czy taka podróż go zainteresuje.
Dr Mikołaj Amadeusz Harmoza