Tytułową bohaterką komediodramatu Gabrieli Zapolskiej jest piękna, pełna energii i temperamentu kobieta, która ma jednak specyficzną skazę... Żabusia przemienia życie swoje i swoich bliskich w iluzję życia, jego pozór, w specyficzny teatr lalkowy, w którym możliwe jest wszystko to, co w prawdziwym życiu byłoby nie do pogodzenia oddany mąż, wspaniała córka, kochająca się wielopokoleniowa rodzina i... liczne romanse. Być może skaza ta wynika z nieumiejętności pogodzenia się z przemijającą powoli młodością, być może Żabusia tak została wychowana, a być może wydaje jej się, że tego oczekuje od niej współczesność. Bo czy nie staliśmy się społeczeństwem, dla którego ułuda ważniejsza jest od prawdy, a intensywność przeżycia znaczy więcej niż jego autentyczność? Kłamstwo zastąpiło prawdę, bo ta jako nieatrakcyjna stała się niepotrzebna. Co więcej, prawda bywa bolesna. A więc vive le mensonge!