Przedwojenne szaty liturgiczne, stare dokumenty oraz wiele innych pamiątek można będzie zobaczyć podczas dnia otwartego sali tradycji Parafii Rzymskokatolickiej p.w. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Gdańsku.
Większość z unikatowych przedmiotów związana jest z postacią błogosławionego ks. Bronisława Komorowskiego. Charyzmatyczny duchowny w okresie międzywojennym był jednym z najbardziej znanych działaczy Polonii w Wolnym Mieście Gdańsku. Jedną z największych jego zasług było zaadaptowanie starej pruskiej ujeżdżalni koni na kościół dla Polaków.
- Kiedy utworzono Wolne Miasto Gdańsk okazało się, że społeczność polskich katolików, czyli jakieś 30-40 tys. osób, nie ma własnej świątyni, w której msze odprawiane byłyby w języku polskim. Wprawdzie msze odprawiano sporadycznie w innych kościołach, ale gdańska Polonia pragnęła mieć własną świątynię - opowiada historyk Jan Daniluk, współautor książki Dolny Wrzeszcz i Zaspa.
Kościół św. Stanisława Biskupa stał się więc ważnym centrum Polonii w Wolnym Mieście Gdańsku. Tak było do czasu II wojny światowej, kiedy ks. Komorowski trafił do obozu koncentracyjnego Stutthof, a budynek kościoła przekształcono w magazyny Luftwaffe. Więcej o dziejach świątyni przeczytasz w artykule Kościół w dawnej ujeżdżalni koni.